Natomiast kociak świetnie sobie radzi z sytuacją. Na wolności na pewno nie dałby sobie rady, ale w domku jego niepełnosprawność niczym mu nie będzie przeszkadzać! Już nic go nie boli(choć wycierpieć musiał wiele ...) a wykrzywiony pyszczek dodaje mu uroku. Ma zaćmę w jednym oczu na które nic nie widzi ,główkę przekrzywia na jedną stronę. Radzi sobie jednak z jedzeniem ( może jeść tylko mokre, kociak nie jest w stanie normalnie gryźć więc z suchym sobie nie poradzi) Jest niesamowitym pieszczochem, mógłby łasić się godzinami. Wygląda na kota domowego którego ktoś się pozbył... Okropnie boi się zostać sam Salem jest młody, ma około roku. Przejdzie niedługo zabieg kastracji. Szuka odpowiedzialnych opiekunów którzy już nigdy się go nie pozbędą i pokochają go takim , jaki jest. Czy jego wyjątkowa uroda zmniejsza jego szanse na znalezienie prawdziwego domku?
Kontakt w sprawie adopcji: 506 642 680, inspektorat.jelenia@gmail.com
Przy okazji po raz kolejny musimy prosić o wsparcie finansowe. Koszty leczenia i hotelikowania naszych zwierzaków nas przerastają...
Fundacja MONDO CANE - Inspektorat Jelenia Góra
ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491
Wydarzenie :
https://www.facebook.com/events/396496303858496/?ref=22
Kocurek w dniu znalezienia:
Mieszkał na kilkunasto metrowych skałach... cud że tak dobrze sobie radził i przeżył.
A tu już bezpieczny w domku tymczasowym:
Większe zdjęcie pojawi się po kliknięciu w miniature.
Amelki już nie ma...
Wieczorem dodam listę wpłat, póki co bardzo skromną 
