Miau.PL

Witam!

Szukam kotka do adopcji do domu z ogródkiem. Jednak mam jeden,bardzo ważny warunek - kotek musi być przyzwyczajony do obecności psów w domu, ponieważ mam w domu dwa psiaki. One obydwa wychowywały się z kotami.Ostatni jednak, niestety, w zeszłym roku ciężko zachorował i nie udało się go uratować. Szukam też jakiejś sierotki na terenie Śląska.
Wiem, że macie ich dużo, dlatego proszę o pomoc.

Do domu wychodzącego jak najbardziej nadaje się Uszko, który w Dt strasznie tęskni za wolnością. Kot zna psy i je lubi.
Oto zdjęcie Uszka i Jego wątek.



viewtopic.php?f=1&t=163018

Śliczny jest. Wygląda jak kocurek mojej siostry. Mam w związku z nim kilka pytań, ponieważ jeśli już zdecyduję się na zwierzaka, to na dobre i złe.
1. Czy jest kastrowany? Zresztą to nie problem, jeśli nie to sama się tym zajmę.
2. Jak jego kontakty z innymi kotami? Sąsiad ma kota, który po śmierci mojego łobuza rozszerzył swoje terytorium i czasami pojawia się u nas.
3. Czy na pewno akceptuje bliską zażyłość z psami? Moja psica spała z naszą kotką zawsze na jednym legowisku albo kocica na niej, więc dla niej to norma, nie wiem jak dla kotka. Poza tym moje psy, jako czynni terapeuci, nie wiedzą do czego służą zęby.
4. Jak reaguje na małe dzieci? Mam w domu dwójkę małych łobuziaków. Są nauczone bezpiecznych dla obu stron kontaktów ze zwierzętami.

Tak, Uszko jest wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Z dziećmi się bawił jak żył w piwnicy, tam mnóstwo dzieciaków po placu lata. Początkowo jest nieufny, ale jak widzi że dzieciak krzywdy nie robi to jest ok. Potrzebuje dużej rodziny do kochania. Teraz mieszka w kilkoma kotami, toleruje je, ale nie ma przyjaźni, jak żył w piwnicy to zaprzyjaźnił się z drugim bezdomnym kotkiem. Zna psy i się ich nie boi, mieszkał z psem 2 dni u tej jednej kobity która go wzięła na chwilę, u tej drugiej zresztą też był pies. Aby go adoptować należy wypełnić ankietę, którą wysyłamy na emiala, odbyć wizytę przed adopcyjną, podpisać umowę adopcyjną przy odbiorze. Kota dowozimy.

A może Zuzia z tego wątku?-ona szuka domku wychodzącego, jest wysterylizowana i nie ma dokąd pójść
Jest W Kędzierzynie-Koźlu, ale zapewne zostanie dowieziona, jesli tylko znajdzie sie dla niej dom.
viewtopic.php?f=13&t=163723

Już jestem. Zuzia jest śliczna ale me dla mnie. Nie mogę mieć kota, który żyje poza domem. Moje kociaki funkcjonowały jak moje psy - my w domu kotki w domu, my w ogrodzie kotki z nami. Zawsze na noc wracały do domu. Mieszkamy w bezpiecznej okolicy ale mimo to zawsze chcę mieć zwierzaki pod kontrolą. Poza tym mam w domu dwa psy. Nie wiem jak Zuzia z psami.

OlaLola widziałam, że ktoś chce wziąć Uszko do siebie? Jeśli tak, to chyba zdecyduję się na kota od weterynarza zaprzyjaźnionego z naszą fundacją. Ma w dt z dwoma psami jakiegoś buraska do adopcji

Tak, jest chętna osoba aby adoptować Uszka, więc adopcja na razie wstrzymana
Możesz poczekać na rozwój wypadków, lub poszukać innego kociastego:)

Poczekam do końca tygodnia. Jeśli Pan się zdecyduje wezmę buraska od znajomego weta

Super, w takim razie będziemy w kontakcie na forum.

Nadal aktualne? Bo może mogłabym kogoś zaproponować

Jeszcze aktualne chociaż już rozmawiałam w sprawie buraska