Strona 1 z 2

Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 14:08
przez kotelsonciorny
Witam serdecznie,

Jak w tytule, poszukuję kocurka - towarzysza dla mojego kociastego. Idealnie byłoby gdyby miał około 6-7 miesięcy, może maksymalnie rok. Nie precyzuję koloru, bo nie jestem w stanie przewidzieć w którym zwierzu może się zakocham. Kilka słów o nas:

-nasz kocur - Pafnucy, został przez nas adoptowany w październiku 3013, w wieku 5 miesięcy (wrócił z adopcji bo miauczał, to było przeznaczenie że trafił do nas)
-kociszcze prowadzi absolutnie niewychodzący tryb życia, jest wykastrowanym, rocznym kociszczem szczepionym i regularnie odrobaczanym
-balkon jest osiatkowany, a w oknach które otwieramy mamy zamontowane blokady z ikei (nie otwieramy okien uchylnie)
-do dyspozycji kociszczy pozostaje całe mieszkanie (blok, 1 piętro) poza łazienką, Pafnucy ma fetysz mokrej wanny - wskakuje do niej i zanim zdążę go złapać, już w niej leży i się przeciąga (w rezultacie cała podłoga jest usiana odciskami małych kocich stóp)
-jesteśmy młodym (no, średnio) narzeczeństwem, w domu nie ma małych dzieci i nie ma też takich planów
-oferujemy dwa potężne drapaki, codzienną dawkę zabawy i przytulania, oraz całkiem niezłą karmę (ale aktualnie delikatnie uczymy się BARFa więc zakładam że docelowo to będą kocie posiłki)
-Pafnucent jest moim pierwszym w życiu kotem - moja rodzina jest rodziną psiarzy, ale moja rodzicielka jest podobnie jak ja w tym kocie zakochana i chętnie zabiera go do siebie w przypadku naszych wyjazdów (zdarzają się one jednak bardzo rzadko)
-kocurka chcemy adoptować za około 1-1,5 miesiąca, kiedy do końca urządzimy mieszkanie
-oczywiście zapraszam na wizytę przedadopcyjną i wiem o konieczności podpisania umowy

Jeśli będą potrzebne dodatkowe informacje, chętnie odpowiem na wszystkie pytania :)

Pozdrawiamy gorąco :kotek:

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 14:14
przez ewar
Mam fajne kotki, idealne na dokocenie.Nie są nakolankowe, ale za to zdrowiutkie, zabawowe.A jak dogadują się z innymi kotami? Zapraszam do obejrzenia zdjęć na ich wątku.
viewtopic.php?f=13&t=161255&start=60.Dowóz się zawsze da załatwić.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 14:20
przez kotelsonciorny
Już oglądam wątek i czytam, z dowozem nie powinno być problemu - dojedziemy w jakieś rozsądnej odległości. Pafnucy był na początku bardzo zdziczały i długo się uspołeczniał, za to teraz zrobił się bardzo prospołecznym kotem, więc myślę że z jego charakterem nie powinno być problemu. Szukamy mu towarzystwa bo oboje pracujemy w tej samej firmie i w takich samych godzinach, nie chcemy żeby biedak 8,5h spędzał sam.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 14:21
przez hikora
Zapraszamy na bloga - mamy wiele kotków, a sezon na kociaki dopiero się rozpoczyna...
No i działamy w Łodzi :-)
Adres bloga na samym dole

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Nie maja 25, 2014 23:28
przez Goyka
Zajrzyj na wątek schroniska z Marmurowej, dając dom któremuś z tamtejszych kotów dajesz mu nowe zycie

viewtopic.php?f=1&t=159400&start=870

Albo poprostu odwiedź schronisko :) napewno ktos skradnie Twoje serce :ok:

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 4:32
przez ewar
Bardzo dobra decyzja :ok: Kot nie powinien siedzieć sam w domu przez wiele godzin.Moje kotki proponuję, bo są wyjątkowo prokocie i nie byłoby problemu z dokoceniem, ale nie są nakolankowe, jeszcze nie.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 7:53
przez alab108

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 9:46
przez becia_73
Kocurki z Torunia.

Filemonek
Kocurek ur. w lipcu 2013. Jako 6 tygodniowe kociątko został wyrzucony z domu na ulicę. Malutki, zupełnie niezaradny niemal stał się ofiarą ludzkiej głupoty i bezmyślności. Do jego ulubionych zajęć należy dbanie o pełen brzuszek, spanie w ciepłym i bezpiecznym gniazdku, mruczenie na rękach człowieka i wesołe zabawy.

Obrazek

Dropsik
Kocurek ur. w maju 2013. Oczka zostały zniszczone w wyniku kociego kataru. Kotek widzi, jednak w ograniczonym stopniu. W niczym mu to nie przeszkadza, żeby wesoło bawić się z innymi kotami i przytulać się do człowieka
Obrazek

Po uzgodnieniu zapewniamy transport , jedynie za zwrotem kosztów paliwa.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 10:11
przez kotelsonciorny
Witam ciepło,

Dziękuję za te kociska, wiem już że wybór zwierza będzie trudny bo chciałabym większość z nich. Pojawił mi się jednak mały (mam nadzieję) problem. Dzisiaj w nocy Pafnucy parę razy próbował upolować mojego mężczyznę. Zrobił to pierwszy raz a do tego spał pół nocy wtulony we mnie co mu się zdarzało bardzo rzadko. Wiem, że powstało w życiu kocurka zamieszanie, ale jego próby ataku dziwią mnie nieco, bo chłopcy generalnie się dogadują, bawią razem i kocur sam do niego lgnie. Póki co podłączyłam mu Feliway i ograniczyłam teren jego hasania do sypialni i kuchni. Mam nadzieję że to mu pomoże.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 19:48
przez kropkaXL
A slicznej, 7 miesięcznej koteczki nie chcesz? :(

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Pon maja 26, 2014 23:32
przez ankacom
Zajrzyj tu kot z Łodzi potrzebuje DT na krótko. Może jesteś w stanie pomóc biedakowi. Bardzo proszę :oops:
viewtopic.php?f=1&t=162446&p=10595437#p10595437

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 9:02
przez kotelsonciorny
Witam, proszę wybaczyć opóźnienie w odpisywaniu, ale praca, praca, praca. Widziałam wątek tego kocurka, niestety nie jestem w stanie zaopiekować się nim, boję się również że bardzo się przyzwyczaję. Popytam jednak znajomych kociarzy, może ktoś się skusi na bycie DT. Koteczka niestety odpada, nie mam w zasadzie doświadczenia z kociszczami i boję się interakcji. Otrzymałam też radę, aby adoptować kocię, ale nie mam przekonania. Przecież kocię musi jeść częściej niż roczne zwierzę, a nas nie ma w domu 8-85h dziennie. Bardzo spodobał mi się Lazurek z łódzkiego schroniska.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 12:06
przez ewar
Płeć nie ma znaczenia, tutaj chodzi o charakter.Proponuję Ci kotki, które są idealne na dokocenie, bo o to chyba chodzi.Są w dwóch różnych domach i tak samo kochają kocie towarzystwo.Przy nich żaden Feliway nie jest potrzebny.Są już po sterylkach, odrobaczone porządnie i są zdrowe, a to ważne.Wiem, że z dokoceniem są problemy, tutaj ich być nie powinno.Trochę się znam na kotach, oddałam Pimpusia też na dokocenie i zobacz viewtopic.php?f=46&t=158044&start=315, na tej stronie są otwarte zdjęcia.
Nie chcę Cię namawiać, kotki mają DT, nawet ich jeszcze nie ogłaszałam, po prostu uznałam, że każda z nich byłaby świetna, stąd moja propozycja.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 12:35
przez kotelsonciorny
Kotki są piękne, byłabym w stanie zaufać komuś doświadczonemu (wszak ja się dopiero wszystkiego uczę). Muszę ten temat przegadać z chłopakami. Boję się jednak dużej odległości jaka nas dzieli. Ach, co począć.

Re: Poszukuję towarzysza dla kocura - Łódź

PostNapisane: Wto maja 27, 2014 13:03
przez ewa_mrau
z niedzielnej łapanki mamy takie cudo:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ma na imię Tiger i ma ok. 3 m-cy
został na razie odrobaczony
za tydzień, jeśli mu się nic nie przyplącze zostanie zaszczepiony i będzie gotowy do adopcji
więc jeśli Ci się spodobał, to może poczekasz chwilkę?
mieszka w Łodzi, więc możesz Go zobaczyć na żywo
... mry!