MIZIA w schronisku - jest TYMCZAS, brak FUNDUSZY na leczenie

Witam,
zakładam wątek bo trzeba pomóc przeCudnej koteczce... Głuni. Kicia znajduje się w kieleckim schronisku od chyba juz 4 miesięcy... przybyła w chłodny dzień.. zestresowana z cieknącymi oczami... Diagnoza : koci katar. No to podleczona i za chwilę znów... cieknący nos lub oczy... albo jedno i drugie. CIągle zestresowana, bojąca się nowych twarzy ale chętna do jedzonka i miziania
W końcu zdecydowano się ją wysterylizować i podczas zabiegu zlokalizowano przesiękowy przezroczysty płyn w niewielkie ilości i przekrwione jelita. Miało to miejsce miesiąc temu i rzeczywiscie jakby od tego miesiąca kotka nie może dojść do siebie... tzn depresyjna, uszka zwiędnięte, cieknące oczy.....apetyt i stolce w normie!
Od tamtego czasu kiedy po sterylizacji widziałam że jest w złym stanie no i z racji że bardzo mi szkoda że przez 3 miesiące ta bida ciągle siedzi w klatce zaczęłam szukać tymczasu, ale z racji podejrzenia FIP niezakoconego... wydarzenie na FB no i wreszcie się znalazł tylko... potrzebne wsparcie
OBECNIE.... kotka jest po badaniach .. przeciwciał przeciwko FIP, FIV i FelV nie ma! (testy metoda ELISA robione w Idexx) , stosunek albumin/globulin 0,95 wiec choc wiadomo ze FIP stwierdza sie pośmiertnie możemy go wykluczyc .... tymbardziej ze przy mokrym FIPie nie żyłą by już.... od znalezienia płynu w j.otwrzewnowej minal miesiac
Doczytałam że przesięki pojawiają się właśnie przy zapeleniach narzadów jamy brzusznej, głównie jelit - i tu wskazówka .miała przekrwione jelita... Była kotką też bardzo zarobaczoną więc dodatkowo to.
W wynikach morfologicznych wyszłyleukocyty 17 tyś , eozynofile b. wysokie i nieprawidłowy potas plus mała anemia - te objawy pasuja do Eozynofilowego zapalenia jelit
MAMY TYMCZAS ... boimi się jednak kosztów jej utrzymania ... mimo iż bazarkowanie na rzecz zwierząt mi nie obce... bardzo mi zależy żeby mieć oparcie w jakiejś fundacji... CZY MOZECIE kogos polecic ??
Widziałam kicie wczoraj.... wygląda naprawdę źle... schroniskowy stres ja wykonczy...i ten 4 miesieczny juz brakruchu ... prosze pomóżcie... TYMCZAS JEST ... ktoś moze zaoferować pomoc przy zbieraniu pieniążków czy jakąs fundacje podrzcic?
zdj kotki z czasu kiedy była w najlepszym stanie:

zakładam wątek bo trzeba pomóc przeCudnej koteczce... Głuni. Kicia znajduje się w kieleckim schronisku od chyba juz 4 miesięcy... przybyła w chłodny dzień.. zestresowana z cieknącymi oczami... Diagnoza : koci katar. No to podleczona i za chwilę znów... cieknący nos lub oczy... albo jedno i drugie. CIągle zestresowana, bojąca się nowych twarzy ale chętna do jedzonka i miziania

W końcu zdecydowano się ją wysterylizować i podczas zabiegu zlokalizowano przesiękowy przezroczysty płyn w niewielkie ilości i przekrwione jelita. Miało to miejsce miesiąc temu i rzeczywiscie jakby od tego miesiąca kotka nie może dojść do siebie... tzn depresyjna, uszka zwiędnięte, cieknące oczy.....apetyt i stolce w normie!
Od tamtego czasu kiedy po sterylizacji widziałam że jest w złym stanie no i z racji że bardzo mi szkoda że przez 3 miesiące ta bida ciągle siedzi w klatce zaczęłam szukać tymczasu, ale z racji podejrzenia FIP niezakoconego... wydarzenie na FB no i wreszcie się znalazł tylko... potrzebne wsparcie
OBECNIE.... kotka jest po badaniach .. przeciwciał przeciwko FIP, FIV i FelV nie ma! (testy metoda ELISA robione w Idexx) , stosunek albumin/globulin 0,95 wiec choc wiadomo ze FIP stwierdza sie pośmiertnie możemy go wykluczyc .... tymbardziej ze przy mokrym FIPie nie żyłą by już.... od znalezienia płynu w j.otwrzewnowej minal miesiac
Doczytałam że przesięki pojawiają się właśnie przy zapeleniach narzadów jamy brzusznej, głównie jelit - i tu wskazówka .miała przekrwione jelita... Była kotką też bardzo zarobaczoną więc dodatkowo to.
W wynikach morfologicznych wyszłyleukocyty 17 tyś , eozynofile b. wysokie i nieprawidłowy potas plus mała anemia - te objawy pasuja do Eozynofilowego zapalenia jelit
MAMY TYMCZAS ... boimi się jednak kosztów jej utrzymania ... mimo iż bazarkowanie na rzecz zwierząt mi nie obce... bardzo mi zależy żeby mieć oparcie w jakiejś fundacji... CZY MOZECIE kogos polecic ??
Widziałam kicie wczoraj.... wygląda naprawdę źle... schroniskowy stres ja wykonczy...i ten 4 miesieczny juz brakruchu ... prosze pomóżcie... TYMCZAS JEST ... ktoś moze zaoferować pomoc przy zbieraniu pieniążków czy jakąs fundacje podrzcic?
zdj kotki z czasu kiedy była w najlepszym stanie:
