Sześć kociaków-słodziaków czeka na nowy dom

[dynipestka]

Witam serdecznie:)
Mieszka z nami sześć kociaków urodzonych 22.06, które czekają na nowy dom. Dwa czarne i cztery pręgowane. Kotki samodzielnie korzystają z kuwety; chętnie jedzą karmę. Są wesołe, towarzyskie i przyjazne, bawią się ze sobą całymi dniami, szukają domu razem bądź osobno. Kociaki mieszkają z nami od urodzenia i są bardzo proludzkie:) Nie możemy ich jednak zatrzymać, ponieważ mieszkamy w bloku i mamy już dwa koty.
Możliwy dowóz kotków w okolicach Białegostoku, Olsztyna i Warszawy, a we wrześniu prawdopodobnie do Torunia.

[Olinka]

Gdzie znalazłaś te kociaki?

[dynipestka]

Zostały urodzone przez przygarniętą przez nas kotkę. Jej ciąża była dla nas wielkim zaskoczeniem, ale nie mogliśmy jej tak zostawić.

[wojtek_z]

Tu na forum trudno będzie wyadoptować kociaki, bo tu prawie każdy ma kotów w nadmiarze. Ale jak się rozejrzysz po forum, zorientujesz się, jak najlepiej ogłaszać kociaki, żeby dobrze wyadoptować. Podstawą są dobre, ładne zdjęcia - ludzie kierują się przede wszystkim tym, co zobaczą, a mniej tym, co przeczytają w ogłoszeniu. Ale oczywiście treść ogłoszenia też jest bardzo ważna.
Na forum CatAngel robi ogłoszenia za niewielką opłatą chyba 15 złotych. I jeszcze ktoś inny, o ile się nie mylę ktoś o nicku zbliżonym do "Sylwia". Posyłasz tekst ogłoszenia i fotki, a ta osoba umieszcza na wielu portalach ogłoszeniowych. Sama też możesz to zrobić, ae to bardzo pracochłonne. Te osoby mają już w tym wprawę. Możesz też powiesić ładne ogłoszenie w przychodni weterynaryjnej, do której chodzisz, za zgoda weta, rzecz jasna.
Chcę cię uczulić na jedno: upewnij się dobrze, zanim kociaka wyadoptujesz! Najlepiej byłoby spisać z nowym domem umowę adopcyjną - jej wzór znajdziesz na stronach fundacji prozwierzęcych. Dom przyjmujący od ciebie kotka musi mieć świadomość, że podejmuje się odpowiedzialnej funkcji...
Powodzenia!
Fajnie, że przygarnęliście mamunię!
Pewnie ją jakiś sq.... wywalił z domu, jak zaciążyła...

[dynipestka]

Dziękuję za odpowiedź i pomoc. Zastanawialiśmy się nad podpisaniem umowy, zdążyliśmy już pokochać te kociaki i ciężko będzie się z nimi rozstać.

[VeganGirl85]

Zostały urodzone przez przygarniętą przez nas kotkę. Jej ciąża była dla nas wielkim zaskoczeniem, ale nie mogliśmy jej tak zostawić.

Warto wiedzieć, że kotki można kastrować również w ciąży. Mam nadzieję, że zdecydujecie się na kastrację (już bez ciąży), żeby uniknąć kolejnych niespodzianek podpowiem, jak obniżyć koszt zabiegu - proszę o PW.