Strona 1 z 6

Poszukuję spokojnego kota akceptującego dzieci

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 21:00
przez Magda86
Witajcie :)
Jeśli to złe miejsce (szukałam i nie wiem gdzie umieścić) to bardzo proszę o przeniesienie...

Na początku szybko się przedstawię. Mam na imię Magda, mam 27 lat, córkę która kończy 2 latka za miesiąc, mieszkam na południu Polski w małym 29m2 ale dwupokojowym mieszkaniu. Od zawsze towarzyszyły nam zwierzaki. Ja się wśród zwierząt wychowałam, moi teściowie mieli kota, moi rodzice psa. My mamy rybki, mieliśmy też psa, ale niestety po walce u behawiorysty, kastracji itp musieliśmy go oddać do domu bez dzieci :( Był agresywny, a spowodowane to było jakimś błędem genetycznym ponoć :(

Zarejestrowałam się tutaj i piszę do Was, ponieważ potrzebuję szczerych i poważnych rad, a kto udzieli mi ich lepiej niż miłośnicy i znawcy tych zwierząt.

Chciałabym adoptować kota... Chciałabym kota wykastrowanego, raczej dorosłego, nadającego się do domu gdzie jest dziecko. Takiego kota towarzysza który jest, który gdzieś tam leży podczas gdy ja maluję, który czasem przyjdzie na kolana się przytulić, który nie będzie bał się dzieci, nie będzie agresywny i wrogo do nich nastawiony.

Pewnie każda matka to mówi, ale ja mam na prawdę wyjątkowo grzeczne dziecko, wśród zwierząt różnych wychowane. Wiadomo, że jest mała, ale od czego jestem ja by przypilnować.

Moje pytanie do Was... Czy znajdę takiego kota?? Gdzie ewentualnie szukać?? Czy kot czy kotka?? Czy w takich warunkach jakie mam, kot może przebywać??

Pytam, ponieważ dziś pytałam jednej Pani która koty "rozdaje". Naskoczyła na mnie, że mam małą klitkę, za małą na kota - powinna mieć co najmniej 60m2. Później powiedziała, że dzieci 2-letnie są głupie i nie zrozumieją nic. Mały kot je pogryzie a duży będzie sikał po dziecięcych rzeczach - łóżku, ubraniach, zabawkach...

Przyznam, że jestem w kropce...
Będę wdzięczna za pomoc.

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 22:12
przez wojtek_z
Ta pani, która "rozdaje" koty to jakaś wyjątkowa flądra :evil: Ja bym się nie przejmował jej niedorzecznym gadaniem.
Hop! Podnoszę wątek!
Niech się wypowie ktoś, kto jest oblatany w kwestii "kot a dziecko".
Ja nie jestem oblatany w tych sprawach, ale wg mnie kot i małe dziecko to bardzo dobre połączenie. Tylko kot musi być stateczny :mrgreen:
A metraż 29 nie musi być wcale za mały, jeśli się weźmie pod uwagę, że kot jest zwierzęciem wysokościowym. Nie żyje na tym samym poziomie, co ludź. Wystarczy mu zapewnić wyższe piętra: drapak, szafki i szafy.

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 22:33
przez MaybeXX
Moim zdaniem trafiłaś na głupią babę.
Oczywiście, że możesz mieć kota. Najlepiej dorosłego, z domu tymczasowego. Kota, który mieszka z dziećmi, zna je i toleruje.

Mały metraż mieszkania nie przeszkadza.

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 22:45
przez lenka*
Magda takich kotów znajdziesz tu całe mnóstwo, poczekaj tylko do rana bo teraz śpią. Prawdziwym szczęściem kota jest dobry i odpowiedzialny właściciel a nie jakieś tam metraże. :ok:

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 23:03
przez Czarna puma
A czy koniecznie musi to byc dorosly kot? Mam do adopcji 4 miesiecznego kocurka Bonanze. Przed oddaniem do DS na pewni zostanie wczesniej wykastowany.

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Sob wrz 21, 2013 23:42
przez izydorka

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 0:25
przez felin
Czarna puma pisze:A czy koniecznie musi to byc dorosly kot? Mam do adopcji 4 miesiecznego kocurka Bonanze. Przed oddaniem do DS na pewni zostanie wczesniej wykastowany.

4 miesięczny kociak i dwulatek to nienajlepsza kombinacja :roll:

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 8:47
przez Magda86
Dzień dobry :)
Na wstępie bardzo dziękuję za zamieszczenie ogłoszenia :) Nie spodziewałam się jednak, że będzie ono od razu w dziale poszukujących. Na początek chciałam poznać Wasze zdanie i bardzo za nie dziękuję :)
Skoro już tutaj jesteśmy, to powinnam podać kilka informacji w kupie, dotyczących adopcji.

1. Zależy mi na kotku który ma co najmniej 1 rok. Może być więcej ale nie mniej.
2. Zależy mi na tym aby był on wysterylizowany.
3. Musi być spokojny, najlepiej z domu z dziećmi. Taki który zna dzieciaki, nie boi się ich, nie reaguje agresją, taki który lubi ludzi, siedzieć na kolanach, lubi być dotykany.
4. Myślałam o kocie... Dużo ludzi mi mówi, że lepsze niż kotki, które mogą być agresywne. Nie wiem czy to nie kolejny przesąd, więc w sumie płeć jest mi obojętna.
5. Mieszkam 32 km od Krakowa. Mogę dojechać maksymalnie do takiej odległości, więc zależy mi na tym by to było nie daleko. Inaczej nie mam szans na ewentualny odbiór...
6. Kota chciałam zaadoptować dopiero końcem października/początkiem listopada... Nastawiłam się na długie poszukiwania i przyznaję, że przede mną całe zakupy kociego wyposażenia, itp.
7. Marzy mi się kocisko rude. Ale w sumie nie ma to większego znaczenia.

Co dam w zamian?? Masę miłości, czułości i opieki. Dom niewychodzący, chyba że na osiatkowany mały balkon. Półki od dołu po sam sufit, na których może siedzieć. Półeczkę nad kaloryferem gdzie może się grzać ;) Żadnych trujących kwiatów w domu. Rybki ;)

Takie ogłoszenie pojawi się pewnie już nie długo, póki co chciałam Wam napisać, żeby była jasna moja hmm sytuacja.

izydroka ostatnia kocica :1luvu: szkoda tylko, że daleko i na już...

Pozdrawiam!

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 8:56
przez wistra
Magda, ja jestem z Krakowa i jeżdżę po Polsce na kocie wystawy, więc gdybyś znalazła jakiegoś przyjaciela z innego województwa, to daj znać - może akurat tam będę, to bym Ci futerko przywiozła :ok:

Ale fajny dom!!

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 9:11
przez izydorka
z Zagłębia do Krakowa jest baaardzo blisko :D , nie takie rzeczy miau załatwiało
ale kotów do wzięcia jest mnóstwo :ok:

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 9:56
przez sentimenti
Moja Nokia jest dwuletnią kotką, jest u mnie tydzień, okazała się przytulaśnym kotem, z poprzedniego domu mamy informacje, że jest przyjaźnie nastawiona do dzieci :)
Izydorka już mój wątek tu przytoczyła i ja też zachęcam do zajrzenia i obejrzenia Noki :)

viewtopic.php?f=13&t=156656

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 10:16
przez Magda86
Dziękuję Wam za odpowiedzi i za chęć pomocy! :)
Fajnie wiedzieć, że w razie czego mam na kogo liczyć :)
Oczywiście będę informować i kontaktować się w razie zmian i potrzeby :)
Pozdrawiam!

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 10:18
przez kropkaXL
Magdo-odległość nie jest żadną przeszkodą!-ode mnie koty sa na Śląsku, a ja mieszkam w Warmińsko-mazurskim-jeśli chciałabyś kota-buraska w białych skarpetkach-spokojnego, miziaka i mruczankę, to Wituś jest kandydatem idealnym!
Kocina został wyrzucony z domu, chory i głodny koczował na dworze prawdopodobnie całą zimę, od późnej wiosny(wtedy go namierzyłam)-dokarmiam go. 2 września wzięłam go do domu, uprzednio wyleczyłam go ze świerzbu, odpchliłam i odrobaczyłam. Kocina miał bardzo chore uszy-jest w trakcie leczenia, jest postęp. Termin, w którym mogłabyś go adoptować jest dość odległy i do tego czasu z pewnością całkowicie go wyleczę-nigdy nie wydaję kota chorego!
Kotek jest 100% kuwetkowy, wykastrowany, kocha przytulanie i głaskanie, bardzo lubi spać na łóżku, ale nie jest namolny-śpi sobie spokojnie w nogach łóżka. Transport da się zogranizować, jest sporo czasu, więc i to nie jest przeszkodą. Kotek jest 7 kotem u mnie w domu, ale moje koty go tępią, prychają na niego, a on jest tak łagodny,że tylko przed nimi ucieka-męczy sie bardzo u mnie, a ja nic z tym nie moge zrobić, bo nie mogę go trzymac cały czas w łazience, bo on strasznie pragnie kontaktu z człowiekiem.
Wiem,że mam małe szanse, byś własnie jego wybrała :( , ale muszę próbować, bo i on sie męczy i ja nie jestem w stanie pomóc innemu potrzebującemu kotu, mając takie przepełnienie w domu.
Wituś bardzo prosi o dom-ja bardzo proszę o dom dla niego :( :( :(

Obrazek

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 10:49
przez izydorka
Wituś tez piękny :1luvu:

Re: Wielka prośba o poradę!

PostNapisane: Nie wrz 22, 2013 10:50
przez kropkaXL
Tylko taki zwykły-ma bardzo małe szanse na dom, bo kto zechce zykłego buraska, juz nie kociaka :( :( :(
U nas nikt kotów nie chce, ja tez jestem tu sama, nie mam żadnej pomocy :(