Strona 1 z 1

Jestem Balbina

PostNapisane: Pt cze 26, 2015 14:03
przez genowefa
Jestem Balbina,

Nie wiem w jakim dokładnie jestem wieku. Mam chyba 1,5 roku, przynajmniej tak mi się wydaje. Byłam jeszcze bardzo mała gdy mama mi to mówiła. A kilka dni później już jej nie było. Na chwilę pomogli mi pewni młodzi państwo, ale chyba chcieli wyjechać na wakacje i znów trafiłam na ulicę.
Radziłam sobie całkiem dobrze, aż pewnego dnia znów trafiłam do ciepłego, dobrego domu. Zostałam wysterylizowana. Niestety byłam nieostrożna. Na spacerze wpadłam pod koła nadjeżdżającego samochodu i połamałam miednicę. Moja właścicielka nie mogła się mną zająć. Jednak lekarze z kliniki Multiwet dali mi szansę i zajęli się mną.
Teraz dochodzę do zdrowia, wszystko idzie dobrze i za kilka tygodni będę mogła normalnie chodzić. Na razie jeszcze trochę mnie boli i wychodzi to dość niezdarnie. W swoim krótkim życiu nie miałam okazji nawiązać bliskiej więzi z człowiekiem, więc jestem nieufna. Jednak jeśli poświęcisz mi trochę czasu, obdarzysz miłością i cierpliwością odwdzięczę ci się dozgonną najprawdziwszą przyjaźnią.

Jeśli chcesz przywrócić mi wiarę w człowieczo-kocią przyjaźń czekam na Ciebie w szpitaliku w Multiwecie.


Kontakt w sprawie adopcji Gosia: 607 319 692

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Jestem Balbina

PostNapisane: Pt cze 26, 2015 15:26
przez ewar
Śliczna pingwinia :1luvu: Żadne inne koty nie wyglądają tak schludniutko jak pingwinki właśnie.

Re: Jestem Balbina

PostNapisane: Sob cze 27, 2015 7:37
przez ryśka
Cześć Balbinko!
Nie miałaś dotąd łatwego życia :( Mam nadzieję, że teraz Twoje życie będzie lepsze i bezpieczniejsze. Ja mam już swój dom.
Filemon.

Re: Jestem Balbina

PostNapisane: Wto lip 21, 2015 15:16
przez genowefa
Dziewczyna nadal siedzi w lecznicy :(

Re: Jestem Balbina

PostNapisane: Wto lip 21, 2015 19:03
przez izydorka
biedna, też mam Balbinkę w domu...