Czarne maleństwo szuka pilnie domu!

bardzo proszę o pomoc! Znajoma podczas spaceru usłyszała miauczenie kota, zlokalizowała czarne maleństwo w krzakach – niestety nie mogła go zabrać do siebie. Kot jak zawsze u mnie w miasteczku wylądował u mnie… na drugi dzień miał zostać zabrany do pewnego domu niestety dom się nie odezwał… Zostałam z kotkiem… Nie prosiłabym o pomoc gdyby nie fakt, że wyprowadziliśmy się z mężem z mieszkania i mieszkamy w jednym pokoju u rodziców z 4 psami i dwoma kotami + maluch.. Rodzice maja jeszcze swoje… Nasz kocur nie zaakceptował malca i wyżywa się na kotce, która w swoim życiu wystarczająco dużo już przeszła, dlatego dla dobra naszych rezydentów pilnie szukamy domu lub dt. Zawsze sobie radziłam i nie prosiłam nikogo o pomoc – tym razem niestety muszę… Kotek znajduję się w Małopolsce , 45 km od Krakowa… Kotek korzysta z kuwety i jest bardzo przyjacielsko nastawiony do zwierząt jak i ludzi. Jeżeli ktoś zdecyduję się na przygarnięcie maluszka – razem z maluszkiem dam karmę – na ile będę mogła sobie pozwolić finansowo .




