potraktowane jak śmieci...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 30, 2017 10:11 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

Kalici miałam u kilku kotów, czasami miały nadżerki, 2 razy kulały. Jednak zawsze były to tylne łapki. Tofik od wczoraj w ogóle nie wstaje, leży na boku lub na plecach. Ale je i jest dość wesoły jak się odpowiednio ułoży i go nie boli.
Toxoplasmą nie miał się chyba gdzie zarazić, bo jeśli od matki to urodziłby się chory :?:
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 10:16 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

kurde, akurat mu się zachciało w długi weekend chorować :( mam nadzieję, że szybko pokona wirusa, trzymam za niego kciuki :201461
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie kwi 30, 2017 10:55 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

pandadp pisze:Kalici miałam u kilku kotów, czasami miały nadżerki, 2 razy kulały. Jednak zawsze były to tylne łapki. Tofik od wczoraj w ogóle nie wstaje, leży na boku lub na plecach. Ale je i jest dość wesoły jak się odpowiednio ułoży i go nie boli.
Toxoplasmą nie miał się chyba gdzie zarazić, bo jeśli od matki to urodziłby się chory :?:

Balbinka i Ptyś ( jej brat) zachorowały u mnie w domu, wcześniej były w lecznicy, w klatce.
Rób jak uważasz, nie wtrącam się więcej i oby kotek wyzdrowiał.

ewar

 
Posty: 54972
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 30, 2017 12:55 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

Strasznie mi żal małego :(
Widzę, że jesteś z Łodzi, do jakiego weta chodzisz i jaka w ogóle jest diagnoza, co konkretnie mówi wet?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 13:06 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

u Julka zaczęło się od przedniej łapki ..... potem było już tylko gorzej, w końcu wszystkie cztery bolały, ale ta pierwsza najbardziej

tokso mozna łatwo sprawdzić - test kasetowy?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie kwi 30, 2017 14:45 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

Kaliciwiroza może jak najbardziej przebiegać w taki sposób. Czasami dominującym objawem jest silna bolesność mięśni i stawów, nadżerek widocznych nie ma - czasem jakaś malutka gdzieś tam wylezie ale cudem można ją zobaczyć u przytomnego kota bo się schowa gdzieś z boku. Leczenie jest objawowe, podtrzymujące, trzeba bardzo dbać o to by kociak sie wypróżniał regularnie, zapobiegać zaparciom, przekładać wielokrotnie w ciągu dnia i masować brzuszek (u kociaków nie bawiących się i leżących plackiem bardzo spowalnia perystaltyka).
U tego kociaka martwi mnie wcześniejsza historia - epizody silnych wymiotów, ból brzuszka etc.
W sensie byłoby zrobienie badania krwi - choć u takich maluchów to dosyć trudne technicznie. Morfologia z rozmazem manualnym, jonogram, enzymy wątrobowe.

Co kociak je?
Dostawał jakiś antybiotyk? Czasem takie problemy stawowe są reakcją organizmu na niektóre infekcje bakteryjne - np. paciorkowcowe.
Obecnie ma jakiekolwiek objawy poza bolesnością stawów?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie kwi 30, 2017 18:55 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

casica pisze:Widzę, że jesteś z Łodzi, do jakiego weta chodzisz i jaka w ogóle jest diagnoza, co konkretnie mówi wet?


Koty leczę w Seidlu, dr Ania powiedziała, że to kaliciwiroza.

Blue pisze:Co kociak je?
Dostawał jakiś antybiotyk? Czasem takie problemy stawowe są reakcją organizmu na niektóre infekcje bakteryjne - np. paciorkowcowe.
Obecnie ma jakiekolwiek objawy poza bolesnością stawów?


Tofik pije mleko Milvet oraz dobrą, mięsną karmę. W tej chwili dostaje Clavaseptin, Tolfine i Genomune. Męczy go jedynie ból stawów.

Pocieszające jest to, że dziś po południu maluch stanął na łapy i jest coraz lepiej :ok: Jeszcze nie idealnie, ale je i myje się na siedząco i trochę próbuje chodzić.
Wygrzał się na słoneczku
Obrazek
Obrazek
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 20:49 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

Zuch chłopak :1luvu: A cudny jak niewiemco :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków


Post » Pon maja 01, 2017 21:23 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

Kciuki za Tofisia <3

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Wto maja 02, 2017 13:39 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

pandadp pisze:
casica pisze:Widzę, że jesteś z Łodzi, do jakiego weta chodzisz i jaka w ogóle jest diagnoza, co konkretnie mówi wet?


Koty leczę w Seidlu, dr Ania powiedziała, że to kaliciwiroza.


A co z tymi objawami gastrycznymi o które pytała Blue?

W każdym razie kciuki za malucha :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 02, 2017 15:22 Re: Tofiś choruje, potrzebne kciuki :(

casica pisze:A co z tymi objawami gastrycznymi o które pytała Blue?


One były tydzień wcześniej i trwały kilka godzin, a powodem pewnie było wprowadzanie stałego pokarmu i przejedzenie.

Tofik ma się lepiej, zaczyna rozrabiać ku wiekiej radości Henia. Jutro odstawię przeciwbólowe i zobaczę jak się będzie zachowywał.
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 12, 2017 19:48 Re: Tofiś

I jak tam dziecko? Wyzdrowiało? Plecaczek spakowany do nowego domu?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt maja 12, 2017 20:12 Re: Tofiś

andorka pisze:I jak tam dziecko? Wyzdrowiało? Plecaczek spakowany do nowego domu?


Tak, Tofik jest już zdrowy :ok: Było bardzo źle, skończyło się paskudnymi nadżerkami w buzi i karmieniem na siłę. Pomógł nam bardzo balsam Szostakowskiego.
Za parę dni szczepienie i dziecko pojedzie na swoje.
Obrazek

A w kolejce czekają kolejne 4 maluchy...
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 12, 2017 20:18 Re: Tofiś

pandadp pisze:Obrazek


Oczyska większe niż całe kocię prawie :lol:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości