Miau.PL

BARDZO PILNE!

W Sieradzu podrzucono do bloku małego, 4 miesięcznego kociaka.. Pani, która go znalazła dokarmia koty więc podejrzewamy, że ktoś zrobił to umyślnie!
Mały na pewno był wychowany w domu, ale jest chudy i jego okrywa włosowa nie jest w najlepszym stanie. Mimo tego jest to przepiękny kociaczek
Pani, która go znalazła trzyma go na razie w piwnicy.. i może tam zostać tylko KILKA DNI. Błagam o pomoc!

Czy może ktoś z Was wie czy na terenie Sieradza działa jakaś fundacja, która pomaga kociakom?

Mały o sobie przypomina to naprawdę kwestia dni..

Kociakowi zostało 6 dni.. a później? Schronisko w Wojtyszkach, gdzie już nikt go nie zauważy

Kociaczek nadal szuka domu, zostało 5 dni.

Kolejny dzień i nadal nie ma domku

trudno znaleźć tutaj dom.

Zdaje sobie z tego sprawe.. ale czasami ktoś przypadkiem trafi i może akurat wybierze malca? Kto wie. Muszę próbować wszędzie.

Zrobiłaś mu ogłoszenia?

Może facebook?

A pani nie mogłaby go zostawić u siebie na dłużej , az coś mu sie znajdzie..Wojtyszki to masakra , już nie wyjdzie od nich

Przykre jest to, że o kotkę którą ja ogłaszam, jest mnóstwo telefonów, ciężko mi coś zrobić, bo ciągle ktoś dzwoni. Kilka domów jest oki, jeszcze do weryfikacji, ale są sensowne i duuuużo lepsze niż schronisko a czym tamta kicia różni się od tego kotka, tylko kolorem, bo przecież ten też cudny.
Strasznie to niesprawiedliwe.

Kotka pewnie kolorowa..

Kotka ruda.

tosiatosia1 pisze:Kotka ruda.

No i to nie dziwi ..
Może ktoś się odezwie a może nie ...Kurcze nie dawajcie go do Wojtyszek zaczekajcie jeszcze chwilkę ..