Strona 79 z 93

Re: Fioletowe tymczasy II

PostNapisane: Pt lis 10, 2017 15:31
przez violet
viewtopic.php?f=8&t=9857
ten się otwiera 8)


A teraz z zupełnie innej, lżejszej beczki, bo łikend się zaczyna.
Moje trzy gracje – śliczne, drobne, niestety niedotykalskie:

4-letnia rezydentka Dominika
Obrazek

Roczna tymczaska Frotka
Obrazek

i również roczna Fruzia, mimo urody raczej bez szans na adopcję, więc jakby też rezydentka :roll:
Obrazek

W przypadku zachorowania bez kenela ani rusz :mrgreen:
Zaaresztowanej Dominice i Frotce można podać lek dopyszcznie, zrobić zastrzyk, zakroplić oko (choć z oporami).
Dają się nawet wtedy pogłaskać.
Fruzia nie pozwala na nic, co najwyżej można przemycić tabletkę w jedzeniu...

Ostatnio leczona na oczko Frotka już ładnie pozwalała się głaskać, wyginała grzbiet z ogonkiem do góry...
Po wypuszczeniu – znowu na dystans. Co za kocica!
Ale nadziei w jej przypadku nie tracę.

Pozdrawiamy serdecznie i do poniedziałku :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pt lis 10, 2017 15:49
przez morelowa
Dobrze się otwiera - pokazuje jak się zachował ktoś kto deklarował miłość dla zwierząt, ale jakby mu przeszło.. Oby nie było powtórki..

Sanatorium jest na fb. Muszę sprawdzić jak się robi zrzut z ekranu na fb, bo jak się wypowiem to mnie mogą wykasować..
Domyślam się, że nie zrobiłaś zdjęć?

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pt lis 10, 2017 17:26
przez morelowa
http://fakty.interia.pl/polska/news-pro ... Id,2462249
To o czym mówiłam..

edit:
.. i po co dotarłam do komentarzy?? po co??

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pon lis 13, 2017 13:50
przez violet
Dzięki za linka, Morelowa :D
Niechby tylko część proponowanych zmian przeszła, to już będzie lepiej.
A komentarze... Pokazują tylko, jak bardzo opinie w narodzie są podzielone.
Oraz jaka jest rozpiętość poziomów dyskutantów :roll:


Jeśli chodzi o sanatoryjne mini zoo, to zdjęć wprawdzie nie miałam czym zrobić,
ale znalazłam w guglach to:

Obrazek
Zwierzęta mieszkają w tych osiatkowanych obiektach po lewej.

I zbliżenie:
Obrazek

Obrazek

Po sylwetkach ludzi można zorientować się w skali. Wielkie to to nie jest :?
Między tymi kojcami a płotem z tyłu jest mikrowybieg.
I to jest cały świat dla kilkunastu ptaków oraz dla młodych zwierząt potrzebujących przestrzeni do biegania.

Dowiedziałam się, że kangurek przestał w ogóle wychodzić ze swojej budki,
że był w kiepskim stanie i ponoć został przeniesiony gdzieś do lepszych warunków.
Oby.
O drugim kangurku nikt nic nie wie.
Zostały ptaki, w tym para niewielkich strusi.

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Czw lis 16, 2017 15:13
przez violet
W mitologii rzymskiej trzy Gracje były boginiami wdzięku, piękna i radości.
Lubiły wspólne zabawy i taniec, bywały patronkami sztuk pięknych i rękodzieła.
No to prawie jak te moje.
Też są piękne, wdzięczne, lubią zabawę i trzymają się razem.
Dzisiaj rankiem wypatrzyły coś ciekawego w jesiennym świecie za oknem.

Obrazek

Dominika, Frotka i Fruzia.
Nie chce nikt takiego wdzięcznego trójpaku?
Tylko do podziwiania, bo dotknąć się nie pozwolą :mrgreen:

Albo takiego kolorowego dwupaku – Frotki i Fruzi?

Obrazek Obrazek

Mam wrażenie, że Frotka i Fruzia razem w spokojnym domu, bez innych kotów,
z czasem stałyby się normalne :wink:
Są młodziutkie, ciekawskie i nie boją się człowieka.
Może z czasem przestaną go unikać.
Ale gwarancji dać nie mogę :roll:

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 14:56
przez violet
Powstrzymajmy Trumpa przed zabijaniem słoni :evil:
:arrow: https://secure.avaaz.org/campaign/pl/tr ... 8ddb7f6e07


Ponoć dziś dzień czarnego kota.
Obrazek
Zanzibar pozdrawia :kotek:

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 19:47
przez Kinnia
jemu dupsko odstrzelić
:evil:

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 15:41
przez violet
Ja bym im wszystkim odstrzeliła – zwłaszcza tym, którzy polują dla "sportu", "tradycji", "prestiżu",
a tak naprawdę dla własnej chorej przyjemności.
Tym, którzy "regulują" populację najpierw dokarmiając zwierzęta,
a później zabijając je z ambon jak leci, zdobywając dziczyznę...
A już szczególnie tym, którzy nachlani strzelają do wszystkiego co się rusza,
tym, którym nie chce się nawet dobić śmiertelnie rannego zwierza,
przed odrąbaniem rogów albo zdarciem skóry.

Polowania powinny być zabronione, bo teraz służą już tylko prymitywnej sadystycznej rozrywce.
Nie musimy zdobywać w ten sposób pożywienia.
Nie jest to też wiek XVII czy XVIII, nie mamy już ani takich lasów, ani tylu zwierząt co wtedy.
Do ew. regulowania liczebności zwierząt powinny być odpowiednie służby,
starannie dobrane, wyszkolone i surowo kontrolowane.
Powinno to być traktowane jak przykra konieczność, a nie jak okazja do rzezi urządzanej przez "panów stworzenia".

Ale
jak podaje platforma Avaaz prowadząca petycję, "Trump właśnie napisał na Twitterze, że wstrzymuje zmianę prawa pozwalającą myśliwym na przywożenie do domów krwawych trofeów ze słoni, a BBC twierdzi, że to dzięki masowej akcji w mediach społecznościowych. To, co robimy działa!"

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 22:06
przez Kinnia
jak spotkam myśliwego bez zaburzeń osobowości, to odszczekam

a co do regulacji populacji .... nie ma takiej potrzeby, matka natura mądrzejsza niz regulacja
nie ma potrzeby poprawiać czegos, co ma większą praktykę niż my

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Wto lis 21, 2017 9:31
przez morelowa
Jakoś jestem spokojna, że żadnego szczekania nie będzie :?
I tak, nie ma czegoś takiego jak potrzeba sztucznej regulacji populacji. Oby się tylko człowiek nie wtrącał.

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Wto lis 28, 2017 14:48
przez violet
W Polomarkecie karma Roksy, sprzedawana w 4-pakach
(4 puszki 415 g) za ok. 13 zł.

Nie znałam tej karmy. Deklarują 72% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego.
Akurat czekam na dostawę z zooplusa, więc kupiłam na próbę,
bo skład wydaje się lepszy od Butchersa, a cena niższa od Whiskasa...
Koty owszem, jedzą chętnie.
Ale to chyba jednak zagrywka marketingowa, z tym składem.
Bo co to znaczy "72% mięsa i produktów pochodzenia mięsnego (w tym kurczak min. 5%, wątróbka min. 5%)"?
To już chyba lepsze jest u Butchersa "mięso i pochodne mięsa (47%, z czego kurczak 80%, świeże 30%)"?

A w zooplusie nie ma żwirku Cat's Best EcoPlus...
Skończyły się naraz wszystkie wielkości opakowań?
Albo szykują podwyżkę, albo coś z tym żwirkiem nieteges :?


Moje byłe tymczaski, Szpulka (Kiri) i Pusia (Nikita):
Obrazek Obrazek

i były tymczasik Henio (Kenzo) ze swoim przyjacielem Ziółkiem:
Obrazek
(Heniek to ten na wierzchu :mrgreen:

i były tymczasik Kajo, wielkie kocisko, śpi jak kociątko:
Obrazek

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Wto lis 28, 2017 14:59
przez alessandra
w bitbie też nie ma , w zooexpress jest : https://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=331

droższy , alboi juz po podwyżce, tylko szybciej dostali

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Wto lis 28, 2017 15:11
przez violet
Dzięki za namiar Ola :D
A jednak podwyżka :roll:
Pewnie nie pierwsza.

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Wto lis 28, 2017 17:12
przez morelowa
O, żesz.. A ja się zagapiłam w tamtym tygodniu, nie zrobiłam zamówienia i prawie bez żwirku zostałam. Musiałam do sklepu co w rezultacie nadwyrężyło mi kręgosłup [wnoszenie torby na 2 piętro],ale nie zarejestrowałam ile zapłaciłam. Nie przyszło mi do głowy zwrócić uwagi, a i tak potrzebowałam na gwałt :evil:

Re: Fioletowe tymczasy II. Funia :)

PostNapisane: Śro lis 29, 2017 11:48
przez alessandra
violet pisze:Dzięki za namiar Ola :D
A jednak podwyżka :roll:
Pewnie nie pierwsza.


obawiam sie ,że w zooplusie tez już taka cena bedzie