Witajcie.
Piszę odnośnie kota z FeLV+ z mieleckiego schroniska. Jego pobratyńcy z "celi" niestety odeszli. Został kompletnie sam. Biedak wycofa się jeszcze bardziej. Czy istniałaby jakaś, jakakolwiek, możliwość żeby go gdzieś przenieść do jakiejś fundacji? A może zdarzy się mały cud i wśród Was znajdzie się dla niego Dom. Bardzo proszę o pomoc dla tego kociaka. Poniżej link ze zdjęciami kotka.
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 128&type=3