Strona 2 z 20

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Wto wrz 23, 2014 18:38
przez Arcana
Niezłe :lol:
Czyli dopisac w ogloszeniach, ze kocha psy?

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Śro wrz 24, 2014 16:13
przez Madie
Młośc do za duże słowo, ale podchodzi do każdego i się mizia;)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Śro wrz 24, 2014 18:52
przez Arcana
Powiedz, co napisac, bo pisalam, ze dobra na jedynaczke, a tu chyba na odwot. Szuka towarzystwa?

Kiedys wyadoptowalam od Ali z Dogo taką szylkretke do podobnie umaszczonego piesa, ludzie bez namyslu z roznych kotow wlasnie wybrali ją. Psa sama sie z lekka balam na wizycie PA, haha. Piesio wczesniej byl z kotką, ktora zmarla, lubil koty, a szylka po pierwszym strachu szybko go zaakceptowala
Obrazek Obrazek

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Śro wrz 24, 2014 22:08
przez Madie
Dla Megi mam lepsze fotki, wstawię jutro:)

A można pisac cokolwiek, bo myślę, że ona będzie szczęsliwa i sama i z towarzystwem. Niezależnie od rasy. Niestety, jak już rozmawiałyśmy dwie burasie nie pójdą do domu. Tak już bywa, wierze, że to dla nich szansa na lepszy dom:)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Czw wrz 25, 2014 19:35
przez Madie
Wczoraj dziewczyny zostały zaczepione, czują się perfekcyjnie. Rozwalają mi dom:)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Czw wrz 25, 2014 20:59
przez Arcana
To super, ze są zdrowe :ok:
Dzwonila jakas babka w sprawie Bezika. Zadzwonila do Ciebie? Nie za dlugo z nią rozmawialam, bo w czasie pracy. Nie mam zdania po rozmowie tel. Ale na jedynaka u jednej osoby, jak zrozumialam. Kurcze, taki fajny kociak... Może oglosic, ze lubi dzieci? Myslisz, ze on by sie lepiej czul w domu, gdzie jest wiecej ludzi i cos sie dzieje?
Beda nowe fotki Megi? :)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Czw wrz 25, 2014 21:34
przez kicikicimiauhau
Arcana pisze:Powiedz, co napisac, bo pisalam, ze dobra na jedynaczke, a tu chyba na odwot. Szuka towarzystwa?

Kiedys wyadoptowalam od Ali z Dogo taką szylkretke do podobnie umaszczonego piesa, ludzie bez namyslu z roznych kotow wlasnie wybrali ją. Psa sama sie z lekka balam na wizycie PA, haha. Piesio wczesniej byl z kotką, ktora zmarla, lubil koty, a szylka po pierwszym strachu szybko go zaakceptowala
Obrazek Obrazek

Ale fajny piesek :) To amstafka jest, prawda? I jak kotka lubi :1luvu:

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 7:14
przez Arcana
Pies, a nie sunia, wychowany z kotem, wiec dalam tez kotke, ktora miala w DT kontakt z psami. I szybko sie dogadaly :)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 10:20
przez Madie
Dzowniła Pani, ma się namyślić, bo zgodnie z prawdą powiedziałam, że od wczoraj rano Bezik zaczął mi łysieć w okolicach brzuszka...
Dziś zabieram Młodego na pobranie zeskrobin, bo nie wiem czy sam się "wylizał" czy go grzybek nie bierze...Drapać się, nie drapie. Świerzba też odpukać nie widzę, więc cholera wie co to.

Za to podałam tej pani link do Boni i Birmy. No i moja Mama ma mi dziś dać znać czy Konrad ( mój brachol) chce Bezika dla siebie. Im grzybek na pewno nie będziesz przeszkadzał...

Reszta odpukać zdrowa, żrąca i rozrabiająca...

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 20:20
przez Arcana
Jeszcze Ci grzyba brakowalo :) Grzybem niestety moze sie zarazic i czlowiek, i inny kot, a pewnie i pies, musisz uwazac. Nie wiem, jak teraz sie leczy, bo u obecnych kotow nie mialam grzybicy.
Rozgladam sie za transportem dla puchatych, Wilhelm ma pomyslec o niedzieli, ale jeszcze nic pewnego.
Czyli Bezik ma dom u Twojej Rodziny?! Wspaniale dla niego, bedzie kochanym, rozpieszczanym kocurkiem, jak na to zasluguje. :1luvu:

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 20:50
przez Madie
Tak, Beziol w następny piątek niezależnie od wyników zeskrobin pojdzie do mojego domu rodzinnego. Będzie towarzyszem dla Bajki, oczywiście jak się wyleczy:)
Rodzina po długi losowania z kapelusza i pertraktacjach postanowiła go nazwać: Boston. Też na "b". Więc w tym układzie domków szukają Birma i Boni, dwie największe mendy i rozrabiary. A Bezika, tfu, Bostona można już ściągać z ogłoszeń.

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 21:22
przez Arcana
Super, bardzo sie ciesze z powodu najlepszego z mozliwych domku dla Bezika :) Z Bajka sie w koncu znaja i dogadają. Na pewno bedzie mu weselej niz w domu, gdzie jako jedynak siedzialby sam przez wiekszosc dnia. O milosci i pieszczotach nie mowiac.
Ucałuj swoją Mamę i Brata :1luvu:
Ja się zabiorę z radością za edycję ogłoszeń. W tej sytuacji rób jeszcze foty rozrabiarom, foty są zawsze najważniejsze w ogłoszeniach.

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Sob wrz 27, 2014 18:14
przez Madie
Birma dziś znalazła dom :ok: :ok: :ok:

Będzie mieszkaną Powiśla wraz z 9letnim kolegą, dwójką Dużych i jedną mniejszą panienką - córeczką dużych - lat 9. Chciałbym żeby wszystkie moje koty miały takie dzieci do zabawy.

A więc do adopcji zostaje tylko Boni na tę chwilę 8)

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Sob wrz 27, 2014 21:28
przez Arcana
Popracuj jeszcze nad fotami Boni, moze w towarzystwie Twoich zwierzów. To bede ją oglaszac jako kotka idealnego do dokocenia, jak od ludzi spitala :mrgreen:
Poza tym na tle Twoich bedzie widac, ze jest mala, bo sama jakos wychodzi powaznie na fotach.

Re: Tęczowe koty do adopcji czyli BDT u Madie

PostNapisane: Śro paź 01, 2014 19:31
przez Poker71
Ja w niedzielę jadę z Franusiem, mogę z Gdyni i Gdańska spokojnego zwierza lub spokojnego ludzia lub spokojnego ludzia ze spokojnym zwierzem zabrac do warszawy lub z warszawy do gdańska :201461