Rudy KOTEK w swoim domu

Dziś mój siostrzeniec wracając do domu znalazł na środku ruchliwej ulicy maleńkiego kotka. Kotek stał w kałuży, mokry i przemarznięty, zakorkował spory odcinek drogi bo samochody omijały go, ale nikt się nie ulitował. Teraz kotek jest w piwnicy u teściów mojego siostrzeńca, niestety nie byli na kota przygotowani, nie mają karmy, żwirku ale już poinstruowałam ich czym go karmić ponieważ nie mają doświadczenia z kociakami. Kotek może tam troszkę zostać, ale niezbyt długo. Ludzie mają dwa duże psy, Owczarka i Rottweilera, więc trzeba go pilnować a to nie takie proste, bo psy również mieszkają w tej piwnicy. Jeśli znacie kogoś kto szuka małego rudaska, to w rozsądnej odległości mogę go dowieźć. DT też bardzo by się przydał, bo tam kotek większość dnia będzie musiał siedzieć w pudle.
Jest oswojony i nawet nie wychudzony, jakiś su...syn musiał go wyrzucić, ale wygląda na to że niezbyt długo czekał na pomoc.
Zdjęcia kotka wstawię wieczorem, jest rudy maleńki i śliczny. Na podstawie zdjęć oceniam go na 5-6 tygodni.
Zdjęcia:


Jest oswojony i nawet nie wychudzony, jakiś su...syn musiał go wyrzucić, ale wygląda na to że niezbyt długo czekał na pomoc.
Zdjęcia kotka wstawię wieczorem, jest rudy maleńki i śliczny. Na podstawie zdjęć oceniam go na 5-6 tygodni.
Zdjęcia:

