Stawiamy Na Łapy Adopcje Kraków DUŻO KOCIAKÓW !

Bądź szczęśliwa koteczko, czy Majeczka będzie wychodząca?

ewan pisze:Bądź szczęśliwa koteczko, czy Majeczka będzie wychodząca?

Majeczce, jak większości naszych podopiecznych szukamy domów wyłącznie niewychodzących.
Majka mieszka w bloku z osiatkowanymi oknami :ok:

Jeśli ktoś z Was szuka nieśmiałego, spokojnego kotka to idealnym przyjacielem będzie FILEK, który cały czas szuka swojego domku

Ur. wrzesień 2009r.
szczepienie: tak
odrobaczenie: tak
kastracja: tak
Filek urodził się we wrześniu 2009 w blokowej piwnicy. Został uratowany z mamą i rodzeństwem w ostatniej chwili. Był wtedy małym kociakiem, więc szybko się oswoił i nauczył życia w mieszkaniu.
Filek to o przyjazny, aktywny i ciekawy świata kotek, choć przy pierwszym kontakcie bywa nieśmiały. Lubi się bawić, obgryzać kwiatki i sypiać wysoko na meblach. Jest grzeczny i spokojny, choć chętnie się bawi z innymi kotami. Do jego ulubionych zabawek należą małe pluszaki. Chętnie je karmę mokrą i suchą. Korzysta z kuwety. Ponieważ w marcu 2014 wrócił z adopcji, szuka opiekuna, który pokocha go na dobre i na złe

Kontakt w sprawie adopcji : Gerta 501 225 409, adopcje@stawiamynalapy.pl

Więcej zdjęć na pierwszej stronie w poście KOCURKI

Kto pokocha tego słodkiego, spokojnego przystojniaka? On cały czas czeka... :kotek:

Kochani, czas przypomnieć wspaniały koci duet ! :1luvu:

Kociaki przebywają w domu tymczasowym w Skawinie i czekają na swoje wymarzone domki

Zapraszamy do obejrzenia cudownych filmików z udziałem kociaków, które jeszcze bardziej Wam przybliżą jakie to są kochane zwierzaki

ZUZIA - koteczka nie duża, ale bardzo dzielna ! Pokazywaliśmy wcześniej w jakim stanie do nas trafiła z krakowskich działek.
Teraz jest już w pełni zdrowa i szuka swojego kącika, w którym będzie mogła harcować i psocić do woli

UGOŁEK - rozkoszny maluszek, troszkę nieśmiały, ale tylko na początku. Uwielbia zabawy ze swoją koleżanką Zuzią

Bardzo miziasty i szukający bliskości człowieka, prawdziwy słodziak

Po więcej informacji i zdjęć kociaków zapraszamy na pierwszą stronę - post kociaki
lub na naszą stronę internetową - dział adopcje http://www.stawiamynalapy.pl/adopcje/ :ok:

A teraz zapraszamy do oglądania

Przy takim duecie nie można się nudzić Obrazek

"Pyszne jedzonko" - czyli koci duet słodko pałaszuje

"Ugołek to mały przytulas", czyli jak to jest być miziastym kocurkiem

Wspólna zabawa :ryk:

Kolejny czarny, przynoszący szczęście kociak jest już gotowy do adopcji !

LEOŚ - cudowne mruczące czarnidełko prosi o bezpieczny domek

odrobaczenie: tak
szczepienie: tak
sterylizacja: jeszcze nie

Mały czarny kotek Leoś przyjechał do Krakowa z Mielca, jedna z naszych wolontariuszek zauważyła kotkę, która przenosiła małe spod jednego samochodu, szukając jakiegoś bezpiecznego schronienia dla swojego potomstwa.
Cała rodzina została zabrana z parkingu i trafiła do domu tymczasowego. Kocięta są już samodzielne i szukają najlepszych domów.
Leoś na radosne usposobienie, typ bardzo ufny, szybko nawiązuje kontakt z człowiekiem, ponieważ ma dobre doświadczenia i nie boi się obcych.
Uwielbia się przytulać zarówno do ludzi jak i do czworonożnych domowników. Jego specjalność to okłady z kota na szyję, to jego ulubione miejsce do zasypiania po dniu pełnym wrażeń. Jak na kociaka w jego wieku przystało spędza całe dnie na zabawie z siostrą i poznawaniu świata, który go otacza. Oczywiście przy okazji dzieli sobie poznane rzeczy na te do zabawy i te mniej do zabawy
Kocurek jest zdrowy, ma dobry apetyt i korzysta z kuwety, został zaszczepiony i ma książeczkę zdrowia.
Szukamy dla niego kochającego, niewychodzącego, bezpiecznego domu, które w odpowiednim wieku zadba o sterylizację kocurka. Leo jest podopiecznym fundacji „Stawiamy na łapy”.

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: Gerta - adopcje@stawiamynalapy.pl l ; tel. 501 225 409

Kocurek dodany na pierwszej stronie do ogłoszeń w dziale "KOCIĘTA" :ok:

Komu komu czarne mruczące szczęście???

Kochani, przypominamy, że na swój domek czeka cały czas ostatnia z trio sióstr Owoce Leśne czyli POZIOMKA

Malutka jest odrobaczona, zaszczepiona, kuwetkująca i bardzo miziasta

.
Czeka w domu tymczasowym i bardzo tęskni za własnym kącikiem już na zawsze

Więcej zdjęć i informacji o Poziomce na pierwszej stronie w dziale "KOCIĘTA"

Kochani, dwie cudowne wiadomości na początek tygodnia

Do swoim wymarzonych domków pojechały: GWIAZDKA I JANINKA :201413

GWIAZDKA - pamiętacie to biedactwo z nawracającym kocim katarem? Teraz malutka już może zapomnieć o chorobie, bo ma kochający DS :ok:

JANINKA - wcześniej wystraszona, nieśmiała, bardzo bała się człowieka... teraz zmieniła się nie do poznania i z DT trafiła do bezpiecznego domku

Wszystkiego co najlepsze koteczki w nowych domkach !!! :1luvu:

Kochani, teraz czas by przedstawić już oficjalnie śliczną damę gotową do adopcji

Oto:

KOTLETKA - śliczna i wyjątkowa kicia szuka swojego bezpiecznego kącika

odrobaczenie: tak
szczepienie: tak
sterylizacja: jeszcze nie

"Mam na imię Kotletka i mam tylko jedno oczko, co nie znaczy, że zachowuję się i trzeba dbać o mnie inaczej niż o inne koty. Ale od początku - byłam chora i Duzi z fundacji mnie złapali, z tego, co pamiętam to były jakieś działki i już mnie oczko bolało i tak mnie bardzo wszystko bolało i było mi zimno i byłam głodna i strasznie się bałam Okazało się, że Duzi są w miarę fajni tylko mnie często w pupkę kłuli i takie niedobre białe pastylki dawali ale też głaskali i przytulali i mówili, że to dla mojego dobra i na początku nie wierzyłam, ale faktycznie czuje się już bardzo dobrze i brykam z chłopakami w domu tymczasowym. Codziennie się bawimy w berka i ja im tak fajnie uciekam zwinnie i szybciutko, a oni mnie gonią i gonią i dogonić nie mogą Fajnie jest też jak im wyjadam z miseczek ich jedzenie. Dużej w domu tymczasowym jeszcze trochę się boję, ale już się do niej przyzwyczajam i wychodzę ją przywitać jak wraca do domu i pozwalam się głaskać. Uwielbiam bawić się taką piłeczką z dzwoneczkiem, Duża mi ją zabiera na noc, ale wtedy cichutko bawię się innymi zabawkami i Duża postawiła nam taki wielgaaaachny drapak i się po nim wspindramy z Chłopakami Dużej. Jestem bura i mam troszkę rudego i podobno mam śliczne oczko i śliczny brzuszek Lubię dużo jeść i potrafię pięknie korzystać z kuwetki"
Bardzo proszę o dobry kochający domek, najlepiej z innym kotkiem, bo ja tak lubię się bawić i spać koło innych kotków.
Szukamy dla Kotletki kochającego, niewychodzącego, bezpiecznego domu, który w odpowiednim wieku zadba o sterylizację kotki. Kotletka jest podopieczną fundacji „Stawiamy na łapy”.

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: Gerta - adopcje@stawiamynalapy.pl tel. 501 225 409

Kicia dodana do ogłoszeń w pierwszym poście w dziale KOCIĘTA :ok:

KTO POKOCHA KOTLETKĘ? Obrazek

Wszystkie koteńki cudne :ok:

Przedstawiamy malutką koteczkę, która czeka już na swój domek

Może pamiętacie kicię z listopadowej kwesty w Leopardusie, malutka dzielnie towarzyszyła wolontariuszom

LILU - słodka i ufna kicia uwielbiająca pieszczoty szuka swojego domku

Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Sterylizacja: jeszcze nie

Mała biało-bura koteczka Lilu przyjechała do Krakowa z Mielca, jedna z naszych wolontariuszek zauważyła kotkę, która przenosiła małe spod jednego samochodu, szukając jakiegoś bezpiecznego schronienia dla swojego potomstwa.
Cała rodzina została zabrana z parkingu i trafiła do domu tymczasowego. Kocięta są już samodzielne i szukają najlepszych domów.
Lilu ma jest bardzo łagodnym, ślicznym koteczkiem, jej mordka ma wyraz jakby zawsze się uśmiechała- i często właśnie tak jest.
Jest bardzo ufna i łatwo nawiązuje kontakt z człowiekiem i innymi kotami, ponieważ ma dobre doświadczenia i nie boi się obcych.
Uwielbia się przytulać zarówno do ludzi jak i do czworonożnych domowników. Jak na kociaka w jej wieku przystało spędza całe dnie na zabawie z bratem i poznawaniu świata, który ją otacza.
Oczywiście przy okazji dzieli sobie poznane rzeczy na te do zabawy i te mniej do zabawy

Po dniu pełnym wrażeń uwielbia zasypiać wtulona w człowieka albo swojego brata Leosia. Koteczka jest zdrowa, ma dobry apetyt i korzysta z kuwety, została zaszczepiony i ma książeczkę zdrowia.
Szukamy dla niej kochającego, niewychodzącego, bezpiecznego domu, które w odpowiednim wieku zadba o sterylizację koteczki. Lilu jest podopieczną fundacji „Stawiamy na łapy”.
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: Gerta - adopcje@stawiamynalapy.pl l ; tel. 501 225 409

Kochani, przypominamy śliczną kicię STASIĘ, która rośnie i wciąż czeka na domek :ok:

Oto aktualne zdjęcia

Stasieńka jest ok. 4 miesięcznym kocim dzieckiem, wyrzuconym z domu jak zbędny mebel.
Podrzucona pod blok w pewien deszczowy dzień, sama postanowiła o siebie zawalczyć i z uporem maniaka próbowała wejść na klatkę schodową.
Niestety nikt nie chciał Jej pomóc, każdy tylko przechodził i stwierdzał "o jaki śliczny kotek".
Staśka kocha ludzi, chodzi za nimi jak piesek i chce brać czynny udział w każdej czynności, świetnie dogaduje się z innymi kotami.
U niektórych wyzwala instynkty macierzyńskie. Jak każdy dzieciak jest pełna energii, ale nie niszczy i nie demoluje mieszkania. Domaga się pieszczot i czułości od ludzi jak i od innych kocich towarzyszy.
Pierwsza przy miseczce, nie wybrzydza tylko czyści miseczkę aż ta lśni.
Kuweta nie stanowi dla Niej problemu.
Kotka jest odrobaczona i zaszczepiona, ze względu na wiek nie jest sterylizowana.
Obowiązuje umowa adopcyjna. Szukamy dla Stasi domu niewychodzącego.

Kontakt: Gerta 501 225 409, adopcje@stawiamynalapy.pl

Kto się zakocha w małej słodzince?