Strona 1 z 2

Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto lut 24, 2015 10:44
przez Killatha
zakładam wątek i zrobię ogłoszenia bez wiary w powodzenie ale... może...
historia jakich wiele:
mały kociak wzięty jako zabawka dla dzieci, potem kocica dorasta i dostaje rujki
no i ląduje na najbliższych działkach "bo kot sobie poradzi"
a potem zobaczyłam jak dokazuje w towarzystwie trzech okolicznych kocich macho
zgarnełam... już po sterylce, kociąt na szczęscie nie będzie i tylko problem co teraz
może zostać na działce, zapewnię schronienie i karmę
tylko szkoda dziewczyny

Ghana jest malutka i bardzo drobna, śliczna mała czarna
jak przychodzę na działkę to nie jestem w stanie niczego zrobić bo kręci mi się koło nóg, domaga mizianek i noszenia na rękach
jej ulubiony sport to siedzenie na kolanach
wiek - wkrótce skończy rok

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto lut 24, 2015 11:27
przez ASK@
każe ogłoszenie, każdy wątek ... to zawsze szansa dla koteczki. Bez nich to tylko zero się jawi.
Myślę ,że należałoby prosić i o rodzinę zastępczą byleby ktoś kocię przytulił.Śliczna jest!

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto lut 24, 2015 18:37
przez ewar
Znam Ghanę z opowiadań, to cudowna koteczka :1luvu: Lubi koty, psy, ale najbardziej ludzi i tego jej brakuje :( Killatha ma w domu tyle kotów, że wzięcie kolejnego jest po prostu niemożliwe.Adopcje stoją, ma zasiedziałe tymczasy, nie da się po prostu.Żal tylko, bo kotka ma schronienie, ma jedzenie, jest po przeglądzie u weta i sterylce, a więc gotowa do adopcji.Nie ma żadnych ograniczeń adopcyjnych, nadaje się do każdego domku, domku z innymi zwierzakami, z dziećmi, jest bowiem łagodna, miziasta.Nawet domek wychodzący w spokojnej okolicy byłby dobry.Ghana jest bowiem kotką mądrą, nie oddala się od działki, na której teraz mieszka.Wie, że tam jest miękkie posłanie, że jest zawsze pełna miseczka, ale człowieka ma tylko godzinę dziennie :( To dla proludzkiej, spragnionej pieszczot kotki jest ...nie chcę używać mocnych słów, ale jest mi jej tak bardzo żal.Zwłaszcza, że przypomina moją Fibi, od której zaczęła się moja miłość do czarnych kotów.Napiszę jej jutro tekst ogłoszenia, a nuż kogoś zauroczy? Tylko o zdjęcia trudno, bo kotka chce się tylko miziać, a samemu robić zdjęcie kotu na kolanach jest arcytrudne.

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Śro lut 25, 2015 6:54
przez Killatha
zdjęcia trochę niewyraźne bo paskuda była ruchliwa jak wrzecionko
Obrazek
Obrazek

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Śro lut 25, 2015 23:03
przez Koki-99
Tu dziewczyna robi ogłoszenia na 50 portalach viewtopic.php?f=27&t=150484
Mój tymczasowy Trufel tak znalazł dom. Nawet dziś miałam telefon, chociaż kota nie mam już od trzech tygodni. Odsyłam w takim przypadku na miau.
Czyżby Ghana chodziła w szeleczkach? Jak się odnajduje w domowych warunkach, nie będzie tęsknić za wolnością?

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Czw lut 26, 2015 8:18
przez Killatha
grzecznie chodzi na smyczy
nauczenie sie tego zajęło jej dokładnie 15 minut i najwiekszą trudność początkowo sprawiało schodzenie po schodach
w domku niczego nie niszczy; za drapak służą jej okoliczne drzewka, które odwiedza w mojej asyście
jak na "dziką dzicz" przystało jej ulubioną rozrywka jest zostawianie odchodów w krecich kopcach
ale nie potrzebuje wychodzenia, jak pada albo jest chłodno zadowała się leżeniem u mnie na kolanach u ugniataniem czego bądź
moga to być moje kolana, kurtka, powietrze nad brzuszkiem ...
przytulana nie niecierpliwi się, a wręcz przeciwnie
cokolwiek robię to muszę ją mieć w objęciach bo tak kręci sie koło nóg, że kroku nie mogę zrobić

ona właściwie ma schronienie i jedzenie
ale jest tak proludzka, że szkoda jej na zdziczenie
tym bardziej, że może trafić na kogoś kto tą jej miziastość wykorzysta niezbyt miło
Obrazek
Obrazek

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Czw lut 26, 2015 11:05
przez Koki-99
Tak ładnie o niej piszesz, a opis w ogłoszeniu to połowa sukcesu. Wystarczą jeszcze ładne zdjęcia, nie tylko w plenerze :wink:

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Czw lut 26, 2015 12:25
przez Killatha
kicia jest dosłownie namolna
pewnie to wynika również po częsci z faktu, że ma mnie na ok 1 godzinę dziennie
czyli zwyczajnie musi się nacieszyć
juz ostatnio mówiłam koleżance, że gdyby moi rezydenci byli tacy upierdliwi, to bym je własnoręcznie wydusiła
i tak mi przy moim przekoceniu brakuje rąk
przy niej oprócz miziania kota i ewentualnie pracy na komputerze lub poczytania czegoś, to trudno cokolwiek zrobić
zakładam, że w stałym domu gdzie ludzia będzie miała częściej i na dłużej, do tego towarzystwo jakiegoś innego zwierzaka to trochę znormalnieje
ale teraz najlepszą opcją z jej punktu widzenia byłoby gdybym miała dla niej niemowlęcą chustę

jeżu kolczasty, wiosna idzie, ja muszę się zająć działką :201429

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Czw lut 26, 2015 20:50
przez Killatha
taaa, zrobiłam kilka zdjęć w pomieszczeniu :D jutro wkleję
tylko tam gdzie nic nie odwraca jej uwagi to trochę mało (albo wręcz przeciwnie) kota na zdjęciu :twisted:
no ale Koki-99, chciałaś to będziesz miec :twisted:

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Pt lut 27, 2015 6:54
przez Killatha
obiecane zdjęcia we wnętrzach :D
Obrazek
Obrazek

i dla równowagi - Ghana alpinistka
Obrazek
zdobyła
Obrazek

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Pt lut 27, 2015 21:33
przez Koki-99
Ja nie dla siebie chciałam, ale do ogłoszeń by się przydały :wink: No widać, że to żywe srebro i nie da sobie tak łatwo zrobić zdjęcia reklamowego :wink:
A ja dziś znowu miałam sms-a z pytaniem o Trufla, i znowu poleciłam Kociarnię. Może tu ktoś wypatrzy Ghanę :ok:

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Nie mar 01, 2015 20:19
przez Koki-99
I co, są ogłoszenia? Na miau widziałam :wink:

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto mar 03, 2015 18:14
przez ewar
A ja coś wiem, ale nie powiem :lol:

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto mar 03, 2015 18:21
przez Killatha
no właśnie...
... dzisiaj Ghana pojechała do DS :)
odprowadziłam je i pojechaly pociągiem PKP :wink:
mam nadzieję, że się szybko zaaklimatyzuje i liczę na same dobre informacje
cieszę sie bardzo bo koteczka bedzie miala dom-marzenie

Re: Mała Czarna bez cukru

PostNapisane: Wto mar 03, 2015 19:03
przez Koki-99
Wow, brawo :ok: