» Nie wrz 28, 2014 13:08
Re: dla dobra kotki
wycofałam wpis o kotce w obawie przed jej dotychczasowymi opiekunami, bo okazało się że tacy owszem są. I chociaż wątpię, że zajrzeliby tutaj, to wolałam nie prowokować losu. Właścicielka kotki ostatecznie zrzekła się praw do niej i kicia została przekazana nowym opiekunom, gdyż udało nam się znaleźć kocinie cudowny domek. Ale nerwy były...
Kotka zamieszkała w blokach z małżeństwem emerytów. Państwo mieli już kiedyś kotka. Mają cudowne podejście do zwierząt, dużo przestrzeni i zabezpieczone okna. Zakochali się w niej na zabój i to z wzajemnością.

['] 3.12.2015
