Miau.PL

Nasza Fundacja powstała rok temu 06.07.2012 r. Działamy głównie na terenie Pszczyny i okolic, ale jeżeli mamy możliwość to staramy się pomagać wszystkim zwierzętom w potrzebie.



W ostatnim czasie trafił do nas ogrom kotów. Małych, dużych, starych, młodych. Porzucane lub podrzucane w obrzydliwy sposób.

O ile dla psów w Pszczynie jest totalne minimum (Punkt Przetrzymań Psów) to dla kotów nie ma zupełnie nic. I nic nie wskazuje na to aby miało się to zmienić...

Wszystkie bezdomne, porzucone, potrącone, chore koty trafiają do nas, a dokładniej do naszego domu.

W kolejnych postach postaramy się przedstawić część z nich.
Może ktoś zakocha się od pierwszego wejrzenia i zechce adoptować?

Standardowo warunkiem adopcji jest wizyta i podpisanie umowy.

***

Zapraszamy do odwiedzania naszej strony internetowej: http://www.zwierzeca-arkadia.org

Jesteśmy na facebooku!
http://www.facebook.com/ZwierzecaArkadia

FUNDACJA "ZWIERZĘCA ARKADIA"
ul.Sarenek 10B 43-215 Jankowice
KRS: 0000425968
REGON: 242995136
NIP: 6381806280

Nr konta bankowego: BOŚ BANK 33 1540 1128 2081 9100 7566 0001

KONTAKT:
OLA: 782 241 515
KLAUDIA: 782 341 515
fundacja@zwierzeca-arkadia.org

Maluszki wyrzucone w klatce po ptaku pod Kościołem. Zostawione w palącym słońcu
Mają ok 5 tygodni.
Trafiły do nas zasmarkane. Są obecnie leczone.








Resztę zdjęć dorzucę jak zgram.




LIGOTA

trafiła do nas z Czechowickiej wsi. W zaawansowanej ciąży, wychudzona, wymęczona, słaniająca się na nogach.
Obecnie już po sterylizacji. Wspaniała, piękna i bardzo pro-ludzka koteczka. Ok. roczna.
Chętna do zabawy. Kuwetkowa. Czego chcieć więcej?




SZANDI - ADOPTOWANA

jest ok. 2 letnią kotką, która została podrzucona nam także w kartonie. Kartonie po butach! Dorosła kotka - wyobrażacie sobie jak była w nim "poskładana:?! Kotka ewidentnie mieszkała kiedyś w domu. Musiała być jedynym zwierzęciem w domu, ponieważ nie akceptuje innych zwierząt. Szandi została przez nas wysterylizowana. Szuka domu, gdzie będzie kotem niewychodzącym, ponieważ słabo widzi (musiała chorować jako kociątko na wirusówkę - zapewne nie była leczona w związku z czym ucierpiał jej wzrok). Kotka korzysta z kuwety. Szandisia była na konsultacji z oczkami u okulisty w Krakowie (ukłony w stronę EMIŚ, która z nią pojechała).


Kotka ma ok. 2 lata.

Maleńka koteczka, SABRINA podrzucona pod Punkt Zatrzymań Psów.
Jest CUDNA! Oczywiście korzystająca z kuwety Ma ok. 6 tygodni.



Kocurek podrzucony wraz z Sabriną. Raczej z innego miotu, bo wygląda na starszego o jakieś 2 tygodnie.
Korzysta z kuwety.

będę Wam kibicować!
... mry!

ewa_mrau pisze:będę Wam kibicować!
... mry!

Dziękujemy!
I witamy serdecznie

Też przydreptałam
A śliczne te gawroszki macie!

ciotka59 pisze:Też przydreptałam
A śliczne te gawroszki macie!

Prawda?
Szkoda tylko, że tak mały odzew w sprawie adopcji jest.
Jutro dorzucę resztę stadka.

SZANDI już w nowym domu Zamieszkała w Krakowie

Śliczne kotki

Oby im się poszczęściło

SZANDI, wygodnego, sytego, zdrowego życia dziewczyno!

Ostatnio trafiły do nas te biedne maluchy...



Przerażone, okaleczone - mają wyrwane ogonki, pełno strupów wokół oczu. Ktoś zrobił im ogromną krzywdę. I wątpię aby było to inne zwierzę. Stawiałabym na człowieka
Szukamy dla malców domu tymczasowego, bo u nas full...

Wyrwane ogonki?? Jak to się stało? Jeśli zrobił to człowiek to prawdziwy akt bestialstwa! Biedne maluchy! Będę Wam kibicować oraz Waszym podopiecznym.

Wczoraj pod nasze skrzydła trafił ten malec.
Oczywiście podrzucony nam w kartonie. Zasmarkany, zapchlony, chudy...
Szukamy mu domu tymczasowego.

Przed chwilą odwiozłyśmy do kliniki kociątko ze zmiażdżoną łapką. Kotka jest w stanie złym. Łapka jest już martwa, zmiażdżona i bardzo zaropiała. Konieczna będzie amputacja. Maleństwo ma ok 6 tygodni. Jest wycieńczone, odwodnione i bardzo obolałe.

Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie kruszynki, maleństwo musi zostać na stacjonarnym leczeniu ze względu na bardzo zły stan.

33 1540 1128 2081 9100 7566 0001
Fundacja "Zwierzęca Arkadia"
ul. Sarenek 10B
43-215 Jankowice
z dopiskiem: Darowizna na cele statutowe - Kociątko z wypadku




Reszta zdjęć tutaj, UWAGA DRASTYCZNE!:https://www.facebook.com/ZwierzecaArkadia/photos_stream

Kolejny, już nie wyrabiamy - pomocy
Nie mamy na opłacenie leczeń, nie mamy już gdzie tych kotów umieszczać, proszę pomóżcie