Strona 76 z 93

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 15:17
przez Kinnia
to w takim razie u mnie jest armagedon jeśli patrzymy na 'kolejkę dziobania'
:roll:

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 20:47
przez violet
Kinnia pisze:to w takim razie u mnie jest armagedon jeśli patrzymy na 'kolejkę dziobania'
:roll:

anarchiści albo indywidualiści :mrgreen: 8)

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 12:18
przez violet
Podpisujcie, proszę.
To nie może dłużej trwać :(

"Już prawie milion z nas podpisało petycję o powstrzymanie krwawego hodowcy świń, ale jeśli mamy wygrać, musimy działać dalej.
Jeden człowiek jest w stanie zakończyć to okrucieństwo: holenderski inspektor generalny odpowiedzialny za dobrostan zwierząt. Póki co nie odpowiedział na nasz apel, dlatego przygotowaliśmy ten przejmujący film. Chcemy, by wszyscy zobaczyli, że to do niego należy decyzja i nie może nas ignorować!
Kliknij, obejrzyj i udostępnij film. Im będzie o tym głośniej, tym większa szansa, że położymy kres torturom tych niewinnych zwierząt."


:arrow: https://www.facebook.com/Avaaz/videos/1 ... 262468884/

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 13:16
przez Kinnia
violet pisze:
Kinnia pisze:to w takim razie u mnie jest armagedon jeśli patrzymy na 'kolejkę dziobania'
:roll:

anarchiści albo indywidualiści :mrgreen: 8)


obawiam się, że i jedno i drugie

wczoraj wieczorem nakarmiłam wszystkie -to ważne, że wszystkie :mrgreen: - darmozjady
wchodziłam do łazienki, ale kątem oka jakiś ruch w kuchni przyciągnął mą zmęczoną uwagę
odwracam się, robię krok i co widzę?
40 kilogramów futra stoi na tylnych łapach i zapycha z kociej michy mięcho, a następnie siega na druga stronę i opitala moja kolację
:evil:
jak nie ryknę - Ty łachudro
jak nie rzucę się do kuchni lekkim truchtem
a łachudra co?
poleciał na swoje posłanie, położył się i zaczął mnie wyzywać
zanim nawet zdążyłam podejść
ja go ścierą przez łeb - a on mi kilka ciepłych

anarchia i indywidualistyczne podejscie do rzeczywistości w stopniu skrajnym

przerobie gada na dywanik
hyyyy
spory ten dywanik będzie :twisted:

a reszta?
reszta zblazowanym wzrokiem omiotła sytuację
kita w górę i do wyrka
jak wyszłam z łazienki został mi koszyk, taki jakieś 30 na 30 cm
stałam i zastanawiałam się jak mam w nim się umościć

no rzesz w mordę :evil:

darmozjady jedne

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 13:21
przez morelowa
Już.
Ale może [teraz pomyślałam o tym] wkleić link od razu do petycji, żeby nie musieć się logować, a nie wszyscy są na fb..

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 14:18
przez violet
morelowa pisze:Już.
Ale może [teraz pomyślałam o tym] wkleić link od razu do petycji, żeby nie musieć się logować, a nie wszyscy są na fb..

Racja :D
Bezpośredni link do podpisu :arrow: https://secure.avaaz.org/campaign/pl/st ... ure_fbvid/
:201494



Kinnia – Ty się ciesz, że zostawiły Ci łaskawie cokolwiek miejsca :mrgreen:
Też znam te miny niewinne i pozy "nic się nie stało..."
ale, na szczęście, nie mam psów :ok:

No, wesolutko masz...

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Śro sie 30, 2017 19:13
przez Kinnia
mówisz, że nie ma psów?
nic straconego, służę pomocą
od zaraz kilka na zbyciu mam
akurat same kanapowo-poduszkowe
nadadzą się wsam raz
pakuję
:twisted:

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Czw sie 31, 2017 7:15
przez Patmol
Moje psy schodzą, jak zamierzam się położyć do łózka. Jakoś to dla nich oczywiste, że trzeba zejść, i dopiero jak ja się wygodnie ułożę, to się można ułożyć, tam gdzie jest wolne miejsce.
Caillou najczęściej śpi na legowisku, tylko przychodzi/podchodzi powiedzieć dobranoc i nadstawia się do poklepania, a Sweete czasem śpi w łózko, ale z brzegu albo w nogach, że tak powiem. Nie ma żadnego rozpychania się ani zabierania poduszki.
I Patmol z nami jeszcze śpi. On najchętniej przy głowie.

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Pt wrz 01, 2017 13:21
przez violet
Też jestem zawsze obłożona kotyma :20141 :20141 :20141

Kinnia pisze:mówisz, że nie ma psów?
nic straconego, służę pomocą
od [i]zaraz kilka na zbyciu mam
akurat same kanapowo-poduszkowe
nadadzą się wsam raz
pakuję
:twisted:

Nie, nie :spin2: serdecznie dziękuję :strach: naprawdę nie trzeba :201457
albowiem już stado kotów (zbyt) liczne daje mi nieźle do wiwatu :201469 :201470 :201471 :201472 :201473


Są teraz u mnie m.in. trzy trikolorki.

Fruzia i Frotka nadal niedotykalskie.
Obrazek
Frotka robi niewielkie, powolne postępy.
Ale Fruzia... :roll:

Natomiast żywiołowa, kontaktowa Nikita jest do wzięcia choćby od zaraz:
Obrazek

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Pt wrz 01, 2017 13:46
przez Patmol
może chcesz jeszcze jedną niedotykalską trikolorkę? miałabyś komplet
znasz się i w ogóle
moja ma więcej czarnego i rudego, a mniej białego
w gratisie mogę dorzucić rękawice spawalnicze i coś jeszcze,, zależy co byś chciała

Re: Fioletowe tymczasy II. Powrót agentki Nikity

PostNapisane: Pt wrz 01, 2017 14:18
przez violet
To muszę pomyśleć, co bym jeszcze chciała do tych rękawic (i Ryjonka) 8)

Re: Fioletowe tymczasy II

PostNapisane: Czw wrz 14, 2017 11:56
przez violet
Nikita od wtorku w nowym domu!
Dołączyła do mojej byłej tymczaski Kiri (teraz Szpulka) z kociąt "fabrycznych".
Kotki są w podobnym wieku (nieco ponad rok).
Na razie docierają się – z syczeniem i machaniem łapkami :mrgreen:
Szpulka, chociaż drobniejsza, nie odpuszcza broniąc swego terytorium.
Ale obie są sobą zaintrygowane, co dobrze wróży.

Nikita już pierwszej nocy wskoczyła Dużej pod kołdrę :king:
Aby więc ułatwić adaptację, każde z Dużych śpi teraz ze "swoją" kicią :1luvu:

Szpulka (fotka z DS) i Nikita:
Obrazek Obrazek

Prosimy o kciuki! :201494

Re: Fioletowe tymczasy II. I Nikita w DS!

PostNapisane: Czw wrz 14, 2017 12:04
przez Patmol
kciuki wielkie

Re: Fioletowe tymczasy II. I Nikita w DS!

PostNapisane: Czw wrz 14, 2017 12:12
przez morelowa
Niektórzy ludzie to się jednak nadają do kotów!

Re: Fioletowe tymczasy II. I Nikita w DS!

PostNapisane: Czw wrz 14, 2017 12:45
przez violet
Bardzo dziękuję za kciuki :D

morelowa pisze:Niektórzy ludzie to się jednak nadają do kotów!

Tak, na całe kocie szczęście :201461