Strona 1 z 1

Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pon lut 03, 2014 19:27
przez lucy1976
Witajcie koci Przyjaciele :). Oto nasza historia: w grudniu odszedł od nas nasz ukochany Burasek. :cry: Przegrał walkę z chorobą nerek i mocznicą, która w krótkim czasie spustoszyła jego organizm. Był z nami prawie 8 lat... zaadoptowany z przytuliska. Najbardziej tą stratę przeżyła nasza córka, którą z Buraskiem łączyła więź szczególna... Daliśmy jej i sobie trochę czasu na pozbieranie myśli, ale widzę, że Ola bardzo tęskni, zresztą mi również brakuje mruczącej istotki w domu. Zaczynamy się rozglądać za jakimś kotkiem lub koteczką. Byłoby idealnie gdyby był to kotek już nie malutki, spokojny śpioch, taki któremu nie przeszkadzałaby nasza nieobecność przez większą część dnia w domu ( szkoła, praca). Kotek byłby tak jak nasz Burasek niewychodzący. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, mamy ogród, ale po pierwsze obok domu ulica, a po drugie na dworze mieszka nasz wielki, czarny kudłacz Bolek ( też schroniskowy biedak), który jest wcieleniem łagodności, jednak wszystkie ruszające się istoty z natarczywością traktuje jako potencjalnych kandydatów do zabawy. Nie chciałbym niepotrzebnie stresować kotka dlatego nasz kandydat powinien być typowo domowy, fajnie by było, żeby nie odczuwał potrzeby wychodzenia na dwór... Najlepiej po kastracji lub sterylizacji, dla starszych dzieci ( córka 14, syn 10lat). Jesteśmy ze Śląska. Możecie coś polecić? Doradzić? Jest jakaś istotka, która szuka ciepłego kata i odnajdzie się u nas. Dziękuję za wszystkie rady.

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :)

PostNapisane: Pon lut 03, 2014 19:47
przez ASK@
Agneska ma cudnego Czesia. Kocha dzieci.
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -464717526

I Ventę:) Na nią sercem trzeba spojrzeć bo to cudna kocia.
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -462474307

Ja mam Gutka.2-3 lata. Piękny,spokojny grubcio.
Gucisław Brzuchaty trafił do nas pewnej nocy. Do domu wniósł konkretne ciałko, które przytulało się z radochą nam do rąk. Po tej czynności należało umyć ręce dokładnie. A potem umywalkę trzeba było myć. Też dokładnie. Chyba wszystkie paprochy okolicy w futerku mu siedziały.
Do domu weszły też głodne oczy co zaraz miskę SWOJĄ namierzyły. Gadający pysiałek zapakował w żołądek wszystko, co zostało nałożone.Gutek w ogóle wszedł jak do siebie. Wiedział nie tylko gdzie jest jego miska ale również miał wiedzę gdzie stoi jego kuweta i (najważniejsze) gdzie jest łóżko :)) Po krygował się deczko z nami ,wstydliwie chowając pod te "swoje" łóżeczko. Ale kolejna miska dobroci szybko mu nieśmiałość wybiła. A Gucio sam w sobie jest guciowato papuśny. Na krótkich łapkach odzianych w paputki co są już białe , nosi brzuszek spory. Kręgi na napakowanym ciałku rozciągają się nawet za bardzo ,w niektórych miejscach zacierając swe kontury. Guciek ma kolory różniste na sobie. Od burego przez rudości i jakieś tam jeszcze inne popitolone odcienie. Taki klasyczny, gruby marmur podwórkowy.
Gutek jak to Gutek. Je za dwa koty.Choć już zaczyna rozbestwiać się. Korzysta z kuwety. Wybiega radośnie jak wchodzimy do domu ,mrucząc wniebogłosy. Powinnam raczej napisać "wybiegał" bo w chwili obecnej łaskawie zczołguje się niespiesznie z wyra. Bo Gutek tylko tam śpi, przyjmując wszelkie pozy od horyzontalnej do rozciągniętej. Nie widziałam go przyzwoicie w koci kłębuszek zawiniętego. Ale nie powinnam się dziwić przy jego gabarytach.

Nie jest wysoki. Ma fajny, krótki ogonek. Choć może ta krócizna wynika z opieszałości rośnięcia ogonka. Brzuch rośnie szybciej niż reszta kota. Gucik mizia się, lubi ciumcianie po brzuszku, który chętnie wywala, plącze się pod nogami, mruczy i gada. Czasem chwyci głaszczącą rękę w paszczękę ale to z nadmiaru emocji.

To by było na tyle o Guciku.
Gucik
Obrazek Obrazek Obrazek

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pon lut 03, 2014 19:54
przez lucy1976
O jej, jaki booski Gutek, tylko dlaczego mieszka tak daleko od nas :( . Jesteśmy z okolic Gliwic, Opola... A te kociaczki z Warszawy też cudne :P

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Wto lut 04, 2014 11:24
przez Alienor
Z Sosnowca do Was bliżej - więc może przytulasty, miziasty, spragniony dużej ilości głasków Maurycy?

Obrazek

Ma ok. 3 lata, jest wykastrowany, zaszczepiony. Zadeklarowany jedynak, nie chce wychodzić tylko być w domu, dostawać pyszne papu i ogromne ilości mizianek, przytulanek i w ogóle miłości :ok: .

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Wto lut 04, 2014 12:02
przez ewar
Moje koty jeżdżą kilkaset kilometrów do swoich domków.Da się to zrobić.Ale na pewno i jakiś kotek jest blisko.

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Wto lut 04, 2014 14:58
przez aannee99
Również myślę, że odległość nie jest problemem. Wszystko jest do zorganizowania jeżeli bardzo się tego pragnie :) Nasz kocurek pokonał około 380 km by być u nas :)

Powodzenia :ok:

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Czw lut 06, 2014 8:29
przez MM93

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Czw lut 06, 2014 19:16
przez lucy1976
Dziękuję wszystkim za pomoc. Poszukiwania zakończone. Od wczoraj jest u nas bura kicia z opolskiego schroniska. Pozdrawiam serdecznie.

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pt lut 07, 2014 7:48
przez ewar
Super, że wyciągnęliście jakąś kocią biedę ze schronu :lol: To straszne miejsce dla kotów.Poprosimy o zdjęcia, dobrze?

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pt lut 07, 2014 8:30
przez Alienor
Życzymy dużo szczęścia i długich lat razem. Pokażesz burasię?

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pt lut 07, 2014 22:10
przez lucy1976
Bardzo mi przykro, ale nie potrafię wklejać zdjęć. Ale to link do ogłoszenia:
http://tablica.pl/oferta/smieszna-kicia ... 4EJs9.html
Tosia - burasia ma ogromne zielone oczy i kompletnie nie przejęła się zmianą jak zaszła w jej życiu :) . Chyba dobrze jej u nas....

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Pt lut 07, 2014 23:50
przez aannee99
Śliczna Tosieńka!. Wspaniale, że ją adoptowaliście i daliście szansę na wspaniałe życie, w domku, w ciepełku .. :1luvu:

Re: Przyjaciel ( przyjaciółka) poszukiwany/ - na :) Śląsk...

PostNapisane: Sob lut 08, 2014 6:24
przez ewar
Ładniutka jest :1luvu: Kocham buraski, naprawdę.