Miau.PL

http://zapodaj.net/4bf1163afff01.jpg.html
http://zapodaj.net/4bf1163afff01.jpg.html
Wzięta ze schroniska na dt ale już nie może tam zostać potrzebujemy ds

Mogę zapytać dlaczego zostać nie może?
Ma, rozumiem, dużo ogłoszeń tylko nie ma odezwu?
Ile to ma miesięcy.Proszę napisz coś więcej o kocie. Tutaj zatrzęsienie kotów potrzebujących.
Ale najważniejsze są ogłoszenia.

Napiszę skąd jesteś. I czy koncie jest szczepione, odrobaczone... Jaki ma charakter i takie tam.

Wzięty ze schroniska tylko na dt kotek ma 6 tyg jest małą puchatą ciekawą koteczką jakto kotki w tym wieku ale lubi też zasnąć na kolankach on lubi na nich paść dosłownie zwisając łapkami i łebkiem i nic mu nie przeszkadza spać lubi się przytulać łądnie je ogarnia kuwete poznaje świat nie jest raczej typem samotnika oj nie ale no w tym wieku
w tej chwili jest w poznaniu ale może dotrzeć do warszawy lub w inne okolice
szczepiony odrobaczony

To jak długo to było na DT? Tydzień? Dwa?

Tylko dt? To ile to dt czasu kotu dało? I co? Wyciepie mała? 6 tygodni a już szczepiony i odrobaczony!?
To ile to miało jak dostało wszystko?
Co z kuwetka i co kot je? To ważne.
Wklej proszę foty.
Jak z ogłoszeniami w necie? Są? Może nnanie jeszcze tylko nie trafiłam.
Ogloszenia to podstawa.

Słuchajcie po co te hejty ? różńie w życiu się ukłąda ale nie o to chodzi biorąc kota na dt zobowiązujemy się na szukanie mu ds nieprawdaż ? kot ze schroniska tak powiedziano ze szczepiony odrobaczany matko człowiek chce kotu pomóc znaleć mu dom a tu rozważania na różne tematy .. może ktoś komuś umowe najmu wymówił czy cokolwiek innego ? co za różnica dla mnie liczy się żeby kociątko znalazło kochający dom a sami wiecie że im mniejsze i słodsze tym większe szanse a i dla niej najlepiej
KOt dostał wyprawkę ze schroniska je gerberki z mleczkiem mieszane suchą karmę załątwia się do kuwety coraz lepiej jej idzie tak ogłaszałyśmy ja znalazłąm jej dom w warszawie ale niesety schronisko żąda przyjazdu do poznania z dowodem i podpisanie umowy nie mozna załątwić tego inaczej no drogą meilową a myśłałąm ze najważniejszy jest dom dla kota no niestety..
Tak są ogłoszenia np tu widać trafiłaś

Jestem starej daty i proszę o definicję co to " hejt"
Dwa jak wsio obronione to jest książeczka z kotem wydana.
Trzy. Pogadaj ze schronem czy nie można na miejscu chętnego domku przeprowadzić wizytę przed adopcyjna. Ktoś z warszawskiej fundacji czy schronu może podjechać i dom sprawdzić.Mogą zadzwonić, poszukać w necie czy ew tutaj poprosić można. Potem kot jedzie z umową i książeczką i wraca tylko dokument. Tak robimy.

te szczepienie nie pasuje do wieku kociaka. ma naklejke w ksiazeczce? Weci pewnie maja rozne podejscie, ale pani wet do ktorej jezdzimy ze zlapanymi kociakami zaleca : odrobaczenie, po 2tyg ponowne odrobaczenie, po 2tyg szczepienie.
Ogloszenia np. na olx i gumtree maja najwieksza skutecznosc. W ogloszeniu powinno znalezc sie : wiek, plec, historia kota(odchowane na butelce?), odrobaczenie, szczepienie, chip, czy jest ksiazeczka zdrowia, czy korzysta z kuwety, czy ogolnie zdrowe, stopien oswojenia, gdzie przebywa i wymagania wobec osoby adoptujacej - np: podpisanie umowy adopcyjnej(dobrze miec przygotowany wzor), zabezpiecznie okna/balkon,czy dom niewychodzacy, czasami bardziej wysrubowane: niewynajmowane mieszkanie , konieczna wizyta przedadopcyjna, mozliwosc wizyty poadopcyjnej , w jakiej czesci Polski mozliwa jest adopcja ( wiekszosc Fundacji ogranicza sie do adopcji z najblizej okolicy, by mozna bylo sprawnie przeprowadzic wizyty i nie bylo problemow z ew zwrotem kota, niestety to tez trzeba brac pod uwage).

