Strona 1 z 1

Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Pt sty 23, 2015 18:46
przez monmar
Sammy, Sam, Samek...
historia jest długa a zaczyna się tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160259&start=285
Miało być pięknie, ale życie pisze własne scenariusze. Mnie taki nawet na moment nie przyszedł do głowy. Sammy, mimo wszelkich prób nie potrafi dogadać się z naszą rezydentką persicą, dlatego podjelismy osteczną decyzję o poszukaniu dla niego domu. Chciałabym mu znaleźć dom najlepiej forumowy, doświadczony i odpowiedzialny. Samek nie jest kotem idealnym. Nie działa mu ogon. Sprawy kuwetowe załatwią bez żadnych problemów. Nie brudzi się mimo początkowych małych problemów. Sammy ma ranę pod prawą pachą, która ładnie się goi, ale wymaga przemywania i smarowania maścią dwa razy dziennie. Ponieważ jest to rana pod pachą to jeszcze minie jakiś czas zanim całkowicie się zagoi. Samek znosi zabieg przemywania i smarowania bez żadnej agresji i pretensji. Zawsze po smarowaniu dostaje smakołyk. Rana nie przeszkadza mu w funkcjonowaniu.

Coż moge powiedzieć jeszcze po miesiącu spędzonym u nas?
Sammy jest cudownym, proludzkim i miziastym kotem. Ma swój charakter ale w stosunku do człowieka nie ma żadnej agresji.
Nie jest wybredny przy jedzeniu, wcina suche i mokre. Nie lubi tych bardzo tanich i tych ekologicznych drogich :).
Jest bardzo żywiołowy, uwielbia polować na wędkę. Najlepiej jak w pobliżu jest jakieś pudełko albo torba, żeby można bylo się w niej skryć i czaić na zwierzynę. Typowy łowca, który zdominował Saszę i nie potrafi się oprzeć polowaniu na nią... powinien być jedynakiem bo wystarcza mu ludzkie towarzystwo. Rankiem po śniadaniu lubi siedzieć i patrzeć w okno, ciągnie go na dwór.
Nie szczególnie się wspina bo z niedziałającym ogonem nie bardzo się to udaje.
Jest piekielnie przystojny, i potrafi tak spojrzeć na człowieka, że nogi miękną. Jak już mu sierść odrośnie po prawej stronie będzie kocim bogiem. Uwielbia spać na łóżku i być blisko człowieka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Pt sty 23, 2015 19:25
przez ruru
Sammy śliczny głuptasku,
taki fajny domek byś miał,
gdybyś troszkę odpuścił Saszce...

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Pt sty 23, 2015 23:45
przez kicikicimiauhau
Śliczny, kochany kudłatek.
Szkoda, ze się nie chce dogadać :?

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Wto sty 27, 2015 17:55
przez lilianaj
Znalezienie na miau domku dla jedynaka może być trudne...Śliczny kocik. :ok:

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 10:30
przez egwusia
Zaglądam z nadzieją - i nieustannie trzymam :ok:

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Pt lut 06, 2015 21:28
przez olcia-gda
jaki stosunek do dzieci??

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Pon lut 23, 2015 21:51
przez moni1234511
:1luvu: piękny! cudowny! o matulo... ja cały czas szukam drugiego kota dla mojego Felusia, ale Sammy nie chce kociego towarzystwa... Trzymam kciuki przystojniaku!

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Śro lut 25, 2015 15:43
przez ruru
Sammy już od jakiegoś czasu w swoim domku :ok: :ok:

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Śro lut 25, 2015 18:04
przez lilianaj
Super! Ciekawe, jak mu się wiedzie...

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Śro lut 25, 2015 20:32
przez moni1234511
cudowne wieści! Dużo miłości w nowym domu cudny kiciuchu :piwa:

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Sob mar 28, 2015 22:43
przez daggie
Dziewczyny, można prosić o zmianę tytułu wątku? :) Myślałam, że kot nadal szuka, ale chyba już ma dom?

Re: Sammy w typie norweskiego szuka domu

PostNapisane: Sob mar 28, 2015 22:52
przez ASK@
moni1234511 pisze::1luvu: piękny! cudowny! o matulo... ja cały czas szukam drugiego kota dla mojego Felusia, ale Sammy nie chce kociego towarzystwa... Trzymam kciuki przystojniaku!

A może chce kociego towarzysza ale odpowiedniego do jego charakteru . Polowań bieganek ... Rezydentka nie ma na to ochoty więc są problemy . A to,że kot dulczy w oknie wcale nie oznacza ciągotek do wychodzenia . Moim zdaniem kot jako jedynak może być nieszczęśliwy w domu gdzie będzie sam . Chyba że ktoś ciągle z nim będzie .

Przeczytałam dopiero,że kot ma dom . Kciuki!