Strona 1 z 3

Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 17:53
przez iwaka
Gutek - młody domowy kotek po wypadku.Jest u mnie , zamieszkał tymczasowo u mnie piwnicy.
Kotek prawdopodobnie komuś się znudził i została mu podarowana bezdomność. Lecz jak to bywa domowy ufający ludziom kot nie umiał poradzić sobie na wolności. W poszukiwaniu ludzkiej miłości wyszedł na jezdnię wprost pod koła samochodu. Doznał wypadku , ale dzięki pomocy lekarzom Gutek zdrowieje. Nie mogę pozwolić ,żeby ten cudowny spokojny i grzeczny kotek znów trafił na ulice, Błagam o domek dla niego. Kotek ma eleganckie czarne umaszczenie biały żabot i skarpetki. Jest bardzo przyjacielski uwielbia ludzi dogaduje się z innymi kotami. Korzysta z kuwety, jest odrobaczony odpchlony wykastrowany. Kochani szukamy domku który kotka pokocha całym sercem bo on na to zasługuje.Jest bardzooo spokojny , wyrozumiały bardzo kochany.

Kotek miał uraz miednicy, w niedziele kończymy leczenie.W tej mojej piwnicy jest bardzo samotny .Brakuje mu kociego towarzystwa, jak go odwiedzam to cały czas się przytula, to idealny kot na dokocenie .Mój nr.886 779 721

Kilka zdjęć pierwsze jest z lecznicy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 17:54
przez iwaka
Razem z Gutkiem prosimy o domek, najlepiej z drugim kotkiem do którego Gutek mógłby się przytulać :ok:

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 17:58
przez iwaka
Bardzo prosimy

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 18:35
przez hikora
jaki piękny! Uwielbiam pingwiny; niestety, mam już wszystkie koty...

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 19:10
przez iwaka
Strasznie mi go szkoda najpierw ktoś go wywalił, potem spotkanie z samochodem a teraz samotność, a on tak uwielbia inne koty :(

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 20:25
przez ASK@
Piękny kot
Zrób mu ogłoszenia

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Pt cze 06, 2014 20:35
przez iwaka
Już ma robione :ok: Ponieważ wypadek miał jako kot wolnożyjący, leczenie opłaciła gmina- ogłoszenia idą przez nasz Toz.To dzięki dziewczynom z Toz-u i lekarzom kot żyje :ok:

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Wto cze 10, 2014 18:48
przez iwaka
U Gutka dziś smutno, :( zaczął się paprać ogonek, kotek od dziś w kołnierzu :( jeśli ogonek się nie zagoi to będzie amputowany :(


Obrazek
Obrazek

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Śro cze 11, 2014 18:40
przez iwaka
Gutek przyzwyczaił się do abażura :) Chyba ja bardziej to przezywałam niż on :) Proszę o trzymanie :ok: za ogonek

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Śro cze 11, 2014 19:00
przez hikora
Trzymamy!

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Śro cze 11, 2014 20:40
przez iwaka
hikora pisze:Trzymamy!

Dziękuje.

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Śro cze 11, 2014 20:50
przez iwaka
Zaprosiłam wczoraj i dziś też Gutka do mieszkania.Kotek bezproblemowo się w nim odnalazł. Niestety Moris okazał się mało gościnny :cry: Na noc i gdy jestem w pracy kotek dla własnego bezpieczeństwa będzie w piwnicy. Położyłam mu tam dywan- widać na zdjęciach :) ma zrobione też posłanko i jest kuweta.Chciałam mu tam stworzyć domowe warunki , żeby łatwiej mu było zaaklimatyzować się później w mieszkaniu.

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Czw cze 12, 2014 5:51
przez hikora
może poproś o banerek dla Gucia?

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Czw cze 12, 2014 15:35
przez iwaka
hikora pisze:może poproś o banerek dla Gucia?


Dziękuje za podpowieć :D ale jeszcze poczekam, jedna babcia mojej koleżanki zastanawia nad jego przygarnięciem, decyzję poznam we wtorek.

A tak wydląda Gutkowy chory ogonek :( oprócz tego kotek ma problemy z chodzeniem.


Obrazek

Re: Gutek po wypadku szuka kociego przyjaciela

PostNapisane: Czw cze 12, 2014 19:55
przez ewan
Jak dobrze, że trafił do Ciebie :lol: A co to z tym ogonkiem? Kup Balsam Szostakowskiego i smaruj, nie ma nic lepszego na trudno gojące się rany. Trzymam kciuki za pingwinka :ok: