Ma ok 5 lat, długie biszkoptowe futro, kastrację za sobą. Przed sobą szczepienia i szukanie domu.
Lubi się bawić - sam zabawkami i ogonem kolegi. Nie wchodzi w konflikty.
Uwielbia jeść i niestety robi się gruby, grubszy...
Co się może okazać lekko trudne gdyż ma indywidualne podejście do kuwet.
Odłowiony pod Krakowem, kwarantannę przeszedł w Fundacji "Stawiamy na łapy", potem pobył w gabinecie lekarskim a obecnie jest od około miesiąca w DT.
Szukam dla niego domu stałego. Takiego bardzo wyrozumiałego.
Malvo od początku miał problem z korzystaniem z kuwety. A początki były naprawdę ciężkie.
Po miesiącu w DT mogę powiedzieć, że to wynika ze stresu.
Obecnie korzysta z kuwet. Ale nie ma 100% pewności, że zadowoli tym opiekuna.
Wpadki się mogą zdarzyć. Jak się bardzo wystraszy i nie ma możliwości ucieczki potrafi strzelić kupola.
Tak stresowo reaguje na odkurzacz.
Ogranicza go również obecność psa. Toleruje ale potrafi go zaatakować.
Zanim wrzucę ogłoszenia w sieć - może tu się znajdzie jego przyszły dom.