Re: Fioletowe tymczasy II. Nikita w DS :)
Napisane: Pon cze 19, 2017 16:36
Działkoty przychodzą na posiłki w miarę regularnie.
Z wyjątkiem czarnulek. Są dwie, Czarna Mamma i Negrita.
Przez długi czas przychodziła tylko młodsza, Negrita.
Już zaczęłam martwić się o Czarną Mammę, ale wczoraj raczyła się pokazać.
Za to nie było Negrity... One tak często, zwłaszcza latem
Co do Bolka, to raczej nie mam już nadziei.
Na działkach zatrzęsienie ślimaków i jeży.
Ślimaki zostawiają po sobie srebrzyste dróżki, jeże – gówienka przy kocich miskach.
Kilka dni temu zastałam miskę z chrupkami szczelnie wypełnioną jeżem, który głośno sapał.
Chyba miał problemy z wydostaniem się.
Ostrożnie "przesypałam" biedaka wraz z resztą karmy na trawę.
Gdy spojrzałam tam po kilku minutach, po jeżu i karmie nie było śladu
Miskę z suchym stawiam teraz wyżej.
W domowym stadku bez większych zmian.
Moje kolorowe byłe tymczaski, Frida i Nikita, zaprzyjaźniają się, lubią przebywać blisko siebie.
Tutaj Nikita na dole, Frida na swoim ulubionym parapecie:
Za to wyadoptowany wcześniej Heniek (Kenzo) i mainkunek Ziółek tak się pokochali,
że jak pisze ich Duża, niebawem stworzą jedność Wszystko robią razem.
Oto piękny i bestia (też piękny ):
I jeszcze "niemiecka" Zula pokazuje, jak lśni w słońcu:
Z wyjątkiem czarnulek. Są dwie, Czarna Mamma i Negrita.
Przez długi czas przychodziła tylko młodsza, Negrita.
Już zaczęłam martwić się o Czarną Mammę, ale wczoraj raczyła się pokazać.
Za to nie było Negrity... One tak często, zwłaszcza latem
Co do Bolka, to raczej nie mam już nadziei.
Na działkach zatrzęsienie ślimaków i jeży.
Ślimaki zostawiają po sobie srebrzyste dróżki, jeże – gówienka przy kocich miskach.
Kilka dni temu zastałam miskę z chrupkami szczelnie wypełnioną jeżem, który głośno sapał.
Chyba miał problemy z wydostaniem się.
Ostrożnie "przesypałam" biedaka wraz z resztą karmy na trawę.
Gdy spojrzałam tam po kilku minutach, po jeżu i karmie nie było śladu
Miskę z suchym stawiam teraz wyżej.
W domowym stadku bez większych zmian.
Moje kolorowe byłe tymczaski, Frida i Nikita, zaprzyjaźniają się, lubią przebywać blisko siebie.
Tutaj Nikita na dole, Frida na swoim ulubionym parapecie:
Za to wyadoptowany wcześniej Heniek (Kenzo) i mainkunek Ziółek tak się pokochali,
że jak pisze ich Duża, niebawem stworzą jedność Wszystko robią razem.
Oto piękny i bestia (też piękny ):
I jeszcze "niemiecka" Zula pokazuje, jak lśni w słońcu: