Miau.PL

Wczoraj dotarły do mojej łazienki takie oto dwa cuda:

Raps


Alua


Maluszki zostały znalezione na osiedlu w DG. Karmicielki dzielnie pilnowały bym im się krzywda nie stała, a mamusia mogła je spokojnie odchować. Teraz pora na sterylkę i szukanie domów dla maluchów. Nie przetrwały by tam zimy. Mamusia wróci w miejsce bytowania, bo ma tam naprawdę dobrą opiekę.

Maluchy mają około 2 miesięcy. Wyglądają na zdrowe, choć Alua ma nieładne oczka. Za to mają bogate życie zewnętrzne. Nie wiem jak z wewnętrznym.

Są pod opieką Fundacji Szanowy Pan Kot.
Osoby chętne dorzucić się na weta czy chrupki zapraszamy do wpłat przez siepomaga.pl lub przelewem na numer konta 90 2490 0005 0000 4530 1522 3970.

W imieniu Rapsa i Alui serdecznie dziękuję.

Maluchy po wizycie u weta. Zostało zabite życie zewnętrzne i wewnętrzne. Alua dostała krople do oczu. Nosek ma czysty. Ważą po 0,5kg.

Moje osiedlowe bąble

Z takim imieniem mały musi zostać zabijaką :d

Na razie to ja zabijam na nich pchły.

przepiękne wannowe stworki
rosnijcie zdrowo maluszki

Młoteczkiem te pchełki.
Młoteczkiem.

cudniaste. coś o ich charakterkach da się już powiedziec ?

filcowasova pisze:cudniaste. coś o ich charakterkach da się już powiedziec ?

Oczywiście mają ogromne predyspozycje na kocich arystokratów Nie są zdziczałe. Chowają się, czasami sykną, ale cóż się dziwić. Zabrałam je wczoraj od mamusi.

bo ja sie bije z myslami, dokocenia mi sie chce, ale nie wiem co na to Amikowski co już ponad 2 lata jedynakiem jest. No i warunek konieczny, korzystanie z kuwetki i brak agresji. Miło by było jakby miziak był bo amikowski ani na kolana ani rece nie lubi. no ale wszytko na raz to podobno tylko w erze:)

Kuwetkowanie dzisiaj załapane. Agresji nie stwierdzono.
Takie maluszki czasami potrzebują człowieka np. dać papu, trochę pogłaskać. Ogólnie to mają mocne motorki w d., wszędzie ich pełno. Jak to będzie za półroku tego nie wie nikt.

co słychac u maluchów?

Maluchy brykają na całego. Co jakiś czas mogą pobiegać także po salonach. Oczka Alui są już ładne. Chyba w dobrym momencie trafiła do mnie, bo choróbsko nie zdążyło się rozwinąć.
Raps to strachulec. Alua to wyjec.

Ale zachęcający opis

alix76 pisze:Ale zachęcający opis

No co, przecież wiadomo, że maluchy to nie tylko słodkie kuleczki czasami to tornada wcielone.