Dilahowy dom tymczasowy... Kotylion Łódź

Nasze tymczasy... tylko ich część właściwie :wink:

A na jego miejsce przybyły ze schroniska te oto dzieciaczki:)
tutaj 2 większe sssyczki, znaczy, ten biało czarny cfaniaczek, bo czarnuszek pierdułka:

Bobasy w domach

Czwórka dzieciaczków, Rożyczka, Irys, Masza i Irina

W domu a Irinka z Maszą we wspólnym

Polanka w domu

Ali, Nastka i Inka - dwójka została w rodzinie

Fifi co został Słoikiem

Klejbusia [*] która wiele przeszła, połamana, nieufna, w ciągu dwóch miesięcy zamieniła się w prawdziwego mruczka, po 8 miesiącach życia we wspaniałym i troskliwym domu, odeszła na FIP

Śnieżny

Zdzich

Kosma razem z Kaliną we wspolnym domu

Kalina

Lucjusz, Lena i Lidzia [*] która po tygodniowej walce umarła mi na rękach, nigdy nie zapomnę tej kruszyny

Rubi, Julian, Szila i Mort kolejne dzieciaki, które powodują wszędobylski chaos

po 4 latach tymczasowania po raz pierwszy trafiły mi się rude cuda :mrgreen:

Mojra, Ariadna i Feniks cyklopik, co swoją obecną mamusię doprowadza do histerii, bo ciągle coś się dzieje z oczodołem

Fabio, Flora, Fiona i Freddy
Obrazek

Bill

Bilbo

Bono

Gniewko [*] który był z nami zbyt krótko

Miłek

Tolek

Sisi i Suri

Mela

Agat [*]najcudowniejsze maleństwo, które zabrała pp

przecudny jest :1luvu:

taki rozczulający

śliczny kolejny szczęściarz

Pokibicuję Arielkowi

no sliczny chłopak ....

Jest przecudowny ! Trzymam kciuki za wspaniały domek

A to u Was ten śliczny kawaler jest ;-)

Kciuki za domek :ok:

Nie zapeszając, wczoraj Ariel przeprowadził się do swojego nowego domu, gdzie zamieszkuje roczna kotka Bila, z którą muszą się dogadać

Wieczorem już miałam telefon, że Arielek w ogóle nie wystraszony chodzi i zwiedza mieszkanie a krok w krok za nim kotka rezydentka, zaciekawiona i troszkę zdezorientowana. Mam nadzieję, że kocie relacje się ułożą poprawnie i że malec będzie sobie radził na nowych włościach, choć jego wady nowa opiekunka wcale się nie boi :ok:

O a właśnie zostałam zasypana mmsami Arielkowymi

W domu zamieszkuje Aneta wraz z 15-sto letnim synem, którzy kochają wszelkie zwierzaki, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :mrgreen:

Super wiadomość

Dużo szczęścia życzę Arielkowi w nowym domku :ok:

Oby wszystkie Twoje tymczasiki tak szybko i szczęśliwie znajdowały domki :ok:

już???????????????

no to za aklimatyzację :ok:

Madziu nie wiem czy już, bo Ariel był u nas od dwóch tygodni, tylko dopiero zebrałam się na założenie wątku, a pod opiekę fundacji trafił jeszcze przed Wielkanocą

Dziś dostałam masę mmsów i mały czuje się jak u siebie od samego początku, z Bilą jedzą z jednej miski, choć jeszcze razem się nie bawią i nie tulą, raczej się obserwują przyjaźnie, ale to wspaniałe wieści, bo jak zawsze nastawiałam na najgorsze :roll: