Obie są na pewno koteczkami domowymi. W obu przypadkach rozklejone zostały ogłoszenia. W ciągu ostatnich tygodni nikt się nie zgłosił po żadną z nich

Jedną z czekających na nowy dom jest Kalinka.
Prześliczna zgrabna kotka z urzekającymi pyszczkiem i oczkami. Kalinka jest zupełnie oswojona, stąd nasze domysły o wyrzuceniu.
Musimy pilnie znaleźć dom Kalince, gdyż przechodzi ona poważny stres. Ma łysy brzuszek. Wg lekarzy weterynarii prawdopodobną przyczyną (wylizywanie brzuszka) może być stres jaki przeżyła kotka znajdując się na ulicy.
Kalinka ma około 3 lata.
Jest grzeczna, korzysta z kuwetki, nie drapie, nie ma agresji. Jest mega przytulaśna, miła, choć na pewno zagubiona w tym, co jej się stało.
Wysterylizowana.
Wydamy ją wraz z odrobaczeniem, szczepieniami i książeczką zdrowia.
Kontakt w sprawie adopcji:
http://kocieadopcje.blox.pl/2015/04/Kal ... -domu.html
Domu szukamy bardzo pilnie!

