Strona 1 z 1

BYTOM Radek z Rozbarku CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon sie 24, 2015 10:13
przez Jusia_P
Dawno mnie tu nie było...

Sprawa jest jak w temacie.
Wklejam to, co napisałam na fejsie:

Obrazek

Poszukiwany dom tymczasowy lub stały dla sympatycznego kota, który od kilku tygodni mieszka na podwórku na Rozbarku w Bytomiu. Kot jest czysty, bardzo pro ludzki i nie ogarnia mieszkania na dworze - ewidentnie był domowy i albo komuś uciekł albo ktoś go wyrzucił...

Kocur jest przyjaźnie nastawiony do ludzi, daje się głaskać i nie ucieka przed dziećmi (co nie wróży mu dobrze na naszym podwórku). Nie jest wykastrowany. Uszy i zęby ma czyste co wskazuje na to, że nie mieszka długo na dworze.

Teraz jest jeszcze ciepło ale niedługo zacznie się robić chłodno i mokro a on jest dość sierotowaty jeśli chodzi o mieszkanie na zewnątrz - już zwykłego letniego deszczu nie ogarniał i nie wiedział, gdzie się ma schować...

Proszę o udostępnianie wydarzenia i zapraszanie znajomych - może znajdzie się ktoś, kto by go przygarnął..?

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon sie 24, 2015 13:49
przez Jusia_P
tu jeszcze link do wydarzenia na fejsie:
https://www.facebook.com/events/1614618442121145/

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon sie 24, 2015 13:55
przez Madie
Kotek przepięknie umaszczony. Trzymam kciuki za domek dla niego!

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon sie 24, 2015 22:34
przez color1
jaki fajny biedny kocio...
zróbcie mu więcej zdjęć a na fb jakiś zachęcający filmik by się też przydał.

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Wto sie 25, 2015 8:45
przez Jusia_P
Obrazek

zdjęcie z wczoraj wieczora...
z filmikiem będzie trochę trudno bo on w ciągu dnia gdzieś się chowa a wieczorem jak jest to jakość filmiku może być mało zachęcająca. ale zobaczę, może się uda.
on jak już przyjdzie na swoje miejsce to kładzie się i leży jak zaczarowany przy drzwiach od zsypu... ale jak tylko się do niego podejdzie to zaczyna się kulać i chce mizianek.

był u mnie kilka godzin bo chciałam go przygarnąć ale przy pierwszej okazji czmychnął na klatkę i szybciorem na dwór i w ten i następny dzień do mnie nie podchodził. możliwe, że nie podobało mu się to, że cały czas za nim biegał mój dwuletni dzieciak, ale ogólnie dzieciom daje się głaskać.
gdyby nie to, że mam szczurki i zostały one przez niego totalnie steroryzowane przez te kilka godzin to bym go uparcie przyprowadzała do domu. a tak to nawet nie mam go gdzie w domu odizolowac od dzieci i szczurków...

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Wto sie 25, 2015 13:54
przez color1
a jak duży on jest ? to podrostek czy dorosły kotek ? szkoda że go nie zważylaś przy okazji, bo to dawałoby dodatkowy ogląd na kotka.
ale śliczniutki jest ;) z mądrym spojrzeniem...

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Śro sie 26, 2015 9:59
przez Jusia_P
wg mnie jest dorosły, chociaż doświadczenia nie mam bo w życiu miałam jednego kota...
nie pomyślałam nawet, żeby go zważyć.

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Sob sie 29, 2015 13:16
przez color1
jakies nowe wiesci o tym rozbrajajacym kotku ?

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon sie 31, 2015 10:14
przez Jusia_P
https://video-fra3-1.xx.fbcdn.net/hvide ... e=55E43086

mam króciutki filmik z koteckiem. jakość marna bo kot najpierw chciał do miski a potem chciał na kolanka...

a tu zdjęcie z moimi potworami:
Obrazek

wczoraj byłam świadkiem jak bronił swojego terytorium: zaniosłam mu wieczorem jedzonko i obok 'jego' krzaków chodził inny podwórkowy dzikus. 'mój' kot chwilę dał się pomiziać, po czym przyczaił się i zaczął buczeć i furczeć w stronę krzaków :)

Re: BYTOM kocurek z podwórka - domek poszukiwany

PostNapisane: Pon wrz 07, 2015 12:56
przez Jusia_P
wydaje mi się, że kot znalazł sobie jakieś suche miejsce na noc bo wieczorami go nie widać przy 'jego' drzwiach...

Re: BYTOM kocurek z podwórka CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Nie wrz 13, 2015 9:50
przez Jusia_P
kotek się 'popsuł'...

nie widziałam go z bliska jakoś tydzień, wiem że wychodził zawsze do sąsiadki jak do garażu szła, przychodził na jedzonko.
wczoraj zeszłam, nasypałam jedzenia, przyszedł strasznie chudy, nie szturchał mnie głową, nie chciał jeść...
sąsiadka też zauważyła, że zrobił się osowiały.
sąsiad zrobił mu domek ocieplony styropianem i siedzi tam, nie wychodzi na mizianki nawet. jedyna interakcja dzisiaj to tyle, że jak mu podstawiłam miseczkę z wodą to się napił.

myślicie, że dobrym pomysłem jest, żeby go odwieźć do bytomskiego schroniska..? ja nie mam z nim co zrobić...

Re: BYTOM kocurek z podwórka CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Nie wrz 13, 2015 12:52
przez ASK@
Wszystko wskazuje na jego chorobę.Trzeba wetowi go pokazać.Załatwić klatkę bytowa i ew tam kota umieścić.W schronie umrzeć może. A jak jest chory to tym bardziej.

Re: BYTOM kocurek z podwórka CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Wto wrz 15, 2015 8:41
przez Jusia_P
Radek (tak został nazwany wczoraj u weta bo sobie jakoś daje radę) trafił wczoraj do weterynarza.

Wet stwierdził, że najprawdopodobniej jest bardzo zarobaczony. Dostał cztery zastrzyki, środek na robale i niestety wrócił na swoje podwórko. Teraz obserwujemy jego stan, jeśli się uda to dzisiaj znowu trafi do gabinetu na kroplówkę bo jest też mocno odwodniony.

Re: BYTOM Radek z Rozbarku CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Śro wrz 16, 2015 11:50
przez Jusia_P
sąsiedzi zabrali kocurka do swojego weta bo będąc tam dzień wcześniej z kotkiem z działki dowiedzieli się, że fundacja go może przygarnąć.
także aktualnie kotek jest zaopiekowany, leczony i jest bezpieczny :)

Re: BYTOM Radek z Rozbarku CHORY - domek poszukiwany

PostNapisane: Czw wrz 17, 2015 20:53
przez Madie
To naprawde dobre wiesci!