Strona 1 z 2

Znalazłam!Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 19:33
przez DorotaKr
Szukam dla bliskiej mi osoby kotków do adopcji, oczywiście nie ma to być prezent niespodzianka :? , tylko przemyslana decyzja i zgoda wszystkich domowników. Dzieci nie ma, ale są dwa małe starsze psy. które miały styczność z kotami. Jedno okno w kuchni ma solidną siatkę - robioną specjalnie dla kotów które tam mieszkały. Koty wyprowadziły się razem ze mną. Chcemy adoptować dwóch chłopaków, młodych. Czekam na pomoc w szukaniu nowych członków rodziny i na dobre rady :)

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 19:39
przez Czarna puma
DorotaKr pisze:Szukam dla bliskiej mi osoby kotków do adopcji, oczywiście nie ma to być prezent niespodzianka :? , tylko przemyslana decyzja i zgoda wszystkich domowników. Dzieci nie ma, ale są dwa małe starsze psy. które miały styczność z kotami. Jedno okno w kuchni ma solidną siatkę - robioną specjalnie dla kotów które tam mieszkały. Koty wyprowadziły się razem ze mną. Chcemy adoptować dwóch chłopaków, młodych. Czekam na pomoc w szukaniu nowych członków rodziny i na dobre rady :)

Tu predko znajdziesz taki dwupak...,choby u Patmol:)

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 19:42
przez Irmina SM
Ja mam wspaniały dwupak do adopcji. Dowóz do Warszawy nie byłby problemem. Zapraszam do zapoznania się :)

viewtopic.php?f=13&t=156453

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 19:45
przez hikora
U nas znajdą się dowolne dwupaki, w dowolnym wieku, do Warszawy niedaleko ;) A może Chaber i Franek? Mają razem co prawda siedem łapek, ale im to nie przeszkadza
http://domowepiwniczneszukaja.blogspot.com/

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 19:54
przez Carmen201
U nas taki dwupak:
http://tablica.pl/oferta/dyzio-i-lala-s ... 3vBJ9.html
Co prawda parka mieszana, ale urocza, w wieku ok. 4 miesięcy.

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 21:18
przez DorotaKr
Dzięki za odpowiedzi :)

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 22:11
przez animalon
Tutaj : viewtopic.php?f=13&t=156623
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: jest miłość PTYSIA do BALBINKI od urodzenia . Brat i siostra PILNIE muszą znaleźć dom - papużki nierozłączki ...

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Nie wrz 15, 2013 22:18
przez agatuchna
U mnie też dwupak mieszany - 4-miesięczne rodzeństwo na tymczasie u moich rodziców:
http://tablica.pl/oferta/4-miesiecznie- ... 3CG8D.html
Myślę, że zaplusują swoim obyciem z psami:) U pana, który je znalazł i odkarmił na strzykawce były właściwie wychowywane przez psa, a teraz na tymczasie też maja kontakt z psem, którego uwielbiają i w którego się wręcz wtulają.

Ale u siebie mam pięć szkrabów w tym wieku, z których może powstać męski dwupak - buras+krówkowaty, w razie zainteresowania podeślę foto, bo w tej chwili kociaki nie mają najaktualniejszych zdjęć. Jeden z nich to Kajtek: musi iść w dwupaku lub trafić do domu z kotem, bo jest niezwykle towarzyski i przytulaśny i człowiek mu nie wystarcza:
http://tablica.pl/oferta/4-miesieczny-k ... 3l7FD.html

Oczywiście zapewniamy transport.

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 0:48
przez Szalony Kot
Pod tym linkiem są wszystkie kociaki JoKota (Warszawa) do adopcji: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3

Polecam kogoś z trio Dyptam, Dziurawiec, Dziewanna:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Albo Orange (Pomarańczkę) i Mobilka lub Stasia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Albo H-kotki:
Obrazek Obrazek

Albo Miecia i Rysia z tego wydarzenia... http://www.facebook.com/events/159114354284473/?ref=3

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 1:22
przez Marzenia11
Mam cztery 4miesięczne kociami - dwa kocurki i dwie koteczki, które mogą być w każdej chwili wyrzucone z dt. Pilnie szukam im domów stałych bądź nowego, nawet płatnego dt.

