Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Masz nosiciela w domu. Dla niego kalici jest obojętna. Dla nowo przybyłych może być groźna. Mam podobną sytuację. Mimo uwagi przy izolacji nowe koty potrafią ją załapać. Szczególnie kocie dzieci są narażone. Stres związany z zamieszaniem w ich życiu, osłabienie i czort wie co jeszcze powoduje, że koty potrafią się załamać. Starszy czy młodszy bywa ciężko. Mam to samo.
Nie ma reguły,który kot zachoruje a który nie. Zaszczepienie ich też nie daje gwarancji. Ostatniego malca podaniem surowicy (rzut na taśmę) uratowaliśmy.
Sama nie wiem co mam zrobić by uchronić nowe tymczasy przed chorobą.
Kciuki. Wielkie
To straszna choroba. Życzę by szybciusio wsio się unormowało i dzieciaki wyzdrowiały!
pandadp pisze:To może lepiej nie brać maluchów i nie narażać na zachorowanie...
Ewa L. pisze:Za głosowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości