Sliczny kotek prosi o pomoc.

Napisały do mnie dzieciaki ze w rynku Szydłowca widziały kotka, biegł za nimi i miauczał, one wziąć go nie mogą, może ja bym mogła.
Niestety ja nie mogę, bo nie ma mnie w Szydłowcu, będę w poniedziałek, poprosiłam znajomą by przeszła tam i zobaczyła kotka, był.
Nakarmiła go ale zabrać nie chce bo ma chomiki, i 3 psy, zmusić nikogo nie mogę.
Kotek jest młody, tak z opisu ok 4 miesięczny, i podobno piękny, biszkoptowy.
Wygląda na zdrowego i jest czysty.
Może być czyjś bo tam są domy, ale czy ma dom nie wiadomo.
Jeśli ktoś może dać mu DT to we wtorek mogę spróbować go złapać.
Takie zdjęcie dostałam że jest prawie identyczny tylko mniejszy.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/iior ... nJAndn3hbL
Piszę chaotycznie bo z użyczonego kompa.
Niestety ja nie mogę, bo nie ma mnie w Szydłowcu, będę w poniedziałek, poprosiłam znajomą by przeszła tam i zobaczyła kotka, był.
Nakarmiła go ale zabrać nie chce bo ma chomiki, i 3 psy, zmusić nikogo nie mogę.
Kotek jest młody, tak z opisu ok 4 miesięczny, i podobno piękny, biszkoptowy.
Wygląda na zdrowego i jest czysty.
Może być czyjś bo tam są domy, ale czy ma dom nie wiadomo.
Jeśli ktoś może dać mu DT to we wtorek mogę spróbować go złapać.
Takie zdjęcie dostałam że jest prawie identyczny tylko mniejszy.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/iior ... nJAndn3hbL
Piszę chaotycznie bo z użyczonego kompa.