Miau.PL

Kocurki w wieku ok. 4 miesiecy, zaniedbane w wiejskich gospodarstwach. Szukamy DT lub DS. Przed wyjazdem moga byc umieszczone w lecznicy, odrobaczone i zbadane.
Dwa rudasy i dwa rudo-białe, dwie pary braci z jednej wsi na Zamojszczyźnie.



Zdęcia z czerwca, czekam na aktualne.


Tu jeszcze zasmarkane, zdjecia z czerwca.

Mała jest prześliczna. Jakiego domku szukamy?

Najlepiej w Warszawie, bo mogę sama sprawdzić dom i zorganizować transport. Dom niewychodzący

Arcana pisze:Kolejna znajdka u pani Krystyny pod Zamościem. Nie powinna tam długo zostać. Nie ma środków na weta, w domu jest duże stado zwierząt. Dlatego ogłaszam, szukam DS lub DT.
Malutka - z opisu pani Krystyny - jest zdrowa, bardzo żywa, śmiała, nie boi się ludzi ani zwierząt. Załatwia się do kuwety. Transport zapewnię.

Jest śliczna.

Odzew na ogloszenia kiepski. Okres urlopowy, więc chyba standard. Nie martwiloby mnie czekanie, gdyby nie to, ze mala powinna szybko uciekac z domu, gdzie jest.

bardzo ładna

Gdy oglaszalam podobna slicznotke i rudego kocurka, zdziwilo mnie, ze jednak rudas mial wiecej zapytan. Choc podobno kotki maja wieksze wziecie od kocurow.

czy kotka miala testy na fiv/felv? czy bedzie zaszczepiona i odrobaczona przed oddaniem?

dziekuje!
Daga

A Łódź wchodzi w grę?

Tak, transport nie byłby problemem.

Daga, tak jak napisałam w pierwszym poście, koteczka nie jest w luksusowych warunkach, jest na wsi, gdzie nie ma pieniedzy na weta, wiec czas nas troche goni, kotka powinna możliwie szybko zmienić dom. Dlatego szczepienia raczej juz w DS, ale testy i inna obsluga do uzgodnienia z zainteresowanym DS.

Maleńka jest piękna i z tego co widzę,to jest szansa na domek?

Arcana pisze:Tak, transport nie byłby problemem.

Daga, tak jak napisałam w pierwszym poście, koteczka nie jest w luksusowych warunkach, jest na wsi, gdzie nie ma pieniedzy na weta, wiec czas nas troche goni, kotka powinna możliwie szybko zmienić dom. Dlatego szczepienia raczej juz w DS, ale testy i inna obsluga do uzgodnienia z zainteresowanym DS.

Piękna.
daga, ratujesz kota i to czy wsio jest przy nuim zrobione to raczej druga sprawa.Kochasz albo chcesz mieć full wypas. Ważne by kota zabrać. Tam NIE warunków by kocik miał dobrze i był bezpieczny. Trzeba wcześniej go ew podleczyć i podpaść by spokojnie dowalić szczepienie i odrobaczenie -co jak wiadomo nie jest obojętne dla kociego dziecka. Poza tym ona jest malunia i może jeszcze się nie nadaje.
Testy u tak malutkiego kota moga być nie miarodajne .A jesli jest np chora czy osłabiona tym bardziej.

Grażynko, to TA pani Krystyna?
Ile mała ma tygodni ?

ASK@ pisze:Grażynko, to TA pani Krystyna?
Ile mała ma tygodni ?

Cholerka, wybacz gapiostwo. W tytule jest jaki małej wiek

ASK@ pisze:Grażynko, to TA pani Krystyna?
Ile mała ma tygodni ?

Asiu, to ciagle ta pani Krystyna spod Zamoscia (Kociarz roku 2010!), od której wyadoptowalysmy z Wilhelm kilkanascie kotkow. Zostały jej starsze, uznane przez nią za nieadopcyjne i stadko nieadopcyjnych psów. Młodziaki, gdy sie trafią, stara sie jak najszybciej oddawac. Te koteczke razem z drugą znalazły dzieci ok. 2 tygodni temu, kociaki byly gdzies podrzucone. Ta druga kicia od razu znalazla dom na miejscu, a tri trafila do pani Krystyny i szukamy domu. Koteczka moze miec teraz ok. 10-12 tygodni.
Rozumiem, ze ktos niedoswiadczony moze miec problem, jesli w domu jest juz kot. Chcialby drugiego dla pewnosci obsluzonego weterynaryjnie. Ale wtedy trzeba szukac raczej starszego kociaka