Strona 1 z 1

Homer potrzebuje nowego domu... bo wykańcza właścicielkę

PostNapisane: Nie paź 12, 2014 20:56
przez Snowden
Witajcie!

Sytuacja jest specyficzna. Homer ma 8 lat, jest zdrowy, wykastrowany i jest jedynym kotem w domu. Mieszka w Częstochowie z moją mamą.

Natomiast moja mama bardzo dużo pracuje, jest ogólnie osobą dosyć znerwicowaną i niestety fakt, że Homer obsikuje całe mieszkanie, a zwłaszcza parkiet, dużymi kałużami moczu (to nie jest "posikiwanie"!), doprowadza ją w zasadzie na skraj załamania nerwowego. Zdajemy sobie sprawę, że to prawdopodobnie dlatego, że niestety sporo czasu spędza w domu sam, ale z drugiej strony są okresy (zwłaszcza weekendy), kiedy siedzą cały czas razem (a śpią zawsze razem), po czym on i tak robi swoje na parkiet.

Dlatego też trzeba znaleźć dla Homera nowy dom, bo mimo że lubię go bardzo, to jednak zdrowie psychiczne mamy jest dla mnie ważniejsze.

Homer w zasadzie jest najsłodszym kotem na świecie. Ma wielkie czarne oczy, zaczyna mruczeć po dwóch sekundach od dotknięcia i uwielbia przebywać z ludźmi. Jego zachowanie nie ma nic wspólnego ze stereotypowym "niezależnym" kotem - jeżeli jest w pobliżu człowiek, to chce przebywać razem z nim (w najgorszym wypadku tuż obok).

Uważam, że Homer powinien znaleźć się u kogoś, kto ma albo więcej czasu, albo więcej cierpliwości, albo najlepiej jedno i drugie. Być może dobrze by mu zrobiło również zamieszkanie w domu z podwórkiem (chociaż póki co jest stuprocentowym domatorem).

Jestem w stanie dowieźć Homera w szeroko rozumiane okolice Częstochowy, jak również Wrocławia, bo tam na stałe mieszkam. Chociaż jeżeli zapragnie z nim zamieszkać ktoś ze Szczecina, to też coś wymyślimy. Można oczywiście zajrzeć i się z nim zapoznać. Poniżej dwa zdjęcia - nie są co prawdda szczególnie aktualne, ale w zasadzie nic się chłopina nie zmienił.

http://i.imgur.com/JFdEf5Fl.jpg

http://i.imgur.com/JsFBPNbl.jpg

Pomóżcie!

Re: Homer potrzebuje nowego domu... bo wykańcza właścicielkę

PostNapisane: Nie paź 12, 2014 21:35
przez asia2
Może zanim oddacie kota, zbadajcie mu mocz czynie ma problemów zdrowotnych że tak posikuje.
Zwykłe badanie ogollne moczu. Warto tez zrobic badanie krwi z oznaczeniem parametrów nerkowych oczywiście. Byc może nie mamy tu do czynienia z problemem psychicznym kota ale ze zwykłą fizycznością ktora wyleczyć mozna i kochac kota dalej u siebie w domu.
Sprawdzcie tez czy żwirek w kuwecie jest ok , czy sama kuweta jest w porządku. Może za mala , albo stoi nie tu gdzie powinna. Ale to drugość:)

Może jakieś zapachy obcych kotów się pojawiają?

Badania podstawa, reszta do myslenia
powodzenia

Re: Homer potrzebuje nowego domu... bo wykańcza właścicielkę

PostNapisane: Pon paź 13, 2014 9:25
przez malutka_8
Dokładnie, najpierw badania. Zdrowie psychiczne mamy jest bardzo ważne, ale zdrowie swojego kociego przyjaciela chyba też?

Koty tak nie sikają bez powodu.

Re: Homer potrzebuje nowego domu... bo wykańcza właścicielkę

PostNapisane: Pon paź 13, 2014 9:35
przez Cygnus
Mam podobne odczucia. Pomyśl najpierw nad badaniami. Może kot też jest znerwicowany...