Miau.PL

zaczęło się tu viewtopic.php?f=1&t=169200&start=525

dorcia44 pisze:Ktoś wrzucił kociaka wysoko do skrzynki gazowej ,wył bardzo długo aż stracił głos malutki ,brudny to pikuś ale szkielecik taki chudy odwodniony ,zawiozłam do lecznicy .
Dostał kroplówkę ,dałam Recavery jadła tak jak by świat miał się skończyć...
W uszach czarno ,nie wiadomo jak długo była zamknięta ,ale głód i brud straszny .
Mam nadzieję ze da sobie radę .

mała Bianka dziś przyjechała do nas na DT

oto mała Bianka


tu przekopiuję tekst mojej zony, żeby dwa razy nie pisać

Lou pisze:
Maluszek dostała na imię Bianka
brana na ręce włącza motorek, daje buziaki i zasypia na ramieniu jak mała papużka
jest bardzo kruchutka, wieczorem ją zważymy, teraz śpi oddana w najlepsze z możliwych kocich łapek, śpi z wujkiem Frankiem
Franek kocha małe kociaki i zawsze oddaje się im całym kocim serduchem, można powiedzieć to taki koci tato-mama, myje, uczy co wolno a czego nie wolno na moje oko to ucząc maluchy robi to z wyczuciem

na ostatnich metrach w transporterze wylądowała kupka, lekko luźna, ale na razie nie wpadamy w panikę, obserwujemy
mała zjadła 1/4 tacki animondy, kilka chrupek weaninga i po bieganiu po domu w końcu u Franka padła
skacze śmiesznie jak mały króliczek, klatka zdaje się będzie potrzebna tylko na noc

zrobiłam kilka zdjęć, bo Tomek mówił że Pani Dorotka bardzo się martwiła


a tu krótki filmik z Bianką i Frankiem
https://www.youtube.com/watch?v=of8mHyq ... e=youtu.be
przepraszam za szumy, aparat zbiera szum klimatyzacji

to ja uciekam, Tomek przejmie pałeczkę ze zdawania relacji, ja tak na chwile tylko żeby były pierwsze wiadomości co u maleństwa

Bianka dziś wazy 480gr - jest malutką, kruchutka kocią istotką
jest jednak bardzo, bardzo rozmruczana

za kilka tygodni bedzie szukała swojego DS, póki co mieszka z nami (ma wakacje ) i będziemy chuchać, dmuchać i kochać

zapraszamy do Biankowego wątku

Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję że zabraliście to maleństwo na dt

Trzymaj się malutka, za kilka tygodni to będziesz wyglądała jak pączuś w maśle, bo jesteś w najlepszych rękach .
Franio będzie niańczył, Piracik zabawiał, KotwKratke i Lou kochali i wyrośniesz na piękną kocicę
Hogh !

Maleńka śliczna. Znalazła szczęście w swoim nieszczęściu. Was.

Będę kibicować maleńkiej kruszynce

Nie wiem jakim czlowiekiem trzeba byc zeby zrobic krzywde zwierzakowi.

Malenka, trzymam kciuki za domek!:*

toaleta wieczorna
https://www.youtube.com/watch?v=DRIhgBm ... e=youtu.be

mała jest po prostu rozkoszna

Cukiereczek
Jak brzuszek?
Problemy mogą być po odrobaczaniu lub Animondzie ,może kurak gotowany?

kupka jeszcze luxna, ale jest po 3 krotnym odrobaczaniu flubenolem
póki co fortiflora
kurak gotowany nie, ale za to przemrożony i taki "starty" - pychaaaaa przecież Frankowi trzeba z miseczki powyjadać

biega po domu jak mała sarenka

A się nie przyznał, że skarbiec zasili o małą perełkę , pól forum musiałam przedreptać ,a by tu dotrzeć i na rynku plotek posłuchać

500gr stuknęło na wadze
to mamy torebkę cukru pudru , a cukru pudru dlatego ze to taka mała słodycz, bardzo proludzka i jak ma do wyboru koty i ludzia to wybiera wspinanie się na rączki
pohasa chwilę z naszymi rezydentami i pada dosłownie na pyszczek, śpi tak śmiesznie z główką wciśniętą w poduchę
bardzo lubi to pudło kartonowe z piłeczką w środku

ma nowych kumpli Hopi i Piracika
Piracik jest kotem który kocha wszystko i wszystkich (najbardziej jednak Basę, tak minimum 3 x dziennie musi ją dopaść i umyć ), jest troszkę zbyt wylewny w okazywaniu Biance uczuć, nie ma wyczucia w zabawie z nią więc musimy uważac i obserwować, chociaz mała do niego ciągnie



na drugim zdjęciu Hopi (zobaczcie Dorotko i Monika) jaka już duża i jaka się śnieżnobiała zrobiła

kupki cały czas i często i luźne, ale robali w nich brak
"konsultowalismy" przez telefon Biankę z naszymi wetkami i na razie poczekamy do jutra, fortiflora i właśnie gotowany kurczak (jednak smaczny ale z odrobina rosołku) i mamy nadzieję ze jelitka się uspokoją

bezbłędnie korzysta z kuwety, mam,y w kuchni postawione dwie szafki z kuwetami na przeciwko siebie, nie może się zdecydowac w której się załatwia i tak kilka razy to pokopie tu, to tu i w końcu zapada decyzja

alessandra pisze:A się nie przyznał, że skarbiec zasili o małą perełkę , pól forum musiałam przedreptać ,a by tu dotrzeć i na rynku plotek posłuchać

hmmm.... bo to jest tak, po ostatnich przejściach z Piracikiem i marchewkami stwierdziliśmy że koniec tymczasowania, ale tu zaistniała sytuacja wyjątkowa, bo chciałem po prostu pomóc dorci44 (dla mnie dorcia44 jest niesamowita z tym jak pomaga takim biedom, wogóle jakim jest cudnym człowiekiem) no i tak wyszło, a że super się złożyło, że Agneska jechała tuz obok nas ... to Bianka ma u nas wakacje

To i Agneske do Was wywiało - ale macie przyciąganie
Tomku za pomoc dorci sama bym Was zareklamowała do nieba -cudownie,że Jej pomogliście

aż mi się miło zrobiło i tak ślipka zwilgotniały nieraz fajnie jest usłyszeć coś ciepłego chociaż wiadomo to w TYM WSZYSTKIM nie o to chodzi .
Za malusi brzuszek

Przywitam się i przycupnę w kąciku
Za kruszynkę

dorcia44 pisze:aż mi się miło zrobiło i tak ślipka zwilgotniały nieraz fajnie jest usłyszeć coś ciepłego chociaż wiadomo to w TYM WSZYSTKIM nie o to chodzi .
Za malusi brzuszek

cóż mogę poradzić na to że to prawda
jestes dla mnie takim Człowiekiem przez duże C!

maluszek ok, na razie kupki nie było żadnej ...
je jak wróbelek, dość często ale malutko ...

Bianka czyta miau