Strona 1 z 4

Lakuś ma domek stały w Krakowie

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 10:42
przez czarnekoty123
Aktualizacja 19.11.2013r.
Wygląda na to, że jeżeli nic się nie zepsuje, to Laki w najbliższy weekend pojedzie do domku stałego w Krakowie. Nadal jest dług w lecznicy - gorąca prośba o pomoc w spłacie (bazarki poniżej).


Została jeszcze Mela - piękna trójłapka. Polecam ją Waszej uwadze; wątek Meli, która jest w DT (w łazience, bo jest tam trochę kotów, w tym kilka białaczkowców, które trzeba separować, więc domek naprawdę musi się mocno gimnastykować, żeby dobrze towarzystwo obsłużyć, a jest pełny ciężkich przypadków - dokładniej to domek znanej wielu osobom z ogromnego serca dla kotów Alienor).

Oto dzielna Mela:
Obrazek







--- ogłoszenie w imieniu dobrej duszy, która pochyliła się nad losem Lakiego ---

Telefon od karmicielki. Od dłuższego czasu dokarmia kota z odgryzioną łapką. Od czasu do czasu - jak twierdziła, bo kot przychodził tylko raz na jakiś czas. Z łapki się sączy, jest rana. Kotek został złapany. Zabrałam go na suszarnię.

Obrazek Obrazek

Lacky jak się okazało wczoraj u weta jest kastratem. Był strasznie zapchlony, rany na ciele z zadrapań, ślady po kleszczach. Łapka do polowy albo odgryziona, albo wyrwana, przemieszczenie w stawie barkowym, łapka odwrócona w 2 stronę.
Obrazek Obrazek
Lacky to wspaniały kot. Bardzo delikatny, przestraszony, nie chce schodzić z kolan, pragnie czułości na każdym kroku. Wtula się we mnie jak w dziecko. Łapka musi być natychmiast amputowana bo sprawia mu ogromny ból, przy dotyku bardzo miauczy, przy poruszaniu również.

Proszę o DT lub DS dla Lackiego. Suszarnia dla niego to mały przystanek. On pragnie człowieka.

Wczoraj jak tylko dowiedziałam się ze to kastrat, pojechałam w to miejsce. Łudziłam się nadzieją, że jednak ma dom, który o niego nie dba. Pochodziłam po pobliskich kamienicach. Trafiłam do starszej Pani, która dokarmia tam bezdomne koty. To co się dowiedziałam zwaliło mnie z nóg.
LACKY MIAŁ DOM. ZOSTAŁ Z NIEGO WYRZUCONY BO PAŃSTWO WYJECHALI SOBIE DO NIEMIEC NA STAŁE !!!!!!!!!!! Jak widać na wolności jako kastrat nie poradził sobie. Stracił łapkę, jest zaniedbany, wychudzony... głodny... przytula się do człowieka jak dziecko, za dobroć mu dana odwdzięcza się mruczeniem. Jest wyjątkowy. Przyrzekłam sobie ze nie pozwolę mu cierpieć. Wczoraj byłam załamana. Że nie dam rady, że nie znajdę mu domu. Ale moi znajomi są nieocenieni. Dziękuję Wam. Dodaliście mi sił.

Leczenie Lackiego, amputacja wszystkie badania, testy to spory koszt. Proszę o pomoc. Każda złotówka będzie rozliczona na wydarzeniu. Rozmawiałam Panią Dr - zgodziła się, aby pieniążki wpływały na konto lecznicy. Wszystkie paragony rozliczę na wątku. Zostanie również zakupiona karma sucha, mokra dla potencjalnego DT. Ja Lakusia karmię we własnym zakresie.

TELEFON KONTAKTOWY w sprawie Lakiego: +48 500 525 975


AKTUALIZACJA: Lakuś jest już po amputacji - była konieczna w trybie pilnym, gdyż urwana łapka była wyrwana ze stawu barkowego, a do tego uszkodzona łopatka uciskająca kręgosłup sprawiały potworny ból kotu. Wszystko goi się ładnie. Dobrze znosi inne koty (z psami w razie czego też możemy zrobić test).

Obrazek Obrazek

WYNIKI BADAŃ (są dobre - pomimo tego, co przeszedł) - tutaj.


