Strona 31 z 33

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 21:29
przez Avian
Szukają po prywatnych ogłoszeniach bo fundacje i nawet schronisko nie chcą dawać. Głównie boją się tego, ze Ukraińcy popracują i wyjadą, a koty zostaną. Ja tez się właśnie tego balam. No i większość pytających do tej pory Ukraińców to ludzie wypuszczający koty.

Domek obiecał osiatkowac balkon, mają miesiąc.

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 21:59
przez Stomachari
Oby wszystko dobrze poszło :ok:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 22:31
przez MalgWroclaw
Kciuki trzymam za Tomcia.

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Pon kwi 26, 2021 14:24
przez miltonia
Oby to byli dobrzy ludzie i tyle.
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki i za paszczę chłopaka i za nowy domek :ok: :1luvu:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Sob maja 01, 2021 21:48
przez Avian
Tomcio odwiedził stomatologa, paszcza obejrzana i faktycznie jest w bardzo złym stanie. Wg p.dra cały czas odczuwa ból :(
Wskazane usunięcie wszystkich zębów. Umówiłam go więc na najwcześniejszy termin - zabieg odbędzie się 5 maja. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i że nerki kocurka dadzą radę.
Zabieg będzie trochę kosztował, a że zęby musi mieć wyrwane mój drugi tymczasik, Kondziu, zorganizowałam zrzutkę dla Tomcia.
https://zrzutka.pl/6skr2s

Tak to wygląda u Tomcia (u Kondzia jest jeszcze gorzej)
Obrazek

Obrazek

Oczywiście kciuki wskazane 5 maja!

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Pon maja 03, 2021 6:08
przez Stomachari
Oby zabieg się udał bez komplikacji :ok:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 12:55
przez Avian
Tomcio Paluch już bezzębny!

Zabieg odbył się 5 maja. Wszystkie ząbki i zębiska zostały usunięte. Tomcio dobrze zniósł zabieg - kolejne dni dostawał jeszcze kroplówki, żeby wspomóc pracę nerek nadwyrężonych wcześniejszymi "przygodami" zdrowotnymi.
24h po zabiegu zaczął normalnie jeść, a po dwóch dniach wrócił "normalny" Tomcio, czyli wpychający się na kolana i na ręce :lol:

12 maja wizyta kontrolna u stomatologa, a 13 maja badanie krwi, żeby sprawdzić pracę nerek.

Zabieg Tomcia kosztował 600zł. Wszystkim, którzy go wsparli finansowo BARDZO dziękuję! Dziękuję również tym, którzy wspierali Tomcia dobrym słowem i kciukami!

Razem z Tomciem na zabieg pojechał też drugi mój tymczasik, Kondziu. Jego paszcza była w jeszcze gorszym stanie ...
Również stracił wszystkie zęby, choć po RTG doktor zastanawiał się nad pozostawieniem dolnych kłów. Kiedy jednak zaczął rwać i zobaczył, jak leje się ropa, zdecydował się usunąć wszystko. Kondziu trochę gorzej dochodzi do siebie po zabiegu - nadal chodzi obolały i kiepsko je :( Dostaje leki przeciwbólowe. Jutro kontrola.

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 13:22
przez kwinta
Bardzo się cieszę, że Tomcio już jest w formie i pyszczek naprawiony a za Kondzia trzymam kciuki za szybki powrót do życia bez bólu i do wspaniałego apetytu :ok: :201461

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 13:31
przez Avian
kwinta pisze:Bardzo się cieszę, że Tomcio już jest w formie i pyszczek naprawiony a za Kondzia trzymam kciuki za szybki powrót do życia bez bólu i do wspaniałego apetytu :ok: :201461


Kwinta, Kondziowi życz życia bez bólu, ale może niech nie wraca mu ten jego wspaniały apetyt :lol: Teraz ma dobrą okazję, żeby zrzucić trochę tłuszczyku (waży 6,5kg i to widać) ;)

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 16:41
przez kwinta
Marcel też ma 6,5 kg :lol:
A apetyt taki sobie ale to już chyba starość, bo więcej śpi jak nie śpi więc sadełko się zawiązuje :kotek: :D

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 17:08
przez Avian
kwinta pisze:Marcel też ma 6,5 kg :lol:
A apetyt taki sobie ale to już chyba starość, bo więcej śpi jak nie śpi więc sadełko się zawiązuje :kotek: :D


W tym wieku te kilogramy są ważne - w razie (tfu-tfu) kryzysu ma z czego gubić
Zdrówka dla kochanego rudzielca :201461 :1luvu:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Wto maja 11, 2021 21:03
przez Stomachari
Oby Kondzio szybko doszedł do siebie :ok:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio Paluch czeka na

PostNapisane: Pon maja 24, 2021 14:15
przez Avian
Tomcio Paluch już od tygodnia w swoim domku :kotek:
Początki były trudne, jego ludziom serce pękało jak widzieli to przerażenie w oczach kota. Pocieszałam - bardziej ludzi, niż kota, bo z doświadczenia wiem, że kociska potrzebują zwykle przynajmniej tygodnia, a czasem więcej.
Pierwsze dni spędził pod łóżkiem, ale wyciągany nie wyrywał się i z przyjemnością przyjmował głaski.
W piątek zawiozłam magiczną wędkę z piórkami i Tomcio od razu zapomniał o strachu i o tym, ze ma trochę focha po przeprowadzce ;)
No i od tego czasu już jest ok - chodzi po całym (dużym!) domu. Nareszcie ma dużo przestrzeni (a nie tylko pokój) i człowieka cały czas w domu :201461

Piórka - najlepszy przyjaciel Tomcia :lol:
Obrazek

Obrazek

A na dom czekają kolejne futerka - dwie krówki, ale o nich później.

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio ma dom :)

PostNapisane: Pon maja 24, 2021 14:32
przez Stomachari
Super, niech mu się wiedzie :ok:

Re: Zwykłe działkowe-cudem uratowany Tomcio ma dom :)

PostNapisane: Pon maja 24, 2021 15:26
przez maczkowa
Avian, dałaś Tomciowi nowe życie, a w zasadzie nie tylko nowe, a w ogóle życie. Jak się widzi takie historie, to serce rośnie i chce się to wszystko robić :)