Strona 13 z 33

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 20, 2017 10:50
przez Avian
Zrobiłam Znikotkowi i Tirce wydarzenie na fb - moje pierwsze od lat, mam nadzieję, ze jakoś zadziała :oops:
https://web.facebook.com/events/519895425042824/

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 20, 2017 10:52
przez czarno-czarni
ja już tam jestem i udostępniłam :)

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 20, 2017 11:40
przez Avian
czarno-czarni pisze:ja już tam jestem i udostępniłam :)


Widziałam - dziękuję! :201494

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 20, 2017 12:02
przez Avian
To jeszcze garsć info o Tirce.
Malutka już w kojcu tylko w nocy. Dzień spędza na drapaku obserwując życie w akwarium albo się bawi. Jak tylko widzi człwoeika - podbiega. To jej zostało jeszcze z czasów rudery :kotek: Przymila sie jak wariatka, tak się przy tym pobudza, ze na końcu czułości chwyta ząbkami rękę. Dlatego lepiej żeby nie szła do domu z małymi dziećmi, bo wiadomo co będzie jak skubnie dziecko ;)
W ogóle jej nie stresują koty - przy pierwszym kontakcie podchodzi sie poocierać, jest powitanie nosek w nosek. Jak tkóryś z moich chłopaków jest zbyt nachalny w obwąchiwaniu, po prostu dostaje z liścia :lol:
Jeszcze bywa momentami nieokrzesana, jeszcze miewa momenty, kiedy coś nowego ją wystraszy - ucieka wtedy prosto do kojca, ale reszta ucywilizowania przyjdzie z czasem.

Dzisiaj jedziemy sie zaszczepic i zaczipować :kotek:

Fotki na drapaku :kotek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 8:44
przez Avian
Tirka już zaszczepiona i zaczipowana. Po cichu, cichutku napiszę, ze jutro wieczorem zawozę Tireczkę do nowego domu :kotek:
Nie będzie prezentem świątecznym - jedzie zastąpić znalezioną przez domek parę tygodni temu kotkę, która wróciła do właścicieli (ogłaszali znalezisko i kiedy już wydawało się, że zostanie, znalazł się właściciel). Wytrzymali 2 dni bez kota i stwierdzili, że kot w domu być musi :201461
Wszystko w łapkach Tirki teraz ...

Będzie mieszkała pod Poznaniem.

A Znikotek zrobił wczoraj straszną rzecz!
Kiedy czyściłam jego kuwetę wlazł na taborecik stojący obok, walił baranka za barankiem i nagle objął mnie łapkami za szyje i przytulił główkę do mojego policzka :oops: Serce mi prawie pękło! Dlaczego on mi to robi ...

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 8:59
przez MalgWroclaw
Tirko, wszystko w rękach tych ludzi, za ciebie, kochana :ok:
Znikotku kochany...
:201461

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Pt gru 22, 2017 19:46
przez miltonia
Avian pisze: Tirka już zaszczepiona i zaczipowana. Po cichu, cichutku napiszę, ze jutro wieczorem zawozę Tireczkę do nowego domu :kotek:

Wspaniałe wieści na Święta :dance: :dance2:
Niech koteńka będzie szczęśliwa w swoim nowym domku :201461

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Wto gru 26, 2017 0:34
przez stokrotka1
Avian pisze: A Znikotek zrobił wczoraj straszną rzecz!
Kiedy czyściłam jego kuwetę wlazł na taborecik stojący obok, walił baranka za barankiem i nagle objął mnie łapkami za szyje i przytulił główkę do mojego policzka :oops: Serce mi prawie pękło! Dlaczego on mi to robi ...


On Cię musi kochać nad życie! I pewnie chciałby zostać na zawsze u Ciebie...
Kciuki za Tirunię i za Domek:)

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 27, 2017 8:32
przez Avian
No i po świętach ...

W sobotę zawiozłam Tirkę do nowego domu. Domek bardzo fajny i rozsądny.
Na razie jest źle, nawet bardzo :(
Tirka jest przerażona, siedzi zabunkrowana w czarnych dziurach, nie je. W nocy wychodzi, bo do kuwety trafia. To chyba jedyna dobra wiadomosć.
Kiedy ją wyciągali zza pralki, pogryzła domowników. :roll:

Szczerze mówiąc spodziewałam się takich początków, nawet powiedziałam domkowi, ze kotka z pewnością spędzi tydzień pod łóżkiem, ale i tak martwimy się - i oni, i ja :(

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 27, 2017 8:35
przez MalgWroclaw
Niech jej dadzą spokój. Ale przecież Ty to wiesz. Kurcze, czemu ludzie nie rozumieją, że sami by gryźli, gdyby ich ktoś przeniósł do innego miejsca i próbował na siłę wyciągać :(

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 27, 2017 8:42
przez Avian
No własnie jej nie można zostawić tak po prostu w spokoju. To kot, który oswaja się pod wpływem dotyku. Ma taki pstryczek - dziki kot, dotykasz i nagle wszystko się w główce odblokowuje ... No ale wygląda na to, że Tirka nie chce na razie na to pozwolić.
Na razie poradziłam, zeby nie wyciągali na siłę ale zablokowali wszystkie czarne dziury. Ma być na wierzchu, uczestniczyć w życiu domu. I poradziłam, żeby starali się głaskać na odległość - piórkami na patyku. Tak oswoiłam Maćka ...

Myślę, że potrzebują na początek kojca - ona się tak u mnie oswajała z domem. Po kilku dniach kojec otwarty i sama decydowała, kiedy wyjść. Miała dokąd wracać kiedy się wystraszyła. Ją nowości przerażają - zrozumiałe, przecież dopiero od miesiaca nie mieszka na ulicy ...

Tirka im się tak bardzo spodobała, wiem, że domkowi zależy ...

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 27, 2017 8:47
przez MalgWroclaw
mocne kciuki za dziewczynkę i za Państwa też. Żeby zrozumiała, że ją kochają i ma dom.

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Śro gru 27, 2017 10:50
przez Avian
Czekam cały czas jak na szpilkach na nowe wieści z domu Tirki, a w międzyczasie kilka słów o Znikotku. A właściwie garść zdjęć i kilka słów.Jak wiecie mieszka sobie u mnie w garażu. Ma dużo miejsca, zakamarki i półeczki do eksplorowania, nie ma jednak cały czas przy boku człowieka. Siedzi sam i to go boli najbardziej. Wprawdzie staram sie zaglądać do niego jak najczęściej, jednak to dla niego za mało. Mam bardzo chorego kota w domu i to jemu musze poświecić wiekszość czasu ... z tego samego powodu nie mogę go też wpuścic "na salony".

Fotki, których zrobienie graniczyło z cudem :lol: Ten kot ma owsiki i nie usiedzi na tyłku 2 sekund :lol: Dlatego na wiekszosci zdjęć jest przytrzymywany - jakby go puścić, poleciałby z łbem na obiektyw ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 19:55
przez Avian
W piątek pojechałam do domu Tirki - już w drodze zdecydowałam, że zabieram ją z powrotem i spróbujemy jeszcze raz. Nie mogła zostać, bo zagłodziłaby sie na śmierć. Nie jadła i nie piła ...
Siedziała w najdalszym kącie pod łóżkiem - kiedy do niej zajrzałam, przeciągnęła się w stylu "no jesteś nareszcie" i wyszła do mnie 8O
Pojechałam z nią prosto do weta na wszelki wypadek, okazało sie jednak, ze poza tym, ze schudła pół kilo nawet nie jest odwodniona 8O
U mnie po 5 minutach zachowywała się, jakby nic się przez ostatni tydzień nie wydarzyło 8O



Przemyślałam tą sytuację - wygląda na to, ze za szybko pojechała. Za krótka socjalizacja u mnie. Była 2 tygodnie w klatce w kubraczku po sterylce, potem parę dni w kojcu w kocim pokoju, gdzie mogła się oswoić z atmosferą domu. Jakis tydzień chodziła luzem po pokoju. Zabrakło czasu na normalne domowe życie. Teraz to nadrabiamy - cały dom do jej dyspozycji, już schodzi sama na parter, choć woli być na piętrze. Śpi ze mną w łóżku! (nareszcie mam w łóżku kota - moje darmozjady śpią wszędzie byle nie w łóżku ;) )

Za jakieś 10 dni pojedzie z powrotem - dostanie swój kojec, jak będzie się czegoś bała, będzie mogła się w nim schronić, a jak będzie chciała poeksplorować, droga wolna.

Mam nadzieję, ze tym razem sie uda ...
Tirka jest swietna, jeszcze parę dni i ciężko będzie ją oddać ... Przytula się, przychodzi na kolana, barankuje, ociera, zaczepia. I bawi sie jak szalona :D Normalny, młody kot :kotek:

Tyle wieści o Tirce.

Znikotek wciąż w garażu - próbuję go zaznajamiać z moimi działkowcami, ale na razie idzie baaaaardzo cieżko :roll:
Działka to nie miejsce dla niego. On nie chce towarzystwa kotów czy wolności - chce człowieka ... W garażu też to żadne życie, wchodzę do niego co jakiś czas, ale nie ma mnie na stałe :roll:
Do kitu :(

Re: Beznadziejna sprawa ... Piękna i Bestia chcą domu!

PostNapisane: Wto sty 02, 2018 20:23
przez czarno-czarni
może ją wesprzeć Zylkene?
Niech czarnemu też się uda no...