Zwykłe działkowe - Tomciu uciekł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 06, 2015 10:56 Zwykłe działkowe - Tomciu uciekł :(

15.02.2021

Tomcio Paluch czeka na dom! (str.29)

------------------------------------------------------------------------


08.09.2020

Działkowy czarny Kali czeka na dom! (str.27) i przydomowy Kondziu też czeka, nawet bardziej! (str.28)

---------------------------------------------------------------------

01.10.2019

Znikotek zostaje ze mną :kotek:

----------------------------------------------------------------------

08.01.2019

Domu szuka znów Znikotek.
Zgubiony przez poprzedni dom i szczęśliwie odnaleziony po 2 miesiacach. Bardzo potrzebny odpowiedzialny dom dla niego!

-----------------------------------------------------------------------------

15.10.2018

Kolejna nówka na działkach - zjawiskowo piekna pręguska Otelka!
Domki! Można się zakochiwać!
Info str.22

Otelka zostaje ze mną :kotek:

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

25 września 2018
Znikotek znów szuka domu!
Info - str.22



--------------------------------------------------------------------------------------


09 listopad 2017
Dwa wolnożyjące koty, które stały się miziakami potrzebują domu! Żyją w ekstremalnie trudnych warunkach ...
Info - strona 10



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

07.06.2016

Obecnie szukam domu dla strasznej biedy Miziaka - przekochany, spokojny i miziasty kocurek!
Więcej info str.6


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W swoich domach :D
Listek (Wiktor)
Dymek (Dima) - mieszka ze mną
Nikita (Lucjan)
Freya
Czarny Miś
Maciek - mieszka ze mną
Iwoszek
Tirka (Majka)
Otelka - mieszka ze mną
Patryk
Znikotek - mieszka ze mną

Nie doczekały domów ...
Chudy
Wściekły Radek
Cyryl

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Stwierdziłam, ze łatwiej będzie zebrać wszystkie informacje w jednym miejscu do tego przeznaczonym, niż pisać o tych szukających domów na watku moich działkowców. Tam w ferworze walki może umknąć info, ze chłopaki są do adopcji.


To po kolei i w skrócie.
Dokarmiam koty na działkach. Nie ma ich już wiele, bo zostały już 3 stale mieszkające u mnie w altanie i 2 dochodzące na stałe. Reszta pojawiających sie to pojawiające się na kilka dni kocury, szukające "okazji", najczęściej trzymające się z dala od ludzi.
Oczywiscie jak wszędzie jest duża grupa działkowiczów, którzy najchętniej wszystkie koty by zamordowali. Nieważne, ze dzięki mnie zamiast 30 kotów jest kilka tłustych i leniwych kastratów. Przeszkadzają, bo dołki kopią i w ogóle - są :evil:

W związku z tym działki choć normalnie powinny być naturalnym środowiskiem dla kotów wolnożyjących teraz są miejscem dosć niebezpiecznym dla nich :( najczęściej przyjeżdżając na działki z kocim żarełkiem czuję się jak złodziej czy inny bandyta przemykający pod płotami :roll: Ale się nie dam - jakby co skończymy w sądzie.

W kazdym razie - dla bezpieczeństwa kotów chciałabym znaleźć domy tym, które nadają się do adopcji. Kilka z moich działkowców poszło przez ostatnie lata do fajnych domów, trójka jest nawet w forumowych domach - można o nich poczytać na watkach, jakie kochane z nich kociska :kotek: Są u Bolkowej (Sznycek), Lakiny (Makuś [*]), AprilRain (Wisienka) i agatag (Maru - wcześniej u Villentretenmertha[*]).




Jak pisałam, nie ma ich dużo. Do adopcji obecnie są 3 koty, za chwilę jeszcze prawdopodobnie dojdzie czwarty.
Dwa z nich to moje czarnidła działkowe, trzeci to kastrat domowy, który nie wiadomo w jaki sposób znalazł się na działkach. Od niego zacznę prezentację.

