potraktowane jak śmieci...

[pandadp]

Dziś przy sobocie wyczyściłam dzieciakom stopy i obcięłam pazury, teraz możemy się przedstawić
Oto Herbert

Stuart

Zula


Nadal próbują mnie nastraszyć, ale się nie daję Panów biorę już normalnie na ręce, nie za kark.

[ciotka59]

Oj ciocia, poudawaj trochę, że jesteś wielce bojąca się. Może dostanie Ci się trochę głaskóf albo dzicz umyje Ci nosia jęzorkiem, he?
Tylko za bardzo się nie bój, bo w face dostaniesz.
Więc mamy: Herberta Bamberskiego, Stuarta Wilczyńskiego i Zulę Elżusię Arden
Zdenerwowałam się tymi czarno-różowymi podusiami

[ciotka59]

Z tych nerwóf zrobiłam bazarek dla Zuli Elżusi Arden viewtopic.php?f=20&t=182616

[pandadp]

Z tych nerwóf zrobiłam bazarek dla Zuli Elżusi Arden viewtopic.php?f=20&t=182616

Cioteczko, dziękuję bardzo

Herbuś bardzo mnie ofukał, więc go wyjęłam. Długo mi się przyglądał po czym ciężko sobie westchnął a po paru minutach zaczął trochę mruczeć. A teraz znów fuka

[Bastet]

Nie może się chłopak zdecydować, czy jesteś bardzo groźna, czy też może tylko trochę..

[Ewa L.]

Czyli dobrze obstawiałyśmy czarno białą onkę.

[MaPi]

A tu jeszcze bazarek na trzy dzikie potforrry

viewtopic.php?f=20&t=182621

[Koki-99]

Fajne maluchy, a Stuart ma takie białe obwódki wokół oczu jak ryś, tylko pędzelków na uszkach brak

[Duszek686]

Dziś przy sobocie wyczyściłam dzieciakom stopy i obcięłam pazury, teraz możemy się przedstawić

Nadal próbują mnie nastraszyć, ale się nie daję Panów biorę już normalnie na ręce, nie za kark.

Ty lepiej ciotka swój użarty palec pokaż
ale maluchy ładniusie

[magicmada]

Paskudy małe gryzące:)

[ciotka59]

Ciociaa, zostałaś pożarta już w całości? Bo wjesz... dasz palec, to...
Ty tu pisz, skąpcu informacyjny i nie zastawiaj się chorym paluszkiem w myśl porzekadła "paluszek i ..."

I ciągle sprzedajemy kosmetyki dla Zuli Elżusi Arden viewtopic.php?f=20&t=182616

[pandadp]

Jeszcze jestem cała i mam wszystko na swoim miejscu
Biorąc pod uwagę wiek tych gnojków to bardzo opornie idzie nam oswajanie... Herbert jest najpocieszniejszy, ale jako jedyny ciągle fuka. Znosi za to branie na ręce i w miarę się nie wyrywa. Wzdycha przy tym przeokropnie i mówi "o matko, to znowu Ty" . Zula natomiast nie straszy, przyjęła strategię, że jej nie ma. Leży rozpłaszczona i się trzęsie. Ale złapana wystawia pazury i próbuje capnąć.

[pandadp]

Żal patrzeć na te strachulce




Włączyłam im właśnie Faliwaya, miałam jakąś resztkę po Bartusiu, nie wiem tylko czy to jeszcze działa...

[ciotka59]

Nie pacz na nie ciocia. Powiedz im, że skoro tak chcą się zachowywać, to niech się tak zachowują . Koty rozumieją, co się do nich mówi. I obraź się dogłębnie na smarkacze.
A serioserio to cioć wiesz przecież, że czasem to nie jest tak w tri miga. Martwisz się, bo chciałabyś, żeby to było już
A to już będzie może dopiero w poniedziałek
Spokojnie będę czekała nawet do następnego poniedziałku, bo wiem, że wyprowadzisz smarki na ludzi

[pandadp]

Herbercik zamieszkał dzisiaj sam w kojcu w drugim pokoju. Siedział tam cały dzień i myślał nad sobą. A takie są tego efekty


Biega już luzem po mieszkaniu ku swojej i Bąbla ogromnej radości Nie ucieka, nie boi się jakoś bardzo, ale nadal fuka



Jutro myśleć nad sobą będzie Stuart...