Przeklejam z wątku kociaków:

Marzenia11 pisze:Są cztery kociaki. Mają 4,5 miesiąca. Zostały zabrane z *podwórka, gdy idąc do lekarza zaszłam do nich na chwilę, aby spojrzeć, czy wszystko jest ok i zobaczyłam, ze nie ma na śmietniku dużych gabarytów, w ktorych mieszkały a matka ulokowała kociaki pod samoichodami. Gdy zobaczyłam, ze na zapalenie silnika kociaki wskakują pod maskę zamiast uciekać wiedziałam, ze zostawienie ich tu to pewna śmierć (zresztą z informacji od mieszkańców tego bloku poprzednie mioty tej kotki właśnie tak "odjechały"). Dlatego stojąc tam zadzwoniłam do asia2 i zaczęła się akcja wyłapania maluchów. Z uwagi na moją Milenkę poprosiłam znajomego o udostępnienie mieszkania, w którym nie mieszka, i się zgodził.
Są jeden raz zaszczepione, standardowo odrobaczone gdyż w terminie drugiego szczepienia wyszły kokcydia i lamblie, z ktorymi teraz walczymy. Mają rózny stopień oswojenia.

Jeep
Obrazek
najbardziej oswojony, może śmigać do dsu. Daje się głaskać, mruczy, bawi się. Początkowo moze być nieufny i ostrożny, ale jest ciekawski drugiego człowieka. Na pewno przyjdzie do wędki i do jedzenia. Uwielbia sos czsnkowy z kebaba. :mrgreen: Długi, duże łapska, wysoki, dłuuugi ogon.

Nissanek
ObrazekObrazek
bardzo wrażliwy i nerwusek. Najmniej oswojony, ale praca nad nim da efekty, bo to widać. Gdy był głaskany na siłę (zapędzony gdzieś tam i przymuszony) to widać było duże postępy. Uwielbia zabawę, mogę go głasknąć w trakcie latania za wędką, uwielbia jedzenie (wtedy mogę go pogłaskać nawet kilka razy).Ostatnio lubuje się w siadaniu na poręczy krzesła (co widać na focie) i polowaniu na piorka. Potrzebuje jeszcze siłowego głaskania, aby się oswoić. Nie moze być jedynakiem, przynajmniej jeszcze nie teraz. Lubi się wylegiwać na parapecie w słońcu. Fajny jest, strasznie go lubię. Choć jeszcze całkiem niedawno się go bałam. Potrafi z nerwowó sapać, mieć czkawkę i tego typu rewelacje.

Kangusia
ObrazekObrazek
Ona jest prawie tak jak Jeep jeśli chodzi o opswojenie, z tą róznicą, ze jeszcze nie można jej swobodnie pogłaskać bez zabawy, tak bez niczego, ale są już pojedyncze głaski. Uwielbia wędki, zabawy, piórka, obgryza je w tempie ekspresowym i trzeba jej je zabierać bądź mieć spory zapas. wychodzi podobnie jak Jeep do obcych osób i się z nimi bawi.

Toyotka
Obrazek
cała czarna, bez jedego białego włsoka, piękna, z acharakterkiem. NIezwykle szybka i zwinna, giobka i wszystko co można napisac o wywijającym się kocie. Potrafi wbiec do przedpokoju i za chwilę być z powrotem. Z oswojeniem podobnie jak NIssan, chociaż mniej przeżywa i chętniej wychodzi do zabawy. Cudna iskiereczka, po zreobieniu jej krzywdy = podaniu lekow skarży się wniebogłosy i nawołuje Nissana do połączenia się w nieszczęściu. Lubi zwracać na siebie uwagę - siada na porogu kuchni i drze japkę jakby ją ze skóry obdzierali, a chodzi o zaproszenie do zabawy do pokoju.



a tu jest ich wątek i ich cała historia: viewtopic.php?f=1&t=154027

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 3:38
przez monikah
W schronisku w Milanówku mamy trochę kociąt do adopcji :)

