gisha pisze:mgska pisze:Poproszę środę 22.07.
Nikita ma podwyższony fosfor, nic jej nie spadł, a nawet podskoczył troszkę.
po tym calcifosie skoczył też wapń.wiec trzeba poszukać jakiś inny wyłapywacz fosforu.
Najlepiej dla Nikity byłoby gdyby dostawała jedzonko nerkowe, albo chociaż jak dostaje mokre to dawać jej nerkowe - w tej chwili nie mamy nic nerkowego, ale może coś się zamówi.
Fosfor doskonale wyłapuje Alusal, ale nie ten do ssania. Rozkruszasz na proszek i posypujesz jedzonko, jest bez smaku i zapachu. Mojej nerkowej Fionusi udało mi się zbić fosfor za jego pomocą bez problemu.
Alusalu juz nie produkują
Niestety u Nikity jest tez problem, ze wapń jest tez wysoki. a wszystkie te wyłapywacze fosforu zawierają związki wapnia.
Ale chyba coś i tak trzeba jej będzie dawać.
Wczoraj na dyżurze miałam przykrą niespodziankę - pod oknem w bawialni były slady bójki - trochę wyrwanej sierści i ślady krwi.
Przyjrzałam się Ptysiulkowi i miał ranę na barku - drapnięte, ale zaschniętą. Obejrzałam go na tyle na ile pozwolił. Ale ładnie zjadł. przemieszczał się, wylegiwał na słoneczku
U nikogo innego nie stwierdziłam ran.
Ale Nikita zamieszkała w osobnym pokoiku, bo podejrzewam, ze to jej robota.
Balbinka tez ładnie siamała i uprawiała wspinaczki po kartonach felixowych, aż na drzwi od kuchni.
Obraziła się później na mnie za smarowanie.
Blacyk, standardowo, płakał pod drzwiami. najszczęśliwszy był przy otwartym oknie.
Przy okazji okien - nie zostawiajcie uchylonego okna, które nie jest jeszcze zabezpieczone od góry!!!
Chłopaki w klatce dokazują, apatyt mają nieziemski. na wyjście wsypałam im suche w dwie miseczki, bo jak przyszłam to miały puściusieńko.
Sugar wypuściłam na szpitalik - była bardzo zadowolona. Funia troszkę mniej
Tylko raz zdzieliła Sugar (ale niegroźnie), zaraz po podaniu lekarstwa. na kimś sie musiała odegrać
Sugar nie zjadła nic mokrego, jak przyszłam miska była pełna. suchego tez chyba nie za bardzo. więcej chyba było porozwalane niż zjedzone.
jak dałam jej świeżego felixa to tylko podziamała. za to pięknie zjadła gourmeta
Ustawiajcie jej miski w roku, z boku kuwety - są wtedy stabilniejsze.
Trinity, choc bardzo pokochała mały pokoik, niestety musiał go opuścić. była bardzo zdziwiona tym faktem.