Julka z azylu w Konstancinie czeka na wasza pomoc


JULKA TEŻ LICZY NA WASZĄ POMOC
Juleczka wraz z trójką rodzeństwa została przywieziona do nas przez Straż Miejską. Maluchy miały wtedy zaledwie 2 tygodnie i chorowały na koci katar. Kicia od początku miała uszkodzone oczko. Przez 2 tygodnie przebywała na leczeniu w jednej z warszawskich klinik. Obecnie znajduje się pod opieką okulisty dr Garncarza. Cały czas dostaje krople do oczu (Cosopt, Tobrex). Czeka ją zabieg usunięcia oczka jak również sterylizacja. Ich koszt znacznie przerasta nasze możliwości.
Rodzeństwo Julki zostało oddane do adopcji, ona wciąż czeka na swoją szansę. Pomimo kalectwa jest pełna życia, tryska energią, skacze, dokazuje i bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem…