Dzwoniłam dziś do domku tymczasowego Fauny
i mam bardzo dobre wieści
Fauna - wyszła z transportera jak tylko trafiła do domu i ... zamieszkała
Śpi w łóżku, ma opetyt za dwóch i w ogóle jest nie do poznania. Troszkę jeszcze na siebie syczą z rezydentką - ale chyba nie jakoś strasznie - i coraz mniej z każdym dniem
Zapadła decyzja, że Fauna zostaje w domku u Grażynki na stałe
Dziś do swojego własnego domku pojechała też Magdalenka
Wreszcie doczekała się dziewczynka
Niestety - trafiły do nas nowe koty
7 kotek z eksmisji
jedna kotunia wyrzucona z domu - koczowała przy jednej z hurtowni na Bałutach - wychudzona i z brzydkimi bardzo ząbkami
półroczny przemiły kociak w bardzo złym stanie
- pomieszkujący od miesiąca na klatce schodowej