--------------------------------------------------------
KONTO LECZNICY, W KTÓREJ JEST LECZONY LAKUS
EWELINA PAŁYS-JASIURKOWSKA
PKO BP
KONTO NR 32 1020 2368 0000 2202 0138 6986
i ważne: z dopiskiem leczenie i amputacja Lakiego
--------------------------------------------------------

Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1419792531583687/

Bazarki na MIAU:
- bazarek nr 1
- bazarek nr 2
- bazarek nr 3
- bazarek nr 4

Banerek (bardzo prosimy o udostępnianie):
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/q7q1h][img]http://tiny.pl/q7qjh[/img][/url]


Potwierdzenie wydatków:
Obrazek

ROZLICZENIA znajdują się tutaj


OGROMNE PODZIĘKOWANIA - JESTEŚCIE WIELCY!

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 13:53
przez Ania G
Melduję się na wątku i przy okazji podnoszę :kotek:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 14:00
przez czarnekoty123
Dzięki za udział... mam nadzieję, że znajdzie się domek dla kotusia. On nie ma tej samej łapki, co moja Mokate[*], którą zabiła białaczka; radziła sobie bez niej świetnie - jak ktoś nie wiedział, że jest bez łapki, to nie chciał nawet wierzyć widząc jak biega - dopiero jak wzięłam ją na ręce i pokazałam, to wierzyli. Niestety moja Magnolka to kot, który tłucze wszystko futrzaste (nawet laptopowi się dostaje, jak uzna, że za dużo pracuję zamiast się z nią bawić), więc przygarnięcie Lakusia odpada :-( naraziłabym jego na łapoczyny, a ją na koszmarny stres (czyt. katar + łupież + wypadające futro + strajk głodowy, bo u niej tak wygląda reakcja nawet na mój 1 dzień poza domem czy wizytę u weta).

Kotek miał morfologię i biochemię - wszystko właściwie w normie (płytki i MCHC trochę przekroczone, ale to akurat efektu tej łapki, więc przy następnych i to powinno być idealne). A miziak nieziemski - w końcu miał kiedyś dom... "kot sobie poradzi - właśnie widać jak sobie radzi kot wyrzucony z domu na ulicę... nawet do schroniska nie raczyli go oddać, nie mówiąc o poszukaniu domu :-(

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 14:54
przez Spilett
Znajdziemu mu domek :1luvu: :1luvu:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 15:04
przez czarnekoty123
I mam nadzieję, że tym razem uda się taki prawdziwy, a nie jak miał wcześniej - wyprowadzka, to wyrzucamy niepotrzebne przedmioty - w tym kota, który był cały i z wszystkimi łapkami :evil: dla kota brak łapki to nie takie kalectwo jak dla ludzi, ale stracił ją nie przez chorobę tylko nieodpowiedzialność i głupotę "opiekunów" - to boli najbardziej.

Pomógł znaleźć domek i to cudowny dla maleńkiej Mefisty - niech teraz pomoże Lakusiowi:
Obrazek

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 18:10
przez tamiss
Laki :ok:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 18:42
przez Bellemere
Też trzymam mocno kciuki, przelotnie poznałam Lacky'ego i to naprawdę cudowny kot. Widział mnie pierwszy raz w życiu i od razu, kuśtykając, przybiegł się przywitać i pomiziać.
Ten, kto go przygarnie, będzie miał ogromne szczęście w czarne łatki :1luvu:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 18:45
przez czarnekoty123
Jest nadzieja na DS w Krakowie - trzymajcie kciuki!

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 18:56
przez Spilett
gpolomska pisze:Jest nadzieja na DS w Krakowie - trzymajcie kciuki!



:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kiedy się dowiemy?

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 19:21
przez czarnekoty123
Trwa umawianie na wizytę PA. Jak czegoś się dowiem, to dam znać.

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 19:55
przez Alienor
:ok: :ok: za Lakiego :ok: :ok:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 20:03
przez Duszek686
trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 20:13
przez jaga1666
My trzymamy również z całą kociarnią :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 20:56
przez Ewa.KM
Za domek w Krakowie :ok:

Re: PILNIE dla trójłapka DT/DS; śląskie (możliwy transport)

PostNapisane: Sob lis 16, 2013 21:15
przez edii
Duszek686 pisze:trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



I ja też.