Witam,
Dzisiaj się przed chwilą zarejestrowałam, więc z góry przepraszam jeśli coś z moim postem będzie nie tak:)
Przez 12-ście lat miałam kota, buraska, odszedł za Tęczowy most w lipcu ubiegłego roku.Chciałabym zapewnić dom buraskowi (najchętniej), raczej młodemu (2-4 miesiące), chętnie kotce.Mieszkam w bloku, ale poprzedni kot wychodził (pod nadzorem, klapka w drzwiach werandy, mieszkanie parterowe). Oczywiście zapewnię kotkowi/kotce opiekę, miłość, ewentualne leczenie, sterylizację, itp. W wakacje wczasy na Kaszubach (z dwoma warszawskimi kotami siostry) lub jeśli chodzi o krótszy okres czasu - wakacje w Sopocie u rodziców. Mam też sąsiadkę kociarę, która może zaglądać do kotka, kiedy będę w pracy.
Oczywiście przed adopcją chciałabym kotka zobaczyć, żeby się przekonać czy będzie to miłość na lata.
Szukałam sama po różnych forach, ale jak na razie bez sukcesu. Będę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam ciepło
Maja