Strona 1 z 2

Maleńki krówek

PostNapisane: Nie lis 03, 2013 23:43
przez juana
Znalazłam dzisiaj na osiedlu maleńkiego kociaka (jestem z Ełku) . Nie mogę go zatrzymać bo drugi domownik (moja mama) absolutnie nie zgadza się na drugiego kota. Biało czarny brudasek wypadł nie wiadomo skąd mi na nogi. Jest wychudzony i jeszcze brudny ale szybko dojdzie do siebie :) . Byłam z nim już u wetki i został odrobaczony i odpchlony. Antybiotyków jeszcze nie dostał ze względu na jego niepewną sytuację. Będę wdzięczna za każdą pomoc w znalezieniu mu domku ! :)
Obrazek

Obrazek

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 04, 2013 2:01
przez ankacom
Jeśli jest chory to trzeba go leczyć, nie można czekać. Taki maluch może szybko umrzeć.
Możesz przecież obiecać ,że będziesz szukała mu domu. Może ktoś z Twoich znajomych da mu dom .
Zajmij się nim i spokojnie szukaj domku.
Cieszę się, że są młodzi ludzie tacy jak Ty którym nie jest obojętny los bezdomych zwierząt.

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 04, 2013 16:18
przez ankacom
Juana, jak kiciuś?

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 04, 2013 19:25
przez juana
Kiciuś dostał dzisiaj kolejną partię leków. Antybiotyki też. Jak wróciłam do domu wpędzlował jedzonko aż miło. Aktualnie siedzi mi na kolanach, głośno mruczy i ugniata. Nawet sikanko rano było w zaimprowizowanej kuwetce z pudełka po butach. Tylko qpsztala jeszcze nie było. Ale już zdecydowanie lepiej wygląda niż wczoraj. Mama tylko straszy, że mnie wygoni z domu a małego wyrzuci w nocy :cry: . Dzisiaj cały dzień w pracy gdzieś po kątach ryczałam. Nie mogę go przecież wystawić na podwórko... A Rychu teraz wyje mi pod drzwiami. Jak nie jestem przy małym to filuje pod drzwiami. Ehhhh. Mam nadzieję , że szybko znajdę małemu domek...

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 04, 2013 23:38
przez ankacom
Dobrze z maluszkiem lepiej. Mamie spokojnie wytłumacz, że szukasz mu domu.
Po prostu czasem to potrwa chwilę.
Jesteś super :1luvu:

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Wto lis 05, 2013 23:41
przez ankacom
Co u kiciulka? Czy Twoja mama odpuściła troszkę?

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Czw lis 07, 2013 18:11
przez ankacom
:?:

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Czw lis 07, 2013 18:12
przez Trzynastka
viewtopic.php?f=13&t=158064, może mogę pomóc? Śliczny kociak...

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Sob lis 09, 2013 20:14
przez juana
Był potencjalny domek ale dzisiaj zadzwoniła ta osoba i powiedziała, że jednak go nie bierze... Cały tydzień była zdecydowana, że na pewno, na pewno. A dzisiaj ten telefon... Szukamy ciągle domku !
Tak mały wygląda dzisiaj :
Obrazek

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Nie lis 10, 2013 1:01
przez ankacom
Jaka duża zmiana w wyglądzie koteczka :D
Nie martw się, widocznie to nie był ten właściwy domek.
Trzymam mocno kciuki za Was :ok: :ok: :ok:

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Nie lis 10, 2013 2:24
przez mziel52
Drugi kot jest psychologiczną barierą. Moja mama dawno temu też z trudnością akceptowała tego drugiego. W pierwszej wersji kociak po zimie miał wrócić na podwórko, skąd był wzięty. Ale został. A skończyłyśmy z mamą na 6 zuchach, po prostu zaczęła rozumieć, że cierpiącego zwierzaka nie można zostawić.
Twój rezydent nudzi się sam, towarzystwo by mu się przydało. Dwa kocurki potrafią się bardzo pokochać.

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Nie lis 10, 2013 11:54
przez Irmina SM
Ale różnica w wyglądzie! Pięknie! Brawo, brawo dla Ciebie ( i mamy), że się nią zaopiekowaliście! Ja sama ponad rok miałam blokadę przed zaadoptowaniem drugiego kota, aż w końcu sama się znalazła, miałam nawet na nią chętnego, ale już nie wydałam :) I już jakoś poszło dalej. Kibicujemy malutkiej, dobrego domku :ok: :ok:

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Nie lis 10, 2013 13:19
przez juana
Irmina SM pisze:Ale różnica w wyglądzie! Pięknie! Brawo, brawo dla Ciebie ( i mamy), że się nią zaopiekowaliście! Ja sama ponad rok miałam blokadę przed zaadoptowaniem drugiego kota, aż w końcu sama się znalazła, miałam nawet na nią chętnego, ale już nie wydałam :) I już jakoś poszło dalej. Kibicujemy malutkiej, dobrego domku :ok: :ok:

Ale to kocurek :) I dziękujemy :)

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 11, 2013 11:13
przez hutek
jesteśmy w podobnej sytuacji.w zeszłym tygodniu przygarnęlismy kotkę z myślą że znajdziemy jej domek, było kilka telefonów w sprawie adopcji. Jednak kotka została u nas na DS. Po tygodniu stwierdzamy że była to dobra decyzja, jedynie trochę więcej obowiązków - mamy teraz dwa kotki i psa

Re: Maleńki krówek

PostNapisane: Pon lis 11, 2013 16:28
przez ankacom
Czy kiciuś ma imię?
Potrzymam za znalezienie domku :ok: :ok: :ok: