Szukamy kotki dla nas...
Napisane: Śro kwi 23, 2014 22:33Witam, poszukujemy kotki do adopcji. W październiku nasza kicia odeszła , chorowała na raka pęcherza moczowego, pomimo operacji i prób leczenia Inka odeszła... Inka żyła z nami prawie 9 lat była kotkiem adoptowanym i taką małą bidą na początku 
kolorek szylkrecia . To była kotka mojego męża jego tak po prostu sobie wybrała i już , nas tzn mnie i córkę lubiła i czasami byłyśmy potrzebne, ale kochała męża 
Mamy też kotkę działkową pingwinka Whisky, został na działkach u rodziców jeden mały kociak tuż przed zimą, a że miejsca mamy trochę, to zabraliśmy na chwilę i już została . Mamy też dwa psy, wszystkie nasze stworzonka mieszkają z nami w domu. Koty nie były i nie będą wychodzące, ze względu na bliskość ulicy i na zasady jakie wyznajemy .
Szukamy kotki takiej do roku może nie być ,,doskonała,, to nie tak ważne brak oczka, ogonka, to nie wada. To ma być kicia męża ...charakterek mile widziany.
Myśleliśmy o zakupie rasowego marzeniem był kot długowłosy norweski, rosyjski ... ale pal to sześć , wymagania no są ... ma być właśnie taka do roku, czarna , szara, marzenie szylkretowa, tricolorka , dymna raczej ciemne kolory. To by było na tyle .
A coś o nas mamy 18 letnią córkę, teraz już tylko jedną kicię , dwie suczki, które zawsze żyły z kotami, domek i jesteśmy ze śląska, jeśli są jakieś pytania do mnie, to proszę śmiało
kolorek szylkrecia . To była kotka mojego męża jego tak po prostu sobie wybrała i już , nas tzn mnie i córkę lubiła i czasami byłyśmy potrzebne, ale kochała męża Mamy też kotkę działkową pingwinka Whisky, został na działkach u rodziców jeden mały kociak tuż przed zimą, a że miejsca mamy trochę, to zabraliśmy na chwilę i już została . Mamy też dwa psy, wszystkie nasze stworzonka mieszkają z nami w domu. Koty nie były i nie będą wychodzące, ze względu na bliskość ulicy i na zasady jakie wyznajemy .Szukamy kotki takiej do roku może nie być ,,doskonała,, to nie tak ważne brak oczka, ogonka, to nie wada. To ma być kicia męża ...charakterek mile widziany.
Myśleliśmy o zakupie rasowego marzeniem był kot długowłosy norweski, rosyjski ... ale pal to sześć , wymagania no są ... ma być właśnie taka do roku, czarna , szara, marzenie szylkretowa, tricolorka , dymna raczej ciemne kolory. To by było na tyle .
A coś o nas mamy 18 letnią córkę, teraz już tylko jedną kicię , dwie suczki, które zawsze żyły z kotami, domek i jesteśmy ze śląska, jeśli są jakieś pytania do mnie, to proszę śmiało
. W związku z tym, że od maleńkości wychowywała się w domu jest kotem, który uważa, że albo ona jest ludziem albo my jesteśmy kotami 
Mizia z niej nieziemska, nieraz wręcz trzeba się od niej ewakuować bo zamolestowałaby człowieka 
Majka i Becia jak na razie na prowadzeniu (jak dla mnie)persica też śliczna , wogóle to wszystkie piękne 
,ale kotki też mamy .
.Miałby 15 lat.