Listek
Pojawił się na działkach pod koniec czerwca 2014. Od początku było widać, ze to kot domowy - nie bał się ludzi, raczej ich początkowo obserwował, ale nie po to, zeby przed nimi uciekać, tylko jakby w oczekiwaniu, że pojawi sie ten, na którego czeka ...
Listek jest raczej młodym kotem, myślę, ze może mieć poniżej 4 lat. Ma piękne, gęste futro i charakterystycznie umaszczony pychol - z czarną kropką na nosku i czarną bródką. Baaardzo dużo gada! Kiedy go podnoszę robi się wiotki jak ragdol ;) Wisi jak ta szmatka. Bardzo chętnie podstawia się pod głaszcząca rękę, choć w tej całej ekscytacji związanej z zainteresowaniem ze strony człowieka zdarza mu się machnąć łapą. Wiadomo - normalny kot.
Po wielu podchodach nie tylko moich udało się w końcu ustalić, ze Listek jest kastratem (w tym gęstym, czarnym pod ogonem futrze trudno cokolwiek dojrzeć ;) ). W związku z tym nie mam już żadnych wątpliwości, ze Listek miał kiedyś dom - i to dość dbający, skoro kocura wykastrował. Trzy razy zakładałam mu obróżki z listami do ewentualnego właściciela - odzewu brak ...
Kocurek bardzo się garnie do człowieka, jednak panicznie boi się kotów. Teraz już na tyle się do niektórych przyzwyczaił, że nie ucieka w popłochu, ale chowa sie gdzieś w kącik i warczy ... Dlatego musi iść do domu bez innych kotów (zakładam, ze też bez psów).
Przed wydaniem będzie zaszczepiony i zaczipowany. Dowiozę do chętnego domu!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon maja 31, 2021 10:30 przez Avian, łącznie edytowano 44 razy
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 07, 2015 12:39 Re: Pń: 3 dorosłe miziaki szukają domu!

I następny w kolejce - Chudy.
Ogłaszam go juz od jakiegoś czasu i nic :( Nikt nie chce czarnego kota, na dodatek w średnim wieku ...

Moja znajomość z Chudym jest już całkiem długa, bo wg moich obliczeń kocurek prawdopodobnie urodził się w 2007 roku. Mogłabym napisać, ze to kot działkowy, choć to nie do końca zgodne z prawdą. Chudy mieszka obok działek, po drugiej stronie ulicy na terenie sąsiednich firm. Od zawsze jednak stawiał się regularnie na posiłki okazując najwiecej zaufania spośród gromadki kotów dochodzących.
Chudy miał przez te kilka ostatnich lat lepsze i gorsze dni, często znikał na tygodnie i wracał ze śladami ledwo zagojonych ran ... W końcu kiedy latem pojawił się z dziurą na podgardlu, wielkim ropniem i śrutem na poliku, widać było, ze zdecydował wreszcie oddać swój los w moje ręce.
Rany zostały opatrzone, przy okazji odbyła sie kastracja. Od tego czasu Chudy już nareszcie nie "zdobywa" kolejnych ran, ma piękne futerko i nabrał wreszcie ciała :D Pojawia sie regularnie i coraz wiecej czasu spedza na działkach. Jest spokojny i ufny, ładnie funkcjonuje z resztą kotów – dogadał się nawet z najbardziej dominującym kocurem.
Ponieważ uwielbia kontakt z człowiekiem, drapanie za uszkiem i przytulanie do ludzkich kolan, może mógłby pójść o krok dalej i pomyśleć o zamieszkaniu w domu?
Chudy najlepiej nadawałby sie do spokojnego domu bez malutkich dzieci i psów, mógłby zamieszkać ze spokojnym kotem. Może isc do domu, gdzie będzie miał możliwosć wychodzenia, ale wyłącznie w bezpiecznej okolicy. Zabieram go czasem na parę dni do garażu do siebie - świetnie się tu czuje, bez problemu korzysta z kuwety, bawi się albo śpi wyluzowany na posłanku.
Kocurek jest wykastrowany, zaczipowany i zaszczepiony, w bardzo dobrej kondycji (jest od lat dobrze karmiony, odrobaczany regularnie), ma książeczkę zdrowia.
Może ktoś się zakocha i podaruje mu spokojną emeryturkę? Jest tego wart, bo to przesympatyczny miziak !

Dowiozę do nowego domu!

Tak wygląda każdy spacer z Chudym - rzut pod nogi człowieka, bez względu na to, czy jest akurat błoto, kałuża, czy piach ;)
Obrazek

Obrazek

Trochę fotek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon maja 11, 2015 12:10 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

No i Radek ...
Wściekły Radek.

Kot niezwykły, przefajny. Znany już w wielu kręgach, bo to kot jeżdżący na wystawy i pokazy. Wiele osób z forum zna go osobiście, wiele osób specjalnie dla niego przychodzi na wystawę :201461 Zawsze mówie o nim, ze to najbardziej utytułowany bezdomny kot w Polsce ;) Dlaczego jeździ? Bo znakomicie się odnajduje w sytuacjach typu gwar, masa ludzi, dziwne hałasy, migające swiatła. On niczego się nie boi - dla Radka każda nowa sytuacja jest interesująca. Na pokazach w galeriach handlowych pasjami obserwował ruchome schody. Na wystawach całe dwa dni spędzał zazwyczaj na klatce wystawiając wielkie cielsko do miziania. Radek kocha ludzi! Małych, dużych, każdego. Bardzo tęskni za tym kontaktem, dlatego tez staram się go zabierac jak najczęściej z działek. Dla niego nawet klatka w garazu jest fajna, bo widzi częściej człowieka.
Radek ma jeden feler - nie znosi innych zwierząt. Psów, kotów. Jest wielkim kotem, wyraźnie przewyższa wielkością przeciętnego kota i dobrze wie, jak tą przewagę wykorzystać. On rzadko stosuje przemoc fizyczną. Jego metoda jest subtelniejsza - zapędzić w kąt przeciwnika, przewrócić i stac nad ofiarą dręcząc ją psychicznie :roll:
Dlatego musi bezwzględnie iść do domu bez zwierząt!
(z doświadczenia z takimi kotami wiem jednak, że po zadomowieniu się takiego dominanta na swoim najczęściej udaje się dokocenie malutkim kociakiem. Trzeba jednak bardzo szybko myśleć o kastracji malucha!)

Radek ma ok.7-8 lat. Zimą waga dochodzi do 10 kg, latem zwykle zrzuca balast (tłuszczyk i futro) i ma jakieś 7kg. To ważna informacja, bo w związku z masą to silny kot!

Radka niestety nienawidzą wszyscy na działkach - jest duży, więc rzuca się w oczy ... :( Gdyby nie strach o jego bezpieczeństwo, mógłby spokojnie resztę życia spędzić pod moją opieką.
To kot, który potrafi się dostosować do każdej sytuacji, jest bardzo cierpliwy. Ponieważ jeździ od paru lat na wystawy, przyzwyczaił sie do podróży samochodem - świetnie je znosi, bardzo dobrze zachowuje się też w hotelach.
Lubi się bawić - najlepiej z człowiekiem - piórka, sznureczki, piłeczki, czyli wszystko to co koty lubią najbardziej.

Jest zdrowy, zaszczepiony, zaczipowany, ma książeczkę i paszport EU.
Może iść do domu niewychodzącego - jego nie ciągnie do łazęgi, woli oglądać TV (serio!).
Jeśli znajdzie się dom w bezpiecznej okolicy, gdzie Radek będzie mógł z czlowiekiem chodzić na długie spacery - to to jest to co on bardzo lubi! Chodzi przy nodze jak pies.

Dowiozę do nowego domu!
Galeria Radka - http://galeria.gagatki.com/index.php?/category/34

Trochę fotek :
Tak spędza czas na wystawach
Obrazek

Obrazek

Działkowe życie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I inne
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jakby ktoś z okolic Poznania chcial poznać Radka, zapraszam w niedzielę 17 maja (10-16) do poznańskiej Palmiarni - Radek będzie reklamował swoją kocią osobę przyszłym domkom! Będzie okazja zobaczyć jak świetnie czuje się wśród ludzi.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon maja 11, 2015 12:35 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

To ja dołączam, choć nie mogę wziąć żadnego :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 21, 2015 7:21 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Łaciaty Liściu od wczoraj u mnie w garażu. Nie jest w ogóle zestresowany, ładnie zjadł i leży wyluzowany na półeczce w klatce. Niestety musi być zamknięty, bo w garażu mieszka mój Macho, a Listek kotów się boi i traci rozum na ich widok ;)
Wczoraj Macho siedział w dzień przed domem, wiec posiedziałam trochę z Listkiem w garażu - pochodził, pobawił się, pokulał na podłodze :lol: Na dniach zrobię mu nowe, domowe już fotki, które go lepiej zaprezentują jako kota domowego.
To bardzo miły kot i naprawdę "wyrośnięty" ;) Apetyt ma ogromny, więc jak będzie długo czekał na nowy dom, to szybko się spasie w klateczce :oops:

Listek wierzy, ze gdzies tam jest czlowiek mu przeznaczony - trzeba tylko dotrzeć do niego ...
Musi iść do domu, gdzie będzie jedynym kotem, gdzie nie ma psów - i raczej na teraz uważam, że lepiej, żeby w domu nie było małych dzieci. Nie sprawdziłam jeszcze na tyle jego zachowania, żeby rekomendowac go do domu z maluchami - jeszcze potrafi zamachnąc się łapą.

Mimo wszystko uważam, ze to bardzo miły i ufny kocurek, który z pewnością byłby bardzo fajnym towarzyszem dla samotnej osoby albo małżeństwa w średnim/starszym wieku.

W poniedziałek pokażę kota wetce, jak nie bedzie przeciwwskazań będzie zaszczepiony.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 21, 2015 8:36 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Jak kocham buraski, tak czarne ogromne mnie urzekło :)

anula66

Avatar użytkownika
 
Posty: 66
Od: Śro lip 23, 2014 13:28
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Czw maja 21, 2015 8:44 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

cała trójka przepiękna :P
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4563
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 21, 2015 8:50 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Z "mutantem" Radkiem będzie mi chyba najtrudniej się rozstać - jemu też będzie na pewno najtrudniej znaleźć dom (bo na pewno będę wybredna przy wyborze ewentualnego domu :oops: )
Znamy się dobre 5 lat, to szmat czasu. Musi mieć super dom!
Marzy mi się dom, który znam, dom forumowy albo który będzie chciał utrzymywać kontakt - ciężko jest oddać kota po 5 latach ... Bardzo chciałabym wiedzieć jak mu sie powodzi w nowym życiu.
Radek to kot specjalny!

Zdaję sobie sprawę, że znalezienie domów tej trójce będzie cudem ... :(


Jakby ktoś chciał poznać Radka, w przyszłą sobotę będzie sam, osobiście prosił o dom na pokazie w Tulcach (pod Poznaniem). 30 maja, godz.16-19. Zapraszam do jego jego klateczki! Znak rozpoznawczy - wielki, czarny, wyluzowany kot na klatce :201461
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 21, 2015 9:09 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Ja poznałam Radka :ok:
ale nie mogę go zabrać :(
jak ktoś zna Fasolkę, to pewnie i tak nie dałby mi kota :oops:
ja bym sobie sama nie dała.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 23, 2015 19:56 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Listek czuje się w garażu znakomicie - bardzo się uspokoił, nie musi juz wciąż uważać, czy jakiś kot się na niego nie czai.
W klatce zamykam go tylko na noc, żeby go Macho nie stresował (choć Macho nawet na Listka nie spojrzał).
Jest zupełnie bezproblemowym kotem - leży sobie na dywaniku i czeka, żeby człowiek do niego przyszedł i trochę z nim posiedział ... Wystarczy mu pokazać kolana, od razu się na nie pakuje :kotek:

Po południu kiedy moje koty spały na balkonie, wzięłam Listka do kociego pokoju. Zero stresu w nowym miejscu - zajrzał do kuwet, obszedł spokojnie wszystkie kąty, a potem zadowolony popozował trochę do zdjęć :D Aż żal było po wszystkim zanosić go znów do garażu ... Trudno - i tak ma w garażu lepiej niż na działkach. Wczoraj znalazłam u niego śrut pod skórą na głowie :( Kolejny szczęściarz ... śrut pozostał pod skórą, nie uszkodził czaszki. W poniedziałek tak czy inaczej jedziemy do weta.

Lisciu chętnie sie bawi wstążeczkami czy piórkami, a jeszcze chętniej układa do drzemki na ludzkich kolanach.
Komu grzecznego koteczka? Kocio pięknieje z dnia na dzień, w nowym domu z pewnością rozkwitnie!

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob maja 23, 2015 21:18 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Cudny jest. Biedactwo, śrut :(
jak dobrze, że trafił na Ciebie :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 24, 2015 10:21 Re: Pń: 3 dorosłe działkowe miziaki szukają domu!

Kilka fotek Listka z sesji domowo-studyjnej ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawda, ze piękne z niego kocisko? Widać, jaki wyluzowany?
W domu nie boi sie niczego - wszystko jest mu znajome : tv, pralka, sprzęty. Jak leży na dywaniku w garażu można nad nim przechodzić setki razy dziennie, nie ruszy się :lol:

Komu komu?
Dowiozę pod drzwi!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie maja 24, 2015 11:36 Re: Pń: łaciaty Listek i jego czarni kumple czekają na dom!

Krówku Listku :ok:
znajdź najlepszy dom :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 25, 2015 8:12 Re: Pń: łaciaty Listek i jego czarni kumple czekają na dom!

piękne Listowie :P

Czy chłopaki mają ogłoszenia w necie?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4563
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon maja 25, 2015 9:03 Re: Pń: łaciaty Listek i jego czarni kumple czekają na dom!

Chudy i Listek mają - może nie jakieś wielkie ilości, ale na tych najpopularniejszych portalach tak.
Postaram się zrobić dziś Listkowi wydarzenie fb.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 12 gości