Maluszki około 7-8 tygodniowe, które trafiły do nas jakiś miesiąc temu z mamusią. Szukamy im już domów, ponieważ część musiała być oddzielona od mamusi. Jest czterech chłopaków i dwie dziewczynki. Wszystkie są słodkie i oswojone.
Maluchy są zdrowe, odrobaczone i na dniach będą szczepione. Mamusia ma ujemne testy FIV/FeLV.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mamy też trochę starsze, około 4-miesięczne kociaki - dwóch chłopaków i dwie dziewczyny: buro-białego, biało-rudego, trikolorkę i burą szylkretkę. Wszystkie mają ujemne testy, są odrobaczone, część zaszczepiona, a część niedługo będzie. Te kociaki są trochę nieśmiałe - w pierwszym kontakcie uciekają przed człowiekiem, ale jak się je weźmie na ręce i rozmizia, to mruczą :). Braciszek Ptysia (buro-białego) w nowym domu oswoił się całkowicie po dwóch dniach :).
To Ptyś:
Obrazek
Zdjęć pozostałych na razie nie mam, ale są śliczne :)

Kociaki można obejrzeć w każdą sobotę, po wcześniejszym umówieniu się z wolontariuszem (Monika - tel. 500 367 537, e-mail: dt-monikah@wp.pl).
Obowiązuje umowa adopcyjna, zastrzegamy też możliwość wizyty przedadopcyjnej i poadopcyjnej. Adoptowane od nas kociaki mogą być (jeśli taka jest wola adoptującego) wykastrowane za darmo w schronisku, kiedy osiągną odpowiedni wiek (6-7 miesięcy).

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 5:29
przez ewar
Dwa cudne sreberka.Jeden już w domku.Kotki przegrzeczne, zdrowiutkie i bardzo piękne.Kocurki.Zobacz viewtopic.php?f=13&t=151707&start=600

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 5:39
przez ASK@
Drobne srebro Tami i burawa Tosia. Miziate, cudne ,zaprzyjaźnione, kochające ludzi, świat i wsio co jest pod ręką ;)
Ogłoszenia i krótkie opisy kociastch

Tami i Tosia
http://adopcje.miau.pl/index.php?p=19252

rodzeństwo z czerwca/13
Mikuś
http://adopcje.miau.pl/profil.php?p=19241
i
Myszka
http://adopcje.miau.pl/profil.php?p=19242

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 6:46
przez Patmol
ja mam u siebie 6 kociaków -ok. 6 miesięcznych -można wziąć dowolną dwójkę -
są trzy kotki tri i trzy kocury biało-bure
wątek viewtopic.php?f=1&t=153025

Lucy tri, wesoła, bardzo ruchliwa, przytulak i misiaczek, lubi być na kolankach i na rączkach

Obrazek

Obrazek


Elbert Koci Myśliciel
Obrazek
zaspany, zamyślony, przypomina wybitnego naukowca, na zdjęciach wygląda jakby intensywnie myślał nad czymś istotnym


4. Ryjek Ryjonek Wysokopienny, tri
Obrazek
nieśmiała, najmniejsza, nie lubi być na rączkach, ale chętnie leży na parapecie i obserwuje

Obrazek


.Maja
Obrazek

Obrazek

Obrazek
spokojna, gapowata, nieśmiała; wysokopienna


6. [b]Don Pedro/Wesoły Misiaczek
Obrazek

Obrazek

Re: Szukam dwupaku młodych kotków do adopcji- Warszawa

PostNapisane: Pon wrz 16, 2013 8:23
przez becia_73
DorotaKr pisze:Szukam dla bliskiej mi osoby kotków do adopcji, oczywiście nie ma to być prezent niespodzianka :? , tylko przemyslana decyzja i zgoda wszystkich domowników. Dzieci nie ma, ale są dwa małe starsze psy. które miały styczność z kotami. Jedno okno w kuchni ma solidną siatkę - robioną specjalnie dla kotów które tam mieszkały. Koty wyprowadziły się razem ze mną. Chcemy adoptować dwóch chłopaków, młodych. Czekam na pomoc w szukaniu nowych członków rodziny i na dobre rady :)


W jakim wieku i dlaczego muszą być kocurki?
W Toruniu mamy dwupaki i pewnie coś by się znalazło . :wink:- kocurki też mamy :)