Malutka, słodka zadbana i czysta kotka szuka domu

Dzień dobry!
To ja, Lolitka. Nie szukasz może mruczącego przyjaciela? Może zechcesz mnie przygarnąć? Ja tak bardzo czekam na swój własny kąt....
Urodziłam się na ulicy skąd zostałam zabrana (wraz z moją mamą i rodzeństwem) jako kilkutygodniowe kociątko przez dobrą duszyczkę.
Gdyby nie ona, pewnie zginęłabym na ulicy...
Ale los postanowił dać mi szansę
Byłam wygłodzona, brudna, zziębnięta i miałam chore oczy.
Okazało się, że to niegroźna infekcja, po której nie ma już śladu.
Zostałam dwukrotnie odrobaczona i dwukrotnie zaszczepiona.
Dziś jestem zdrową, pełną sił koteczką. Mam 5 miesięcy!
Uwielbiam się bawić, przytulać, słodko mruczeć nad uszkiem, ale do moich ulubionych zabaw należą też psoty i to mój przyszły opiekun musi brać pod uwagę.
Uwielbiam wylegiwać się w łóżku, więc zimne noce już Ci nie grożą. Osobisty piecyk podkołderkowy gwarantowany
Wiem do czego służy kuweta, znam domowe zwyczaje, jestem czysta i zadbana.
Jeśli szukasz przyjaciela, takiego na czterech łapach, który ZAWSZE będzie Tobie oddany, może przygarniesz mnie?
W swoim krótkim życiu przeszłam już wiele. Ale tak niewiele potrzeba mi do szczęścia....
Szukam domu na dobre i na złe. Takiego, który się mną nie znudzi, jak przestanę być słodkim kociakiem. Takiego, gdzie będę miała zawsze pełną miskę i zapewnioną odpowiednią opiekę w zdrowiu i chorobie.
Jeśli chcesz przygarnąć Lolitkę, skontaktuj się z nami:
Kasia 883 003 454 lub Karolina 517 348 737
Warunkiem adopcji kotki jest deklaracja sterylizacji w odpowiednim wieku.
Przed adopcją prosimy o udzielenie zgody na wizytę i rozmowę z wolontariuszem w domu przyszłego opiekuna.
Adopcja jest bezpłatna, adoptowanego od nas kota sami dowozimy do nowego domu



To ja, Lolitka. Nie szukasz może mruczącego przyjaciela? Może zechcesz mnie przygarnąć? Ja tak bardzo czekam na swój własny kąt....
Urodziłam się na ulicy skąd zostałam zabrana (wraz z moją mamą i rodzeństwem) jako kilkutygodniowe kociątko przez dobrą duszyczkę.
Gdyby nie ona, pewnie zginęłabym na ulicy...
Ale los postanowił dać mi szansę

Byłam wygłodzona, brudna, zziębnięta i miałam chore oczy.
Okazało się, że to niegroźna infekcja, po której nie ma już śladu.
Zostałam dwukrotnie odrobaczona i dwukrotnie zaszczepiona.
Dziś jestem zdrową, pełną sił koteczką. Mam 5 miesięcy!
Uwielbiam się bawić, przytulać, słodko mruczeć nad uszkiem, ale do moich ulubionych zabaw należą też psoty i to mój przyszły opiekun musi brać pod uwagę.
Uwielbiam wylegiwać się w łóżku, więc zimne noce już Ci nie grożą. Osobisty piecyk podkołderkowy gwarantowany

Wiem do czego służy kuweta, znam domowe zwyczaje, jestem czysta i zadbana.
Jeśli szukasz przyjaciela, takiego na czterech łapach, który ZAWSZE będzie Tobie oddany, może przygarniesz mnie?
W swoim krótkim życiu przeszłam już wiele. Ale tak niewiele potrzeba mi do szczęścia....
Szukam domu na dobre i na złe. Takiego, który się mną nie znudzi, jak przestanę być słodkim kociakiem. Takiego, gdzie będę miała zawsze pełną miskę i zapewnioną odpowiednią opiekę w zdrowiu i chorobie.
Jeśli chcesz przygarnąć Lolitkę, skontaktuj się z nami:
Kasia 883 003 454 lub Karolina 517 348 737
Warunkiem adopcji kotki jest deklaracja sterylizacji w odpowiednim wieku.
Przed adopcją prosimy o udzielenie zgody na wizytę i rozmowę z wolontariuszem w domu przyszłego opiekuna.
Adopcja jest bezpłatna, adoptowanego od nas kota sami dowozimy do nowego domu



