Strona 1 z 1

Miły kot z parkingu - szukam pomocy

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 10:35
przez OlgaOla
WItajcie,

Jestem tu nowa i piszę do Was, o już nie wiem do kogo się zwrócić o pomoc. Od jakiś 2 miesięcy na parkingu i w okolicy budowy nowego bloku koczuje bezdomny kot. Jakiś czas temu jak wracałam z pracy podszedł do mnie, miauczał oraz się przymilał. Zaczęłam go głaskać i okazało się, że kot oswojony i przyjazny...
Chciałam zabrać go do siebie, ale nie mieszkam sama i niestety nie mogę przygarniać zwierząt - właściciel mieszkania się nie zgodził nawet na tymczas. Zrobiłam rozeznanie na forach czy kot komuś nie zaginął, rozwiesiłam ulotki na osiedlu z prośbą o ewentualny kontakt właściciela - nikt nie zadzwonił.

Poszłam do najbliższej kliniki, powiedziałam o sprawie. Zasugerowali, żeby go przynieść i sprawdzą czy ma czipa. Próbowałam go złapać, jednak było ciężko w torbę dla zwierząt (nie mam plastikowego transportera) i skończyło się tylko na podrapanych rękach.

Napisałam do 3 kocich fundacji działających na terenie Warszawy, jednak jedna odesłała mnie do drugiej, druga do trzeciej, a trzecia powiedziała, że pomoc nie może...

Chciałam zapytać, czy ktoś nie szuka kota do adopcji lub chciałby mi pomóc w jego odratowaniu. Myślałam o Koterii i zdobyciu talonu do klinki - dowiedziałam się, że takie talony przyznawane są osobom, które zajmują się kotami bezdomnymi oraz w znalezieniu domu tymczasowego lub stałego. Kot wygląda na młodego, na pierwszy rzut oka na zdrowego, jest przymilny. Obecnie dokarmiam go saszetkami, potem chodzi za mną i głośno miauczy domagając się mizianek :( Chcę mu pomóc, bo szkoda, żeby taki fajny kot błąkał się po parkingu i koczował pod samochodami oraz na budowie - to nie są bezpieczne miejsca dla kota! Będę wdzięczna za pomoc!

Obrazek

Re: Miły kot z parkingu - szukam pomocy

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 12:14
przez Prakseda
A gdzie to jest?
Może warto wywiesić ogłoszenia, może ktoś go szuka.

Re: Miły kot z parkingu - szukam pomocy

PostNapisane: Pon maja 18, 2015 13:43
przez OlgaOla
Ogłoszenia wiszą od piątku - nikt się nie zgłaszał. Rozwiesilam je w okolicy bytowania kota czyli na osiedlu przy ul. Lokajskiego na Ursynowie.

Re: Miły kot z parkingu - szukam pomocy

PostNapisane: Nie maja 24, 2015 17:26
przez OlgaOla
Witam, to na 90% kocur. Bardzo zalezy mi na znalezieniu domu dla niego, jest strasznie mily i miziasty. Zloze sie na koszty jego odrobaczania, odpchlania, szczepienia oraz ewentualnej kastracji (jednak jako kot bezdomny sadze, ze kwalifikuje sie do programu bezplatnej kastracji). Prosze popytajcie znajomych, dzis go juz widzialam dosc blisko ruchliwej ulicy :(