Nie obrażaj się. Gdybyś napisała, że kocio szuka ds to ok. Ale jak piszesz że nie może zostać w dt, to od razu zapala się czerwona lampka.
Decydując się na bycie dt trzeba mieć świadomość, że kot zostanie tam tak długo aż znajdzie swój domek. Granie na uczuciach, typu nie może tam zostać jest nie fer.
Czy ogłaszasz kociątko gdzieś indziej, czy tylko na miau. Bo tutaj słabe ma szanse. Owszem ludzie zaglądają szukając kota, ale zwiększysz mu szanse ogłaszając np. na OLX, Gumtree, itp.
Kociątko małe isłodkie więc szanse na domek ma duże.
W kwestii szczepienia i odrobaczenia za jednym zamachem takiej malizny się nie wypowiem. Wet to chyba tylko dla kasy zrobił, bo innego wytłumaczenia nie ma.

ewan ja się nie obrażam daleko mi do tego ale w ogłoszeniu napisałam jasno że jest na dt i szukamy ds.
No nie może bo chyba najlepiej dla niej żeby jak najszybciej trafiłą do domu w którym zostanie.
Oczywiście świadomość że zapewnia się jej dt aż nie znajdziemy dt też jest ale jak pisałąm wcześniej im szybciej tym lepiej
Czy naprawde tak istotnie jest teraz szpiegowanie szczepień odrobaczań kot potrzebuje domu
Granie na uczuciach to nie było naprawdę nie muszę się tłumaczyć może naprawdę sytuacja się zmieniła i naprawde nie może zostać mniejsza o to zresztą
Szukamy domu w poznaniu jeśłi ktoś chętny pisać

Witam,
widzę,że na forum dalej taka sama atmosfera, żeby nie było zbędnych postów a posty na temat to od razu sprostuje choć najlepiej było ocenić wszystko z góry.Koleżanka chciała pomóc w ogłaszaniu no ale nie wyszło widzę;)

Mała została wzięta ze schroniska ponieważ mieli oblężenie małych kociąt, ledwo potrafiła jeść i miała koci katar.
Moim zadaniem było wyleczenie jej i odkarmienie i pomoc w szukaniu domu. Także to też robię. Mała ma książeczkę w schronisku bo tam jeździmy na odrobaczenie i trzy dni temu na szczepienie. Nic nie było płacone bo jest dalej podopieczną schroniska. Mała nie zostanie bez dachu nad głową więc bez pomówień,że się wzięło i o. Od początku było DT na ok miesiąc bo tak też mogę.Schronisko się na to zgodziło. Także wracając do tematu, umowa adopcyjna na zasadach schroniska. Mała ma ok 6tyg. Imię Semi:) Miasto : Poznań.
Kontakt do mnie na pw

zdjęcie z pierwszego dnia


AKTUALNE

To by było chyba na tyle ? A małą wciąż szuka dachu nad głową takiego no wiecie na zawsze
schronisko nie ma nikogo w warszawie żeby podpisać umowę no niestety dziwne to dla mnie bo czekałby tu dla niej dom no ale cóż poradzić

Dziwna ta postawa schroniska.Chodzi przecież o dom dla tego maleństwa, naprawdę można przeprowadzić wizytę PA i podpisać umowę, jaki to problem? Moje koty adoptuję zaocznie, jadą kilkaset kilometrów, a wszystko jest tak jak być powinno.