Miau.PL

Prosimy o ratunek dla małego kocurka z Ustki, jest malutki i wychudzony, nie sądzę, że uda mu sie przetrwać samemu zimne noce. Sama nie mogę sie nim zająć, bo mieszkam w pensjonacie, ale liczę, ze szybko znajdzie sie jakaś dobra dusza i go przygarnie.

Prosze o pomoc, Agnieszka.

Przydałoby się jakieś zdjęcie.
Tutaj wszyscy zakoceni, ale warto próbować.
Zróbcie ogłoszenia w necie i papierowe, które można rozwiesić też na miejscu.
Trzymam kciuki za domek dla malucha