Miau.PL

Pilnie potrzebny jest dom tymczasowy dla pięknego, czarnego, oswojononego kota z powsińskiego lasu. Mamy czas TYLKO do CZWARTKU. Nie jest to szantaż emocjonalny, tylko smutna prawda. Dajcie mu dom tymczasowy, bardzo bardzo gorąco prosimy.On naprawdę na to zasługuje.
W niedzielę kocurek został złapany, dzisiaj będzie kastrowany. W klinice może zostać tylko do czwartku, a później... jeśli nie znajdzie się dom, chociaż tymczasowy, to będzie musiał zostać wypuszczony, tam gdzie został złapany, czyli do lasu

Postanowiliśmy dać temu pięknemu kotu szansę na dom, bo okazał się oswojony, więc na pewno kiedyś miał dom, ale jak to często bywa komuś się znudził i został podrzucony do Powsina. Niestety nie za bardzo sobie tam radzi. Nie został zaakceptowany przez stado przez co jest przeganiany, je resztki (jak zostaną), a często pewnie dla niego nie wystarcza. Śpi gdzie popadnie, to i tak cud że przetrzymał zimę. Jego przyszłość w Powsinie wygląda bardzo niepewnie, dlatego tak badzo nam zależy żeby znaleźć mu dom.

My jesteśmy już tak zakoceni, że nie możemy go przechować, ale mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zakocha się w tych pięknych oczach i postanowi odmienić los kocurka.

W sprawie kocurka prosimy dzwonić do p. Ewy, która ma koordynować akcją adopcyjną przez telefon: 22 6422978 lub pisać w wiadomości na stronie: https://www.facebook.com/PowsinAkcjaKoty?ref=hl

róbcie mu na cito ogłoszenia . fb to za mało .należy zarzucić internet ogłoszeniami .przepraszam piszę z komórki

Ogłoszenia zrobione wszędzie gdzie się da. Ale pojawił się nam nowy problem. Dostaliśmy dzisiaj wyniki i okazało się że kot ma FIV. Jesteśmy załamani, do lasu nie może wrócić, to dla niego to było by zabójstwo, i jeszcze pozaraża inne koty. NIe wiemy już co robić

I co z tym kotkiem? Znalazł dt?

Niestety nie. Ale nie wróci do lasu, trafi do Fundacji Azylu Koci Świat. Będzie tam miał opiekę, ale nie swojego człowieka, więc teraz skupiamy się na znalezieniu mu domu stałego. Jest to bardzo miły, oswojony i garnący się do człowieka kocurek.

link do jego wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/610954662319431/

a to nasza strona FB: https://www.facebook.com/PowsinAkcjaKoty?fref=ts
zapraszam do zapoznania się z naszymi działaniami i kibicowaniu kotom z Powsina

Wiolab, jakieś może 1,5 miesiąca temu widziałam kogoś (dziewczyna i chłopak) idących w środku dnia z kontenerkiem do lasu Kabackiego od strony metra Kabaty - czy to ktoś od was może..? Śpieszyłam się wtedy i żałuję, że nie zapytałam, czy w tym kontenerku ktoś jest, zwierz dziki, kot, czy może po kogoś idą...

Raczej nie od nas. Nasze koty bytują w lesie Kabackim ale od strony Powsina, na obrzeżach parku, a od metra Kabaty to dość daleko. Oczywiście czasem biegamy z kontenerkiem po parku, albo zabieramy kota do weterynarza albo właśnie od niego wraca ale zawsze w Powsinie.

Kot pojechał do Azylu, ale nadal szuka domu. Azyl to nie jest najlepsze miejsce dla takiego cudownego stwora, mimo że Pani Kasia ma wielkie serce dla kotów. Czarnulek lgnie do ludzi, własny człowiek pilnie poszukiwany!